Włókniaki to zmiany skórne, które najczęściej zaczynają pojawiać się w okresie dojrzewania, ale nie tylko. Zdarza się, że znamię pojawia się "nagle", a my mamy wrażenie, że bardzo dobrze czuje się na naszej skórze i ani myśli się wynieść. Wówczas wiele osób decyduje się na kosztowne operacje oraz stosowanie kuracji leczniczych, które nie zawsze jednak przynoszą pożądany rezultat.
Włókniaki to miękkie, zwisające workowate grudki lub guzki, których średnica najczęściej nie przekraczającej 2 mm, ale mogącej sięgać nawet 5 cm. Ich konsystencja powoduje, że często dają się wprowadzić w głąb skóry przez ucisk palcem. Zwykle włókniaki miękkie mają zabarwienie zbliżone do zdrowej skóry lub nieco ciemniejsze, brunatne.
Drobne włókniaki szczególnie często umiejscawiają się na szyi i karku, zwłaszcza u kobiet w starszym wieku. Włókniaki miękkie same w sobie nie są bolesne, lecz pod wpływem drażnienia, szczególnie u osób otyłych, może się w nich wytworzyć stan zapalny. Należy wtedy zmienić garderobę na luźniejszą, tak, aby nie podrażniać zmian. Włókniaki znacznie częściej wpływają na psychikę, powodują dyskomfort psychiczny, szczególnie w sytuacji, gdy pojawiają się w widocznych miejscach na ciele. Włókniaki utrzymują się przez całe życie i choć nie mają tendencji do samoistnego ustępowania, nie ulegają zezłośliwieniu i ze względów medycznych nie muszą być usuwane.
Leczenie włókniaków nie jest konieczne ze względów medycznych. Jedynie zmiany szpecące lub powodujące fizyczny dyskomfort (np. uczucie pociągania przez ubranie) wymagają interwencji chirurgicznej. Decydując się na zabieg włókniaków trzeba pamiętać, że raz usunięty włókniak może odrosnąć. Może również utworzyć się w innym miejscu.
Gabinety dermatologiczne i medycyny estetycznej oferują kilka metod pozbycia się włókniaków: elektrokoagulacja włókniaków, laser CO2, Krioterapia, czyli wymrażanie ciekłym azotem najczęściej przy włókniakach nitkowych, chirurgiczne usuwanie dużych włókniaków miękkich.
Ze względu na łagodny charakter włókniaków oraz brak tendencji do ich zezłośliwienia, nie ma konieczności leczenia tych zmian nowotworowych. Najczęściej pacjenci decydują się na usunięcie włókniaka ze względów estetycznych, w przypadku, gdy znajduje się on w widocznym miejscu, np. na twarzy, powiece, okolica oka, czy dekolcie, lub gdy zmiana zlokalizowana jest w miejscu, które podlega stałemu drażnieniu, np. pacha, pachwina czy kark. Istnieje szereg metod, umożliwiających usunięcie włókniaków – są to metody chirurgiczne, elektrochirurgiczne, kriochirurgiczne, a także laserowe.
W przypadku występowania włókniaków twardych o bardzo ciemnym zabarwieniu, istnieje konieczność różnicowania takich zmian z czerniakiem złośliwym. Większość z nich okazuje się jednak zmianami łagodnymi i można je bezpiecznie pozostawić.
Brodawka to zmiana skórna w postaci grudkowatej narośli. Jej rozmiary mogą wahać się od kilku milimetrów do 2-3 cm. Narośl ta zazwyczaj nie jest złośliwa, ale dla wielu stanowi problem natury estetycznej. Brodawki najczęściej występują pod pachami, na karku, powiekach i brzuchu. Można usunąć je laserowo, poprzez elektrokoagulację (wypalanie prądem) lub wymrażanie. Na szczęście istnieje też skuteczny domowy sposób, żeby się ich pozbyć. A jest nim… ocet jabłkowy.
Włókniaki skórne to łagodne przerosty nowotworowe tkanki łącznej. Zazwyczaj pojawiają się na szyi, w okolicach pach lub pachwin, pod biustem. Nie są niebezpieczne dla zdrowia jednak dla wielu osób to problem estetyczny, zwłaszcza jeśli są w widocznym miejscu.
