Szukaj tematu w zasobach archiwum

sábado, 5 de mayo de 2018

Boska cząstka

Odkrycie "boskiej cząstki": co to jest bozon Higgsa? W lipcu 2012 po latach badań prawdopodobnie odkryto cząstkę Higgsa. jeden z naukowców, którzy biorą udział w projekcie CERN, wyjaśnia, co to jest bozon Higgsa, czyli tzw. „boska cząstka” i jakie ma znaczenie dla nauki.

Wczoraj naukowcy z Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych CERN w Genewie ogłosili, że zaobserwowali cząstkę, która może być poszukiwanym od przeszło pół wieku bozonem Higgsa. Tzw. „boska cząstka” jest ostatnim elementem teorii, która wyjaśnia istnienie wszechświata - a dokładniej powstawanie masy. Naukowcy jeszcze nigdy nie byli tak blisko zrozumienia i potwierdzenia hipotez na temat otaczającej nas rzeczywistości. To przełom, który może doprowadzić do wyjaśnienia, jak powstała ludzkość.

Eksperyment, nad którym pracują zespoły naukowców z całego świata prowadzony jest w Wielkim Zderzaczu Hadronów wybudowanym na terenie Genewy. Ma on 27 km długości i znajduje się pod ziemią.

Aby zrozumieć jakie znaczenie ma odkrycie bozonu Higgsa, trzeba spędzić co najmniej semestr na wydziale fizyki – powiedział dla Forsal.pl dr Piotr Zalewsk, fizyk z Narodowego Centrum Badań Jądrowych, które jest jedną z polskich instytucji biorącej udział w eksperymencie CERN-u. 

Bardziej wyjątkowym umysłom wystarczy tydzień pracy samodzielnej, dodał dla pocieszenia naukowiec. Laicy, którzy nie należą do podklasy „jajogłowych”, jak określa bystrzejsze głowy badacz, muszą pocieszyć się medialnymi doniesieniami.

Co to jest bozon Higssa i co oznacza jego odkrycie? Forsal.pl na podstawie rozmowy z naukowcem, wyjaśnia w pytaniach i odpowiedziach.

Naukowcy z CERN mają dowód na istnienie bozonu HiggsaCo to jest bozon Higgsa? Bozon Higgsa jest ostatnim elementem teorii Modelu Standardowego – czyli najbardziej precyzyjnej teorii rozwoju wszechświata, jaką się udało stworzyć i w dużym stopniu potwierdzić. Opracował ją w latach 60. zespół naukowców na czele z Peterem Higgsem

Fizycy z CERN zajmują się dowodzeniem, że opis ten jest precyzyjny. Jedyną rzeczą, która do tej pory nie jest oczywista, to sam mechanizm Higgsa. Wraz z ogłoszonym wczoraj odkryciem, można stwierdzić, że teoria zgadza się z dokładnością do dziesięciu cyfr znaczących. Laikom można to zobrazować w ten sposób: „Gdybyśmy chcieli określić liczbę ludzi na ziemi, to moglibyśmy to zrobić z dokładnością do siedmiu cyfr znaczących", wyjaśnia badacz. 

Według definicji bozonem Higgsa nazywa się "hipotetyczną cząstkę elementarną, której istnienie jest uzasadniane teoretycznym mechanizmem Higgsa polegającym na sprzężeniu pól kwantowych materii". Cząstki te odpowiadają za to, że pojedyncze atomy łączą się tworząc materię, zamiast pędzić samodzielnie przez Wszechświat.

viernes, 4 de mayo de 2018

Buddyzm w świecie biznesu

Co łączy słynnych biznesmenów? Koncept zapożyczony z buddyzmu. Nawet prezesi, którzy przez lata zarządzają tą samą firmą, stają od czasu do czasu przez zupełnie nowymi wyzwaniami. Dziś wymaga się od nich ciągłego aktualizowania produktów i dotrzymywania tempa pędzącej technologii. Jak temu podołać?

Prezes Salesforce (to gigant wśród dostawców CRM) Marc Benioff trzyma się pewnej koncepcji, która wywodzi się z buddyzmu. Tę samą wyznawał Steve Jobs.

To, co łączy wielu przedsiębiorców, którzy osiągnęli ogromny sukces to ciekawość – świata, ludzi, otwartość na zmiany. Prezes Salesforce mówi, że przy każdym nowym projekcie stara się zachować świeże spojrzenie, takie, które zazwyczaj ma osoba początkująca.
- To koncepcja z buddyzmu; chodzi o to, by wciąż patrzeć na świat świeżym okiem, tak jakbyśmy nie wiedzieli o czymś zupełnie nic – tłumaczy Benioff w rozmowie z "Forbesem".

Buddyzm wpływa na Benioffa nie pierwszy raz. Inspirując się buddyjskimi mnichami, Marc Benioff postanowił stworzyć strefy ciszy na każdym piętrze budynku Salesforce w San Francisco. Nieco więcej o tej idei opowiedział kiedyś dziennikarzom "The Wall Street Journal": Staram się oderwać o tego wszystkiego, co wydarzyło się do tej pory w naszej branży, a wydarzyło się bardzo dużo, i zamiast myśleć o tym, co było, myślę: OK, a co nas teraz czeka?

jueves, 3 de mayo de 2018

5 plusów bycia singlem

Pięć powodów, dlaczego warto być singlem... Będąc singlem, możemy spełniać się na wielu płaszczyznach. W kwestiach oszczędzania, samodoskonalenia, koncentracji na samym sobie. To długa lista zalet! Zamiast się martwić że nie możesz poznać interesującego i ciekawego partnera spójrz na taką sytuację z innej strony. Oto, dlaczego fajnie jest być singlem.

"Kiedy w końcu poznasz twojego kawalera?" - pyta babcia podczas kolejnego niedzielnego obiadu. "Dziś nie mogę, idę z chłopakiem do centrum handlowego" - odpisuje przyjaciółka, która kolejny raz nie ma dla ciebie czasu. Cóż, zdarza się. Ale bycie niezależnym i samodzielnym singlem czy singielką bywa też łatwe i przyjemne! Są więc i zalety życia w pojedynkę.

1. Jesteś singlem, więc robisz, co chcesz

"Nie dziś nie wyjdę, Marta ma spotkanie służbowe i idziemy razem".
"Hubert wychodzi z kolegami za tydzień w piątek - może wtedy się spotkamy?"
Też znasz te teksty swoich zajętych znajomych, którzy spotkania towarzyskie ograniczyli do minimum? To nie scenariusz każdego związku, jednak istnieją pary, które po rozpoczęciu wspólnego życia, odcinają się od znajomych. W przypadku bycia singlem, to ty decydujesz, kiedy masz czas i ochotę na spotkania towarzyskie, czy wizyty na siłowni, kinie, czy koncercie . Kiedy wrócisz? Gdzie idziesz? - to wyłącznie twoja decyzja. Ty planujesz swój czas kiedy, gdzie i na jak długo.

Popularne posty