Parapsychologiczni doradcy... biznesowi. Szósty zmysł w biznesie. Intuicja, "trzecie oko" lub "szósty zmysł"… Dzisiejsi biznesmeni korzystają nie tylko z usług tarocistów i jasnowidzów, ale także etatowych "intuicyjnych" doradców. Ci zaufani i często cenieni, publiczni ludzie nie chcą być kojarzeni z wróżbą z fusów czy szklanej kuli, twierdząc, że źródło ich zdolności leży nie w magii, ale w zdolnościach parapsychicznych umysłu, zdolnościach intuicji umysłu, w zdolnościach przeczuwania wydarzeń.
Niepewne czasy sprawiają, że i biznesmeni i finansiści, ludzie prowadzący działalność, pracę zawodową zwracają się o poradę / o konsultację czy po odczyt do osób dysponujących zdolnościami nadprzyrodzonymi. Nie są to jednak wróżki odczytujące przyszłość z kryształowej kuli, lecz ludzie, którzy na podstawie rozwiniętej intuicji lub porad z zaświatów starają się zyskać wgląd w to, co wydarzy się na rynkach i giełdach. Niektórzy jasnowidze w tym się specjalizują. Inni twierdzą, że są w stanie skutecznie przewidywać recesje, nie mając zielonego pojęcia o ekonomii…
Członkowie finansowo-politycznych elit zawsze byli blisko związani z ludźmi, którzy na podstawie swych nadprzyrodzonych zdolności próbowali zyskać wgląd w przyszłość, prognozować. Biblia zawiera opowieść o faraonie, który korzystał z usług patriarchy Józefa słynącego z interpretacji snów.
W kolejnych wiekach niemal każdy monarcha gościł na swym dworze magów lub astrologów, a z polskich władców szczególnym zaufaniem darzył ich Zygmunt August. Obecnie opinii paranormalnych doradców zasięga wielu celebrytów, ale równie sporą klientelę stanowią przedsiębiorcy i finansiści, ludzie prowadzący działalności, a nawet ludzie ze świata polityki.
Dzisiejsi biznesmeni korzystają nie tylko z usług tarocistów i jasnowidzów, ale także etatowych "intuicyjnych" doradców. Ci zaufani i często cenieni ludzie nie chcą być kojarzeni z wróżbą z fusów czy szklanej kuli, twierdząc, że źródło ich zdolności leży nie w magii, ale zdolnościach parapsychicznych, intuicyjnych umysłu.
Na przykład. Laura jasnowidz z USA przewiduje kryzysy. Niemal wszyscy współcześni jasnowidze zawierają w swych prognozach odniesienia do stanu gospodarki, jednak niektórzy zrobili z tego swą specjalizację. Jedną z takich osób jest urodzona w 1959 roku w Nowym Jorku Laura Day. Jak twierdzi, rozwinięta intuicja pojawiła się u niej już w dzieciństwie, które wypełniały samobójcze próby jej matki. Day przyznaje, że po kolejnej próbie odebrania sobie życia jej matka zapadła w śpiączkę, zaś 12-latka za pomocą "dodatkowego zmysłu" wchodziła z nią w rodzaj mentalnej komunikacji. Umiejętność pełnego wykorzystywania swych zdolności pojawiła się jednak u Laury Day dopiero po rozwodzie, kiedy, jak twierdzi, zaczęła doradzać swemu przyjacielowi w sprawie inwestycji giełdowych.
Według szacunków, w ciągu ostatnich kilkunastu lat Day zarobiła ok. 10 milionów dolarów, nie tylko oferując swe intuicyjne porady zarówno przedstawicielom świata biznesu, jak i gwiazdom filmowym, ale też dlatego, bo Kobieta jasnowidz organizuje także seminaria, wykłady, szkolenia i pisze książki o tym, jak praktycznie rozwijać czy wykorzystać swój "szósty zmysł" i to nie tylko w inwestycjach. Jest zapraszana do programów. Uczy jak rozwijać intuicję.
Day stwierdziła w rozmowie z angielskim "Telegraphem", że kryzys finansowy jest niestraszny jej klientom, a większość z nich przygotowała się na nadchodzące trudności. Kobieta mówi, że udało jej się przewidzieć surowcowy krach sprzed kilku lat, lecz był to dopiero wstęp do nadchodzących problemów. Jak dodaje, pełna równowaga finansowa na świecie przywrócona zostanie dopiero za kilkadziesiąt lat. Warto dodać, że kobieta zupełnie nie śledzi tego, co dzieje się na giełdach i nie zna się na ekonomii. Twierdzi, że to intuicja wskazuje jej odpowiedzi i rozwiązania stawianych przed nią problemów.