Co jest przyczyną? Ludzie od długiego czasu zastanawiają się, co jest przyczyną powstawania włókniaków, jednak do tej pory naukowcy nie są do końca przekonani. Niektórzy twierdzą, że może mieć na to wpływ osłabiony układ immunologiczny. Aby temu zapobiec nie należy nosić rzeczy ciasnych pod pachmi, gdyż jest to czynnik wzmacniający.
Nie mylcie włókniaków z poważnymi schorzeniami! Trzeba pamiętać, że znamiona na skórze są bardzo różne i nie zawsze są niegroźne. Wybrzuszenia na skórze, a także plamki o zmienionym kolorze mogą być objawem poważnej choroby, więc nie można ich bagatelizować. Jeśli macie wątpliwości, co do pochodzenia swojego znamiona, to koniecznie odwiedźcie lekarza i dowiedzcie się, czy nie jest inwazyjny. Najlepiej od razu konsultować z lekarzem takie sprawy
Lekarz poinformował was, że to nic groźnego? Można spróbować metod naturalnych. Wtedy udajcie się do sklepu po ocet jabłkowy. Ocet jabłkowy dzięki swoim właściwościom pozwoli on się wam pozbyć znamion na dobre. Jak go stosować? To prostsze, niż może się wydawać. Wystarczy, że nasączycie nim wacik , lub patyczkiem od uszu i będziecie przykładać do kłopotliwego miejsca ok. dwa do trzech razy na dobę na ok. minutę. Już po kilku, czasem kilkunastu, dniach znamię zacznie zmieniać kolor na czarne, aż w końcu samo odpadnie od skóry.
Jednym ze sposobów łatwego i bezbolesnego pozbycia się problemy jest zastosowanie octu jabłkowego. Do tego celu najlepszy jest ocet jabłkowy domowej roboty lub ekologiczny ale mętny. Ocet klarowny jest filtrowany i pasteryzowany, przez co pozbawiony enzymów i pożytecznych mikroorganizmów.
Sposób usuwania włókniaków: Dokładnie umyć skórę w miejscu planowanego zabiegu wodą z mydłem. Wysuszyć. Zanurzyć w occie bawełniany płatek kosmetyczny lub kawałek waty, odcisnąć nadmiar octu. Przyłożyć do włókniaka, przymocować plastrem. Po 15 minutach zdjąć i przemyć miejsce wodą. Stosować 3 razy dziennie. Włókniak będzie się stawał ciemniejszy, aż w końcu sam odpadnie. Może to potrwać od kilku dni do 4 tygodni. Jeśli pojawi się strupek, nie należy go usuwać ani przykładać już octu – sam odpadnie. Uwaga! Ocet jabłkowy może podrażnić oczy.
Kup ocet jabłkowy i zacznij nim smarować brodawkę na skórze. Pamiętaj jednak, że jeśli nie jesteś pewna zmiany na swojej skórze to odwiedź najpierw lekarza. Aby usunąć brodawkę włókniaka będziemy potrzebować kilku tygodni czasu. Wystarczy, że 3 razy dziennie będziesz przecierać go wacikiem nasączonym w occie jabłkowym. Już po paru dniach zauważysz, że brodawka zaczyna zmieniać kolor. Nie musisz się niepokoić, tak właśnie musi być. Brodawka zmienia kolor, a ostatecznie po prostu odpada. Uważaj tylko na brodawki w takich miejscach jak np. powieka. Nie powinno się ich usuwać w takich miejscach (powieki) tą metodą.
Jeżeli narośl była duża, istnieje ryzyko, że w jej miejscu pojawi się blizna. Żeby tego uniknąć, smaruj skórę żelem aloesowym lub maścią z nagietka.
Po odpadnięciu, chociaż nie zawsze tak się dzieje, może pojawić się niewielka blizna jeśli włókniak był dosyć głęboko osadzony w skórze, aby zapobiec bliznowaceniu należy zastosować maść z nagietka lub żel z aloesu.
UWAGA! : Metody tej nie można stosować na powiece i w okolicy oka. Sposób ten jest skuteczny również na brodawki koloru skóry i kurzajki. Przed skorzystaniem z tych porad, najlepiej jeśli skonsultujesz się z lekarzem lub dermatologiem. Jeśli masz problem na powiece, w okolicy oka, udaj się do lekarza dermatologa.
