Rok 2017 rok, to rok zmian. Trochę podobny do 2016. Tylko, że 2016 rok to rok 9 weryfikacji, czy też rok kończących się pewnych spraw, sytuacji, porządków.
Na przykład. Wygrana Donalda Trumpa w USA w wyborach w 2016 roku; czy wynik referendum w Wielkiej Brytanii i w związku z tym decyzja o Brexit. A także w Polsce zmiana władzy nastąpiła, a dokładniej władza / rząd zmienia porządki, która zrywa i kończy stare porządki, by zrobić miejsce na nowe. Bo to rok 9.
Tutaj w 9 roku zwyciężały sprawy ważne dla ludzi zwykłych....
A rok 2017 to rok 1 (z podliczby 10). Może być bardziej dynamicznie. To rok rozpoczynania wielu spraw. W USA np. zaprzysiężenie w styczniu 2017 nowego prezydenta D. Trumpa. We Francji, w Niemczech wybory. Zadzieje się. Jak w kole fortuny się zawiruje, w kierunku nowych porządków. 1 to początek. Zmiany na nowe, walki o przywództwo, o władzę, lub też wprowadzanie / wdrażanie nowych pomysłów, idei, nowych porządków, nowe układy, nowe siły. Rok 2017 to nowe kierunki wytyczane, nowe drogi, to rok na zmiany. Autor P.G.
Świat znany i nieznany. Holistycznie na każdy temat życia! O otaczającym nas świecie. Świat Wiedzy. Informacje o znanych i nieznanych, konwencjonalnych i niekonwencjonalnych metodach działania. Wiedza, świadomość, duchowość, rozwój, zdrowie. Nieznany świat psychotroniki, parapsychologii, psychologii komplementarnej, terapii naturalnych...
Szukaj tematu w zasobach archiwum
sábado, 10 de diciembre de 2016
viernes, 9 de diciembre de 2016
Pytania o astrologię
Pytanie o astrologię. Wiele osób bagatelizuje horoskopy, uznając, że nie ma realnej możliwości, by układ planet i gwiazd wpływał na losy jednostek. Co można powiedzieć w obronie astrologii? Jak wytłumaczyć szaremu człowiekowi, jak astrologia działa?
Owszem, układy planet i gwiazd wcale nie wpływają na losy jednostek. Konfiguracje planetarne oraz symbolicznie zapisana mapa nieba, jaką jest horoskop lub tak zwany kosmogram, wyłącznie odzwierciedlają to, co wydarza się w życiu poszczególnych ludzi lub całych społeczeństw.
Horoskop ma się tak do idei determinizmu czy fatalizmu astralnego, jak zdjęcie rentgenowskie do pacjenta. Ono przecież na nic nie wpływa, jedynie obrazuje to, co dzieje się z pacjentem. W takim duchu mechanizm astrologii tłumaczył niegdyś filozof antyczny, Plotyn, który twierdził, że gwiazdy do niczego nie zmuszają, nie są przyczyną naszych zmartwień czy sukcesów, lecz jedynie je opisują.
Owszem, układy planet i gwiazd wcale nie wpływają na losy jednostek. Konfiguracje planetarne oraz symbolicznie zapisana mapa nieba, jaką jest horoskop lub tak zwany kosmogram, wyłącznie odzwierciedlają to, co wydarza się w życiu poszczególnych ludzi lub całych społeczeństw.
Horoskop ma się tak do idei determinizmu czy fatalizmu astralnego, jak zdjęcie rentgenowskie do pacjenta. Ono przecież na nic nie wpływa, jedynie obrazuje to, co dzieje się z pacjentem. W takim duchu mechanizm astrologii tłumaczył niegdyś filozof antyczny, Plotyn, który twierdził, że gwiazdy do niczego nie zmuszają, nie są przyczyną naszych zmartwień czy sukcesów, lecz jedynie je opisują.
jueves, 8 de diciembre de 2016
Badania o wiarę w życie pozagrobowe
Wielka Brytania. Kobiety częściej niż mężczyźni wierzą w życie pozagrobowe. Kobiety bardziej niż mężczyźni wierzą w życie po śmierci. Tak wynika z ustaleń brytyjskich naukowców. Przeprowadzili oni wywiady z około 9 tys. ludzi w Londynie. Większość wierzących zdaje sobie sprawę, że istnieje życie po śmierci. Grupę tą reprezentowali głównie przedstawiciele islamu i chrześcijaństwa, pisze Raut.