Day nie zdradza nazwisk swych klientów, choć twierdzi, że każdy z nich racjonalny i przychodzi na konsultacje, by upewnić się, potwierdzić. Niektórzy z biznesmenów wystawili jej wysokie referencje, a jeden z dyrektorów technologicznego amerykańskiego giganta Seagate stwierdził, że "pieniądze włożone w konsultacje zwracają się 100-krotnie".
Jasnowidzka jest profesjonalistką i stara się nie obnosić ze swoimi zdolnościami, twierdząc, że nie wszyscy muszą w nie wierzyć. Jako "parapsychiczna konsultantka" stara się nie wyróżniać z tłumu przeciętnych pracowników i obce są jej typowe atrybuty "wróżki". Nie lubi też, kiedy nazywa się ją osobą obdarzoną "nadprzyrodzonymi" mocami.
Kobieta dodaje, że zwykle wie o człowieku wszystko, nawet jeśli widzi go pierwszy raz w życiu i jest w stanie w ciągu godziny nauczyć każdego umiejętności słuchania głosu intuicji.
Niezwykłe zdolności i spore zarobki sprawiły, że amerykańskie media się zainteresowały jej osobą, często też przypominały o Laurze Day. Nie obyło się także bez problemów i oskarżeń o oszustwa. Wielu dziennikarzy przeprowadzało prowokacje, by udowodnić oszustwo, lub ją zdyskredytować.
Kolejną kobietą obdarzoną "szóstym zmysłem", która prezentuje się jako "parapsychologiczny doradca", jest niejaka Cynthia Hart, która na swej stronie internetowej oferuje firmom pomoc w "opracowywaniu nowych strategii i wykorzystywaniu możliwości" personelu.
Jednak najzamożniejszym ze wszystkich paranormalnych doradców i jedynym jasnowidzem, który znalazł się na liście najbogatszych Amerykanów magazynu "Forbes", jest Ron Bard - syn Yolan, zwanej "królową jasnowidzów", słynnego medium spirytystycznego, która odkryła u syna niezwykłe predyspozycje parapsychiczne. Bard zyskał sławę i pieniądze, występując jako jasnowidz w japońskiej telewizji i udzielając porad finansistom, a sesja indywidualna trwa godzinę konsultacji na temat przyszłych wydarzeń na rynkach i giełdach.
Największą sławę zyskał jednak Uri Geller (ur. 1946) - kontrowersyjny izraelski parapsycholog, posiadający zdolności paranormalne. Zasłynął on umiejętnością zginania łyżek siłą woli i przewidywania mających nadejść wydarzeń. W latach 70. został on wynajęty przez kompanię naftową do poszukiwania złóż ropy. Twierdzi się, że przed rozpoczęciem eksperymentów na większą skalę, skutecznie odnajdywał zakopywane w różnych miejscach pojemniki z paliwem. Geller posługiwał się techniką teleradiestezji, czyli poszukiwania złóż minerałów na mapie za pomocą wahadełka lub różdżki. Choć brzmi to niesamowicie, wynajmowano go nie tylko do poszukiwania ropy, ale również złota na Wyspach Salomona i węgla w Zimbabwe.Wiele prób okazało się skutecznych.
Także dawni jasnowidze często odnosili się do sytuacji ekonomicznej, a wielki kryzys, który rozpoczął się "czarnym czwartkiem" na nowojorskiej giełdzie, przewidział m.in. słynny amerykański profeta Edgar Cayce (1877-1945).
Jasnowidz, który udzielał porad pogrążony w sennym transie (przez co nazywany był "śpiącym prorokiem") przewidzieć miał go już w 1924 r., przestrzegając klientów, którzy często radzili się go w sprawach biznesowych. Podczas jednej z sesji ostrzegł on nowojorskiego biznesmena o "wielkim krachu i bessie", które miały nastąpić w nadciągających miesiącach. Choć dla wielu osób Cayce pozostaje jednym z najbardziej znanych i wiarygodnych jasnowidzów, jego krytycy twierdzą, że zaliczył on kilka spektakularnych wpadek, związanych m.in. z wyznaczaniem daty końca świata. Jednak są też astrolodzy, którzy twierdzą, że daty końca świata oraz daty końca życia człowieka nie da się przewidzieć, ponieważ to Bóg i przeznaczenie decyduje.
Biznesmeni o "szóstym zmyśle". Znane są także przypadki, w których ludzie biznesu odkrywali w sobie niezwykłe zdolności i wykorzystywali je w swoich przedsięwzięciach. Najbardziej rozsławiony jest tu przykład amerykańskiego przedsiębiorcy Arthura Stilwella (1859-1928), założyciela działającej do dziś firmy kolejowej Kansas City Southern Railway. Oprócz kolejowego imperium zatrudniającego tysiące osób Stilwell zajmował się także literaturą, a w jednej ze swych książek wspomniał o niezwykle oryginalnych inspiracjach do założenia własnego biznesu.