Internauci piszą. Wypróbować ten sposób można lub zapytać się warto w aptece o środki. I tak:
- Brodacid lub Vericaust - z apteki jest najskuteczniejszy np. na brodawki, ale najpierw powinno się pójść do dermatologa i zbadać znamiona, wszelkie znamiona, ponieważ nie wolno ich bagatelizować zwłaszcza po wakacjach i intensywnym opalaniu. Czerniak jest wynikiem poparzeń słonecznych i nie wolno go niczym drażnić zwłaszcza z preparatami chemicznymi, więc najpierw należy pójść do lekarza dermatologa. Uwaga można poparzyć skórę octem jeżeli nie kładzie się bezpośrednio na narośl. - pisze internautka.
- Na opakowaniu Brodacid sugerują stosowanie tego preparatu 2 razy dziennie, mi lekarz powiedział, że wystarczy raz dziennie. Po około tygodniu same odpadły (miałam dwa). Tylko trzeba uważać, by smarować tym płynem tylko brodawkę!!! Tak jak na zdjęciu. Nałożony kilkakrotnie na "zdrową" skórę, niestety piecze, a w konsekwencji prowadzi do powstania czegoś na wzór blizny. Tak więc nakładać aplikatorem, lub patyczkiem kosmetycznym / higienicznym.
- Nitkę zwykłą moczymy w spirytusie i zawiązujemy mocno na supeł/ pętelkę, ja zawiązałam na raz i dociskałam każdego dnia.
- Słabo zawiązałam (taka metoda by odciąć dopływ krwi, by usechł i odpadł), tylko ją podrażniłam. Potem urosła największa.
- Ciekły azot u dermatologa. Sposób drugi to na NFZ u dermatologa, oczywiście wcześniej dowiedzieć się, który gabinet ma sprzęt z ciekłym azotem, do wymrażania. Skutecznie wymraża. Jednak na NFZ jest limit, nie wszystkie włókniaki usuwa przy jednej wizycie, jeśli jest ich zbyt dużo - internauta
- Włókniaki powstają według niektórych opinii również z potu, i częstego tarcia. Nie proponuję tego robić w upalne lato, ale gdy tylko się ochłodzi. Jeszcze jest sposób naturalny, tj jaskółcze ziele lub mętny ocet jabłkowy - internautka
- Jaskółcze ziele dobre jest na kurzajki, a nie na włókniaki. Kurzajki powstają przy udziale wirusa brodawczaka ludzkiego.
- Na początku swędziała skóra w jednym miejscu, po czym pojawiała się mała swędząca kropka, potem coraz większa i większa. Jak swędziała to wtedy chyba rosła. To swędzenie trwało kilka miesięcy lub lat. Brodawka dorastała do wielkości szpecącej i wisiała. Potem pojawiała się następna i następna, aż było tego naprawdę dużo. Oplatały szyję jak korale. Wisiały na tych swoich stopkach i szpeciły. Chciałam iść do kosmetyczki i usunąć. Przeraziła mnie cena za 1 włókniak - biorą minimum 100 zł. Obłęd - to jak ktoś ma 10 włókniaków to 1000 zł. Ja miałam z 20, może więcej - to ile by mnie to kosztowało? To szaleństwo, tym bardziej że włókniaki mogą się znów pojawić. Postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce. Poszłam do apteki i kupiłam płyn na brodawki - nazywa się Brodacid. Zaczęłam stosować według instrukcji. Szyja wtedy wyglądała jak bym ubrała korale - no może przesadziłam. Nie wstydziłam się tak chodzić. Smarowanie Brodacidem włókniaków, trwało około 4 tygodnie, niektóre odpadały wcześniej inne później, aż w końcu odpadł ten największy. Wniosek jaki wyciągnęłam: Ponieważ włókniaki są tam gdzie ciało miało kontakt z tymi materiałami, czyli przy uszach, szyja, pod pachami i piersiami ( metalowe sprzączki i fiszbiny) tak skojarzyłam. Ale to są moje spostrzeżenia. Zatem jakieś toksyny dostały się do organizmu i teraz tak się dzieje,(jak z opryszczką) pojawia się przy niskiej odporności organizmu. Drobne włókniaki szczególnie umiejscawiają się na szyi i karku, zwłaszcza u starszych kobiet. Nie wykazują zdolności do samoistnego ustąpienia... . Leczenie: chirurgiczne, elektrochirurgiczne lub kriochirurgiczne, głównie ze względów estetycznych...