Eksperyment wykazał, że zainteresowanie życiem religijnym brytyjskiej populacji utrzymuje się na stałym poziomie. Jednakże za każdym razem, wyniki były różne. Niedawno po raz kolejny grupa naukowców przeprowadziła badanie wśród mieszkańców Wielkiej Brytanii na temat wiary w Boga i życie pozagrobowe.
Badania prowadził Anglik, profesor David Voas. Jego celem było sprawdzenie, czy ludzie wierzą w Boga i istnienia życia po śmierci, a także poznanie korelacji między tymi zagadnieniami. W eksperymencie wzięli udział Brytyjczycy, przedstawiciele obu płci w wieku 40 lat. Badania wykazały, że kobiety częściej deklarują wiarę w życie pozagrobowe. Około 60 procent niewiast i tylko 35 procent mężczyzn wierzą w istnienie życia po śmierci.
Eksperyment wykazał, że zainteresowanie życiem religijnym brytyjskiej populacji utrzymuje się na stałym poziomie. Jednakże za każdym razem, wyniki były różne. Niedawno po raz kolejny grupa naukowców przeprowadziła badanie wśród mieszkańców Wielkiej Brytanii na temat wiary w Boga i życie pozagrobowe.
Badania prowadził Anglik, profesor David Voas. Jego celem było sprawdzenie, czy ludzie wierzą w Boga i istnienia życia po śmierci, a także poznanie korelacji między tymi zagadnieniami. W eksperymencie wzięli udział Brytyjczycy, przedstawiciele obu płci w wieku 40 lat. Badania wykazały, że kobiety częściej deklarują wiarę w życie pozagrobowe. Około 60 procent niewiast i tylko 35 procent mężczyzn wierzą w istnienie życia po śmierci.
miércoles, 7 de diciembre de 2016
Badania naukowe na temat inkarnacji
Naukowe badania nad poprzednimi wcieleniami - wyniki są szokujące! Regresja hipnotyczna to jeden ze sposobów stosowanych po to, by cofnąć się do poprzednich wcieleń. Zjawisko było badane przez kilku naukowców. Co odkryli?
Pionierem wykorzystania hipnozy w celu regresji do poprzednich wcieleń był najprawdopodobniej Eugene Auguste Albert de Rochas d’Aiglun (1837-1914), specjalista w zakresie inżynierii wojskowej i rektor Politechniki w Paryżu. Po rozpoczęciu badań nad zjawiskami anomalnymi musiał zrezygnować z pracy na Politechnice na skutek sprzeciwu środowiska naukowego. De Rochas do badań nad reinkarnacją przystąpił z naukową pasją, szukając obiektywnego potwierdzenia nieoczekiwanego fenomenu.
Badania nad możliwością reinkarnacji na drodze cofania pacjentów w stanie hipnozy do wspomnień z poprzednich egzystencji prowadzili później także szwedzki psycholog i jeden z inicjatorów powołania do życia Towarzystwa Badań Parapsychologicznych dr John Björkhem, angielski psychiatra dr Aleksander Cannon, austriacki psycholog dr Thorwald Dethlefsen oraz angielski psychiatra i psychoterapeuta dr Arnall Bloxham. Uzyskiwane w stanie hipnozy wyniki badań zasobów podświadomości wielu osób wskazywały na możliwość kolejnych inkarnacji naszej jaźni i kształtowania wypadkowej osobowości w kolejnych wcieleniach. W Polsce najbardziej znane są wyniki badań nad tym zagadnieniem, które uzyskała dr Helen Wambach, profesor psychologii i parapsychologii w Brookdale University Badania Wambach zainspirowane zostały publikacjami dotyczącymi zjawisk z pogranicza życia i śmierci oraz badaniami prof. dr. Iana Stevensona dotyczącymi pamięci minionych wcieleń.
Pionierem wykorzystania hipnozy w celu regresji do poprzednich wcieleń był najprawdopodobniej Eugene Auguste Albert de Rochas d’Aiglun (1837-1914), specjalista w zakresie inżynierii wojskowej i rektor Politechniki w Paryżu. Po rozpoczęciu badań nad zjawiskami anomalnymi musiał zrezygnować z pracy na Politechnice na skutek sprzeciwu środowiska naukowego. De Rochas do badań nad reinkarnacją przystąpił z naukową pasją, szukając obiektywnego potwierdzenia nieoczekiwanego fenomenu.
