Szukaj tematu w zasobach archiwum

jueves, 1 de agosto de 2019

Kościół żyje w zakłamaniu

Intuicja! Ktoś kto posługuje się intuicją, przeczuciem według kościoła katolickiego posługuje się demonem, siłą nieczystą! Według kościoła intuicja to siła nieczysta. A intuicja bierze udział w wielu sferach życia, a także dywinacji, np w czytaniu kart tarota, czy astrologii, numerologii, czytanie ze zdjęć czy z wahadła. 

Dla kościoła jasnowidzenie to także sprawy nieczyste! Jest to wielka szkoda, że ślepi próbują na siłę wypowiadać się na temat obrazu, przed którym stoją i głośno z dumą na twarzy krzyczą, że ten obraz to zwykłe czarne płótno. Nie można oczekiwać od robaka czym jest świat, nauka, wiedza, wszechświat!

Tak naprawdę w pewnym momencie życia zrozumiałem, że wiara katolicka jest ograniczona, nierozwojowa, tłamsi wiedzę, rozwój, postęp na świecie! Tłamsi tez naszą autonomię i poczucie godności przed Wszechświatem / Bogiem. Tłamsi nas i ciągle straszy nas. Wmawia poczucie winy! 

Kim zatem są kapłani, którzy straszą Bogiem? Którzy każą się Go bać. Którzy mówią, , że my musimy tylko klęczeć, spowiadać się (tym pośrednikom) modlić się z poczuciem winy i strachu i ciągle przepraszać za coś.

Właściwie za to, że jesteśmy, ze On nas stworzył, każą nam odmawiać różańce i pacierze. Zmuszają do spowiedzi, którą wykorzystują do pozyskania wiedzy o nas, naszym życiu, pozyskuję naszą prywatność, intymność, celem do manipulacji!

Wmawiają na na każdym kroku, ze jesteśmy grzesznikami, wmawiają poczucie winy i lęku! Próbują sobie podporządkować wiernych! Manipulować! 

Ja się na to nie zgadzam! Jestem niezależny światopoglądowo! I chcę być niezależny światopoglądowo! Należy mój światopogląd uszanować, ponieważ ja także szanuję inne światopoglądy nie narzucając mojego!

Ja nie zamierzam przepraszać kapłanów! Nie mogę się pogodzić z tym, że ktoś mi każe się bać! Ze ktoś każe mi żyć z poczuciem winy! Życie to nie trwanie w lęku, nie bezsensowne pokłony do kogoś przed konfesjonałem, nie przepraszanie za coś, czego nie zrobiliśmy, albo co zrobiliśmy.

Kościół powinien wiedzieć. Intuicja, czucie, przeczucia czy jasnowidzenie to nie kwestia wiary, to prawdziwa możliwość / zdolność ludzkiego umysłu. Dlaczego Kościół nie umie tego zrozumieć, i tego praktykowania zabrania?  Może księża, biskupi boją się nowych proroków?

Oni, ci księża, mówią przez tysiąclecia wiele słów za Boga, ale On, Bóg nie odezwał się ani razu! Ci pośrednicy stworzyli swoje budowle i zamki z marmuru, a z jego imienia robią symbole dające im chleb, pieniądze (jak słynny Rydzyk). A to już nie interes Boga, ale ich własny!

Łatwo jest być pośrednikiem między Bogiem a grzesznikami, i grzesznikom nie można dać możliwości kontaktowania się z Bogiem / Energią Stwórczą. 

Księża chcą byśmy to my do nich mówili, a nie do Boga! I za ich wstawiennictwem i z finansowym wsparciem błagali Boga o miłosierdzie. Cala ta religia jest zakłamana. Ingeruje w życie szarych ludzi, ingeruje w politykę i kwestie poglądów. 

Jeśli człowiek myśli, krytycznie myśli, zadaje pytania, szuka wiedzy, odpowiedzi to jest wstanie dostrzec ten fałsz i obłudę, kłamstwa jakimi posługuje się kościół, biskupi, księża! Pazerni na kasę i władzę! Pazerni na politykę!

No hay comentarios:

Publicar un comentario

Popularne posty