- Jak ubieram się to o nie zaczepiam i trochę to mnie boli po za tym psychicznie tym faktem jestem załamany . Byłem u państwowego dermatologa i powiedział On mi że nic nie można z tym zrobić z kolei chirurg (też państwowy) odradzał mi ich wycinania twierdząc że zostaną nieładne blizny a włókniaki i tak się odnowią obok miejsca wycięcia . Szukałem pomocy w necie i tam znalazłem prywatne kliniki które zapewniają że mogą usunąć włókniaki -tylko to drogo . Po takiej dawce informacji mam mętlik w głowie .
- Włókniaki usuwa się preparatem o nazwie brodacid. Stosuje się go na kurzajki. Lekarz musi stwierdzić, że to włókniak. Preparat trzeba nakładać bardzo precyzyjnie np wykałaczką na narośle. Najlepiej żeby wcześniej odwiedzić lekarza, by obejrzał narośla - lekarz dermatolog. Jest to tani sposób i skuteczny. Ja byłam, lekarka mi odradziła brodacitu, gdy zapytałam, ale podczas tej wizyty skończył się jej gaz w butli do zabiegu, i mi nie zrobiła zabiegu, i zapisali mnie na późny termin. Więc postanowiłam spróbować tego preparatu i wystarczyło by pozbyć się drobnych włókniaków. Preparatu nie stosuje się na znamiona, plamy. Koniecznie przeczytać trzeba ulotkę.
- Poniżej zdjęcie efektu po usunięciu włókniaka preparatem z apteki Brodacit. Preparat nanosiłem najlepiej patyczkiem kosmetycznym, 1 raz dziennie, tylko na włókniak. Poniżej zdjęcie po usunięciu włókniaka preparatem z apteki Brodacit. Preparat nanosić najlepiej patyczkiem kosmetycznym, punktowo, żeby nie poparzyć okolic skóry, 1 raz dziennie. Po kilku lub po tygodniu włókniak odpada. Po kilku lub po tygodniu włókniak odpada sam, na przykład w nocy, czy przy prysznicu. W miejscu po odpadnięciu rankę nadal przemywałem spirytusem salicylowym, bądź wodą utlenioną, oraz robiłem okłady z octu jabłkowego, by rankę przysuszyć. Ranka szybko się zagoiła. Plamka znika po dłuższym terminie, a efekt, jak niżej na zdjęciu, wyleczona skóra z brodawki:
Źródło: http://sekrety-zdrowia.org/jak-usunac-w-prosty-sposob-wlokniaki-skorne/
Info: http://kobieta.onet.pl/zdrowie/masz-taka-narosl-na-skorze-przekonaj-sie-jak-mozna-sie-jej-pozbyc/z1vt06 utm_source=onetsg_fb&utm_medium=onetsg_fb_onet&utm_campaign=onetsg_fb
Sani Skin Preparat na niedoskonałości skóry (dostępny na https://www.mango.pl; także: https://youtu.be/5nKfue2E4fU ). Jeśli masz problem z włókniakami lub kurzajkami, preparat Sani Skin jest produktem dla ciebie. Preparat ten został stworzony wyłącznie na bazie naturalnych wyciągów roślinnych i olejków eterycznych. Dzięki temu jest nie tylko bardzo skuteczny, ale też bezpieczny w użytkowaniu.
Bezboleśnie i szybko usunie wszelkie kurzajki i włókniaki. Możesz bez obaw stosować go na całym ciele - jest bezpieczny także dla tak delikatnych obszarów jak twarz czy okolice bikini. Preparat jest łatwy w użyciu i nie pozostawia blizn - wystarczy regularnie aplikować go w okolicach włókniaków i kurzajek i patrzyć, jak znikają. Dzięki Sani Skin możesz skutecznie pozbyć się nieestetycznych i uciążliwych zmian skórnych bez wizyty u dermatologa i bez efektów ubocznych.
Sani Skin, to rewolucyjny preparat stworzony wyłącznie na bazie naturalnych wyciągów roślinnych i olejków eterycznych. Dlatego jest nie tylko bardzo skuteczny, ale również bezpieczny w użytkowaniu. To doskonały sprzymierzeniec w pozbywaniu się włókniaków i kurzajek.
Co zawiera Sani Skin? Preparat skomponowany jest głównie z naturalnego ekstraktu roślinnego, zwłaszcza z żywotnika zachodniego (Thuja occidentalis). Głównemu składnikowi olejku eterycznego z żywotnika przypisuje się właściwości przeciwgrzybicze, bakteriobójcze i przeciwrobacze. Olejek eteryczny żywotnika jest trucizną przy podaniu doustnym, dlatego nawet w preparatach kosmetycznych występuje w dużym rozcieńczeniu. Olejek eteryczny z żywotnika często wchodzi w skład preparatów do stosowania zewnętrznego w leczeniu brodawek i kurzajek.