Badania nad możliwością reinkarnacji na drodze cofania pacjentów w stanie hipnozy do wspomnień z poprzednich egzystencji prowadzili później także szwedzki psycholog i jeden z inicjatorów powołania do życia Towarzystwa Badań Parapsychologicznych dr John Björkhem, angielski psychiatra dr Aleksander Cannon, austriacki psycholog dr Thorwald Dethlefsen oraz angielski psychiatra i psychoterapeuta dr Arnall Bloxham. Uzyskiwane w stanie hipnozy wyniki badań zasobów podświadomości wielu osób wskazywały na możliwość kolejnych inkarnacji naszej jaźni i kształtowania wypadkowej osobowości w kolejnych wcieleniach. W Polsce najbardziej znane są wyniki badań nad tym zagadnieniem, które uzyskała dr Helen Wambach, profesor psychologii i parapsychologii w Brookdale University Badania Wambach zainspirowane zostały publikacjami dotyczącymi zjawisk z pogranicza życia i śmierci oraz badaniami prof. dr. Iana Stevensona dotyczącymi pamięci minionych wcieleń.
martes, 6 de diciembre de 2016
Sondaże. Większość Polaków wierzy ...
Większość Polaków wierzy w zjawiska nadprzyrodzone, pokazują badania, sondaże. I tak na przykład. Święto Halloween, wydawałoby się obce nam kulturowo święto, z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Może to mieć swoje korzenie w wierze Polaków w zjawiska nadprzyrodzone.
Jak bowiem wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie telewizji CI Polsat przez agencję badawczą SW Research, 41 proc. respondentów wierzy w cuda, 37 proc. – w prorocze sny i tyle samo w egzorcyzmy.
Mogłoby się wydawać, że w świecie, w którym dominuje przekonanie, że nauka jest w stanie wyjaśnić niemal każde zjawisko, opowieści o duchach można włożyć już tylko między bajki. Tymczasem badanie „Zjawiska nadprzyrodzone oczami Polaków” pokazuje, że większość z nas wciąż wierzy w to, czego nie da się wytłumaczyć przy pomocy żadnej reguły.
– Ogólnie można podzielić postawy Polaków na trzy grupy. Największą stanowią osoby, które reprezentują racjonalne podejście do tematu, czyli taki umiarkowany sceptycyzm (60-70 proc. populacji).
Mniejszą grupę stanowią osoby bardzo otwarte na wszelkie zjawiska nadprzyrodzone, paranormalne, które nie są wytłumaczalne przez naukę.
I wreszcie pozostałą część stanowią osoby, które są pomiędzy, z jednej strony są otwarte, ale z drugiej strony próbują racjonalnie wytłumaczyć niektóre zjawiska – mówi agencji Newseria Lifestyle Piotr Zimolzak, wiceprezes zarządu Agencji Badań Rynku i Opinii SW Research.
Jak bowiem wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie telewizji CI Polsat przez agencję badawczą SW Research, 41 proc. respondentów wierzy w cuda, 37 proc. – w prorocze sny i tyle samo w egzorcyzmy.
Mogłoby się wydawać, że w świecie, w którym dominuje przekonanie, że nauka jest w stanie wyjaśnić niemal każde zjawisko, opowieści o duchach można włożyć już tylko między bajki. Tymczasem badanie „Zjawiska nadprzyrodzone oczami Polaków” pokazuje, że większość z nas wciąż wierzy w to, czego nie da się wytłumaczyć przy pomocy żadnej reguły.
– Ogólnie można podzielić postawy Polaków na trzy grupy. Największą stanowią osoby, które reprezentują racjonalne podejście do tematu, czyli taki umiarkowany sceptycyzm (60-70 proc. populacji).
Mniejszą grupę stanowią osoby bardzo otwarte na wszelkie zjawiska nadprzyrodzone, paranormalne, które nie są wytłumaczalne przez naukę.
I wreszcie pozostałą część stanowią osoby, które są pomiędzy, z jednej strony są otwarte, ale z drugiej strony próbują racjonalnie wytłumaczyć niektóre zjawiska – mówi agencji Newseria Lifestyle Piotr Zimolzak, wiceprezes zarządu Agencji Badań Rynku i Opinii SW Research.