Jak twierdził Stilwell, nocami nawiedzały go duchy, które nazywał on (zgodnie z anglosaskim folklorem) "wróżkami". Noc w noc powtarzały mu: "Załóż linię kolejową". Przedsiębiorca rozwijał swą firmę, idąc za głosem niewidocznych doradców. To oni zachęcili go także do założenia w miejscu teksańskich mokradeł miasta o nazwie Port Arthur, które dziś liczy ok. 60 tys. mieszkańców. Duchowi doradcy ostrzegali także Stilwella przed niebezpiecznymi zdarzeniami, zapowiadając m.in. przejście katastrofalnego huraganu przez miasto Galveston, wskutek czego zginęło 6000 jego mieszkańców.
Inni ze swego nadprzyrodzonego daru uczynili styl życia, czy podstawę do rozkręcania rodzinnej działalności. W Brazylii, gdzie szeroko rozpowszechniony jest spirytyzm (ruch filozoficzny opierający się o wiarę w duchy i możliwość wchodzenia z nimi w interakcje) popularnością cieszy się rodzina Gasparetto, której członkowie dysponują wrodzoną zdolnością komunikowania się z zaświatami.
Zibia Gasparetto - nestorka rodu, jest autorką popularnych książek na temat samodoskonalenia. Jej syn, Luis, jest "mediumicznym malarzem" tworzącym swe dzieła energetyczny, ochronne w transie. Wszyscy inni członkowie rodziny, którzy widują duchy, również utrzymują się z paranormalnych zdolności, zajmując się działalnością parapsychologiczną, doradczą lub doradztwem intuicyjnym.
Popularność na intuicyjnych doradców i jasnowidzów zawsze była w ciężkich, trudnych i niepewnych, zmiennych czasach. Zapotrzebowanie na "duchowych konsultantów" było i jest w Ameryce wysokie, jest popularne - można zasięgnąć finansowej rady medium lub jasnowidza.
Także w w Polsce, polscy biznesmeni korzystają z usług numerologów, astrologów i tarocistów, choć oficjalnie profesja "intuicyjnego doradcy" nie jest u nas dobrze znana.
Jednak nie wszyscy ekonomiści uważają, aby nadprzyrodzone zdolności były najlepszym wskaźnikiem, jeśli chodzi o operacje finansowe czy przewidywanie kryzysów. Są też na świecie i sceptycy i niedowiarkowie, i twardo stąpający biznesmeni. W rzeczywistości wielu takim racjonalnym ekspertom udaje się też przewidzieć nadejście recesji w oparciu o czystą analizę, wiedzę, obserwację czy wnioski bez odwoływania się do tego, co dyktuje intuicja, "trzecie oko" lub "szósty zmysł"… - autor P.G.
Świat znany i nieznany. Holistycznie na każdy temat życia! O otaczającym nas świecie. Świat Wiedzy. Informacje o znanych i nieznanych, konwencjonalnych i niekonwencjonalnych metodach działania. Wiedza, świadomość, duchowość, rozwój, zdrowie. Nieznany świat psychotroniki, parapsychologii, psychologii komplementarnej, terapii naturalnych...
Szukaj tematu w zasobach archiwum
Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)
Aktualności
Popularne posty
-
Hiszpania to kraj i także raj dla naturystów, ekshibicjonistów, czy nudystów. Jest tam wiele plaż na których można wypoczywać, opalać się i...
-
Masz taką narośl na skórze? Przekonaj się, jak można się jej pozbyć. Najczęściej zauważamy je pod kolanami, pachami, na szyi albo w okolicac...
-
Spotkasz ich nie tylko w mieście, w parku, ale też i na wsi, nawet gdzieś na polnej drodze, czy na leśnej dróżce w lesie. Spotkasz ich równ...
-
Adam i Ewa na wczasach. Najpopularniejsza polska plaża. Mityczne "polisz Barbados", które przez wiele lat przyciągało turystów z ...
-
Idziesz ulicą, patrzysz, a tam jakiś facet obsikuje ścianę budynku. Wybierasz się do parku i widzisz delikwenta załatwiającego się pod drzew...
-
Czają się w parkach, pod akademikami, a nawet na cmentarzach i w kościołach. Rozsuwają płaszcze, czy kurtki i zaskakują kobiety widokiem swo...
-
Post-prawda, czyli o świecie, w którym ciągle można wierzyć w zamach smoleński. Post-prawda - najważniejsze słowo ostatnich lat - opisuje św...
No hay comentarios:
Publicar un comentario