Jak podaje producent Sani Skin bezboleśnie i szybko usunie kurzajki i włókniaki. Można bez obaw stosować go na całym ciele, gdyż jest bezpieczny także dla tak delikatnych obszarów jak twarz czy okolice bikini. Ponadto SaniSkin jest łatwy w użyciu i nie pozostawia blizn. Jednak, by zadziałał na wybrane obszary skóry, należy regularnie aplikować go w okolicach włókniaków i kurzajek. Dzięki preparatowi można pozbyć się nieestetycznych i uciążliwych zmian skórnych bez wizyty u dermatologa i bez efektów ubocznych.
Opis i skład produktu Sani Skin. Sani Skin, 15 ml. Sani Skin to preparat do miejscowego stosowania na skórę o działaniu zwalczającym kurzajki i włókniaki. Skład Sani Skin: Składnik aktywny: olejek eteryczny z żywotnika zachodniego (Thuja occidentalis).
Właściwości: Saniskin to nowość na naszym rynku. Składnikiem aktywnym Sani Skin jest olejek eteryczny z żywotnika zachodniego, czyli naszej popularnej tuji, którą można znaleźć niemal w każdym ogrodzie. Naukowcy odkryli, że wyciąg ów ma zbawienny wpływ dla ludzi z problemami kurzajek i włókniaków. Olejek z żywotnika zachodniego ma właściwości przeciwgrzybicze i bakteriobójcze. W związku z tym, że jest to produkt naturalny, zdaniem producenta jest bezpieczny w użytkowaniu. Sani Stil to preparat tylko i wyłączenie do stosowania na skórę, więc pod żadnym pozorem nie wolno go podawać doustnie.
Sani Skin jest bezpiecznym preparatem stworzonym na bazie naturalnych wyciągów roślinnych i olejków eterycznych, który pomaga w problemach skórnych, jak kurzajki czy włókniaki. Płyn Sani Skin działa przeciwgrzybiczo, bakteriobójczo oraz przeciwrobaczo, szybko i bezboleśnie usuwając nieestetyczne zmiany skórne, a przy tym nie pozostawia na ciele blizn.
Czytając zagraniczne fora można znaleźć wiele pozytywnych opinii na temat Saniskin. Do jego największych zalet należą szybkość działania oraz możliwość używania na całym ciele, nawet w okolicach intymnych. Użytkownicy chwalą ten preparat również za to, że nie pozostawia tłustych plam i przebarwień.
Na forach klienci piszą: Najlepsze rezultaty osiąga się stosując Saniskin bezpośrednio na skórę w okolicach problemu, który chcemy zwalczyć. Jeśli chodzi o włókniaki to osobiście polecam zawiązać na supeł włos wokół włókniaka a potem smarować na zmianę saniskin oraz spirytusem. Ja tak zrobiłem i po około 5 dniach włókniak mi po prostu odpadł.
UWAGA!: Na rynku są dostępne podróbki Sani Skin, wiem bo taką kupiłam na allegro i niestety nic nie dziala. Potem kupilam oryginal i ma zupelnie inny zapach,wiec nie dajcie sie nabic w butelke
Przeznaczenie: :: skuteczny sposób na włókniaki i kurzajki, bez wizyt u kosmetyczki, działa szybko, kilka tygodni i bezboleśnie, z naturalnych wyciągów roślinnych i olejków eterycznych.
Źródło: https://www.mango.pl/produkt/zestaw-2-preparatow-na-niedoskonalo--c-skory-p77399.html?utm_source=salesmedia&utm_medium=cpo
Sani Skin. Kosmetyk do miejscowego stosowania na skórę z problemem kurzajek i włókniaków. Sposób użycia: Płyn przy użyciu aplikatora z pędzelkiem nanosić punktowo na okolice ciała ze zmianami skórnymi. Link: https://www.znamlek.pl/sani-skin-33438.html
Narośla / włókniaki na zdjęciach niżej, najczęściej tworzą się na szyi, pachy. Pamiętaj, najpierw skonsultuj z dermatologiem, który musi potwierdzić.
No hay comentarios:
Publicar un comentario