Tematyka:
artykuły,
ciekawostki,
fakty,
informacje,
nauka,
psychologia,
publikacje,
rozmaitości,
różne,
styl życia,
warto wiedzieć,
wiadomości
lunes, 5 de diciembre de 2016
W hiszpańskich archiwach relacje świadków
Świat. Hiszpanie ujawnili archiwum dotyczące spotkań z UFO. Hiszpański MON odtajnił dokumenty o UFO. Raport ma 1900 stron i zawiera opisy spotkań z UFO osób cywilnych, jak i wojskowych. Jedną z osób, która widziała niezidentyfikowany obiekt latający, był w 1980 roku Adolfo Suarez, ówczesny premier Hiszpanii. Najwięcej informacji dotyczących spotkań z nieznanymi obiektami latającymi złożyli wojskowi z Wysp Kanaryjskich.
Hiszpańskie archiwum zawiera 80 opisów, z których najstarsze pochodzą z początku lat 60. Świadkami wydarzeń byli przede wszystkim hiszpańscy lotnicy wojskowi.
Najwięcej niewyjaśnionych spotkań mieli piloci Eskadry Obrony Powietrznej, stacjonujący na Wyspach Kanaryjskich. Tylko w 1968 roku złożyli oni 16 meldunków o zauważeniu podczas lotów srebrnych, owalnych obiektów i świateł, które nie pochodziły z innych samolotów.
Jak wynika z raportu hiszpańskiego MON-u, od połowy lat siedemdziesiątych do połowy lat dziewięćdziesiątych hiszpańscy lotnicy regularnie widywali niezidentyfikowane obiekty latające emanujące różnokolorowymi światłami. Zdarzało się, że obiekty te były rejestrowane przez wojskowe radary.
Hiszpańskie archiwum zawiera 80 opisów, z których najstarsze pochodzą z początku lat 60. Świadkami wydarzeń byli przede wszystkim hiszpańscy lotnicy wojskowi.
Najwięcej niewyjaśnionych spotkań mieli piloci Eskadry Obrony Powietrznej, stacjonujący na Wyspach Kanaryjskich. Tylko w 1968 roku złożyli oni 16 meldunków o zauważeniu podczas lotów srebrnych, owalnych obiektów i świateł, które nie pochodziły z innych samolotów.
Jak wynika z raportu hiszpańskiego MON-u, od połowy lat siedemdziesiątych do połowy lat dziewięćdziesiątych hiszpańscy lotnicy regularnie widywali niezidentyfikowane obiekty latające emanujące różnokolorowymi światłami. Zdarzało się, że obiekty te były rejestrowane przez wojskowe radary.
domingo, 4 de diciembre de 2016
Pamięć z poprzednich wcieleń. Badania
Podróż do poprzednich wcieleń: badania prof. Stawowskiej. Czy nosimy w pamięci wspomnienia z poprzednich wcieleń? Odpowiedzi na to pytanie poszukiwała prof. Lidia Stawowska, która za pomocą hipnozy regresyjnej przenosiła ludzi do wcześniejszych inkarnacji. Badania na tym polu doprowadziły ją do wniosku, że śmierć nie istnieje, a świadomość krąży między kolejnymi wcieleniami…
Choć Kościół potępia wiarę w wędrówkę dusz i uważa ją za element importowany z filozofii Wschodu, według badań opinii publicznej jedna-trzecia Polaków* uznaje, że reinkarnacja istnieje. Krok w stronę zrozumienia jej tajemnicy zrobiła przed laty psycholog prof. Lidia Stawowska (1924-2004), która zajęła się badaniami nad ludźmi ze wspomnieniami z poprzedniego życia.
Profesor od reinkarnacji. W środowisku akademickim prof. Stawowska znana była głównie dzięki publikacjom z zakresu psychologii osobowości i sportu. W toku swojej kariery naukowej szefowała Wydziałowi Psychologii na dawnej WSP w Opolu, a następnie przez 16 lat kierowała Zakładem Psychologii na AWF w Katowicach. Miała też drugi, nieakceptowany przez wielu kolegów po fachu obszar zainteresowań badawczych. Była to parapsychologia, a dokładnie badania nad zjawiskiem pamięci reinkarnacyjnej.
Choć Kościół potępia wiarę w wędrówkę dusz i uważa ją za element importowany z filozofii Wschodu, według badań opinii publicznej jedna-trzecia Polaków* uznaje, że reinkarnacja istnieje. Krok w stronę zrozumienia jej tajemnicy zrobiła przed laty psycholog prof. Lidia Stawowska (1924-2004), która zajęła się badaniami nad ludźmi ze wspomnieniami z poprzedniego życia.
Profesor od reinkarnacji. W środowisku akademickim prof. Stawowska znana była głównie dzięki publikacjom z zakresu psychologii osobowości i sportu. W toku swojej kariery naukowej szefowała Wydziałowi Psychologii na dawnej WSP w Opolu, a następnie przez 16 lat kierowała Zakładem Psychologii na AWF w Katowicach. Miała też drugi, nieakceptowany przez wielu kolegów po fachu obszar zainteresowań badawczych. Była to parapsychologia, a dokładnie badania nad zjawiskiem pamięci reinkarnacyjnej.
sábado, 3 de diciembre de 2016
Theresa Caputo, medium z Long Island
Najwięksi sceptycy po spotkaniu z medium płaczą jak dzieci i nie mogą dojść do siebie! Theresa Caputo uwielbia spotykać się z całkowitymi sceptykami. Nie interesują ją ludzie, którzy zwyczajnie „tam nie wierzą w takie pierdoły”. Woli osoby, które wręcz nienawidzą „oszustów i naciągaczy”, co to z „naiwnej wiary w zabobony uczynili sposób zarabiania pieniędzy”.
Takie osoby mają zaciśnięte kułaki z nienawiści do „ciemnoty”, bo przecież „wszyscy wiedzą, że żadnych tam duchów nie ma, a wszelkie media to oszuści i hosztaplerzy”. I właśnie takich ludzi Theresa Caputo uwielbia.
Spotkania z nimi można było zresztą obserwować w niezwykłym serialu emitowanym przez kanał TLC oraz ID - pod tytułem: "Long Island Medium". Jak wyglądają takie spotkania z zatwardziałymi sceptykami?
Rzeczywiście ścinają z nóg. Theresa ma dość bezpośredni styl zachowania , który z pewnością może szokować. Bez najmniejszych oporów nagle zaczyna opowiadać o zmarłej osobie, która była bliska dla „danego sceptyka”.
Takie osoby mają zaciśnięte kułaki z nienawiści do „ciemnoty”, bo przecież „wszyscy wiedzą, że żadnych tam duchów nie ma, a wszelkie media to oszuści i hosztaplerzy”. I właśnie takich ludzi Theresa Caputo uwielbia.
Spotkania z nimi można było zresztą obserwować w niezwykłym serialu emitowanym przez kanał TLC oraz ID - pod tytułem: "Long Island Medium". Jak wyglądają takie spotkania z zatwardziałymi sceptykami?
Rzeczywiście ścinają z nóg. Theresa ma dość bezpośredni styl zachowania , który z pewnością może szokować. Bez najmniejszych oporów nagle zaczyna opowiadać o zmarłej osobie, która była bliska dla „danego sceptyka”.
viernes, 2 de diciembre de 2016
Ćwiczenia - na dokonanie zmian
Aby, odczytać tekst z grafiki, należy kliknąć w celu powiększenia. Aby wyjść, klawisz esc, lub wstecz.
jueves, 1 de diciembre de 2016
Spotkania z kartami tarot
Spotkania z kartami tarot - 1 dzień w tygodniu. Sesje na odległość, a także w formie spotkania w studio. Info: psychotroniczny.blogspot.com ... e-mail: psychotronika@gmail.com ...
Suscribirse a:
Entradas (Atom)
Aktualności
Popularne posty
-
Hiszpania to kraj i także raj dla naturystów, ekshibicjonistów, czy nudystów. Jest tam wiele plaż na których można wypoczywać, opalać się i...
-
Masz taką narośl na skórze? Przekonaj się, jak można się jej pozbyć. Najczęściej zauważamy je pod kolanami, pachami, na szyi albo w okolicac...
-
Spotkasz ich nie tylko w mieście, w parku, ale też i na wsi, nawet gdzieś na polnej drodze, czy na leśnej dróżce w lesie. Spotkasz ich równ...
-
Adam i Ewa na wczasach. Najpopularniejsza polska plaża. Mityczne "polisz Barbados", które przez wiele lat przyciągało turystów z ...
-
Idziesz ulicą, patrzysz, a tam jakiś facet obsikuje ścianę budynku. Wybierasz się do parku i widzisz delikwenta załatwiającego się pod drzew...
-
Czają się w parkach, pod akademikami, a nawet na cmentarzach i w kościołach. Rozsuwają płaszcze, czy kurtki i zaskakują kobiety widokiem swo...
-
Post-prawda, czyli o świecie, w którym ciągle można wierzyć w zamach smoleński. Post-prawda - najważniejsze słowo ostatnich lat - opisuje św...