Szukaj tematu w zasobach archiwum

lunes, 1 de junio de 2020

TVP PiS publiczna tworzy fake news

Dołączamy się i my do słów i wyrażamy protest przeciw kłamstwom TVP PiS ! TVP publiczna partii PiS nie jest telewizją informacyjną, lecz tubą propagandową kłamstw, jest producentem feke newsów i to nie tylko w obszarze polityki krajowej w Polsce dzieląc Polaków na lepszych i gorszych i ich skłócając ze sobą w Polsce, ale ci dziennikarze z TVP PiS, którzy pracują dzięki koneksjom politycznym i układom ci pisowcy dzielą również i kraje Europy, dzielą kłamstwami w sprawie np Hiszpanii. Tak jak to zrobiła pseudodziennikarka  @Weronika Mliczewska 

Prawdopodobnie brakuje pieniędzy TVP PiS więc za pieniądze ktoś im zapłacił, ktoś im (jej) sfinansował by zrobić fejkowy reportaż dot. Hiszpanii, który nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Zresztą jak można zrobić reportaż, soko nie znają języka tak biegle i nie mieszkają na miejscu w Hiszpanii nie wsiąkając w kulturę i realia problemu katalońskiego, który jest problemem tylko politycznym a nie mieszkańców.. 

Fragment listu do Pani  dziennikarki PiS i producenta tego fake newsa:

Chcielibyśmy potępić brak przygotowania do podjęcia tak skomplikowanego tematu, stronniczą wizję, jaką przedstawia dokument, i jego skłonność do szerzenia tez separatystycznych. 

Chociaż prawdą jest, że dokument zawiera opinie katalońskich obrońców jedności Hiszpanii, program ogólnie podąża wspólnym wątkiem zbliżonym do tez separatystycznych, poświęca im więcej czasu pomimo faktu, że większość Katalończyków nie broni niepodległości, większość czuje się Hiszpanami. 

Program prezentuje kłamstwa i fałszywe informacje . Ponieważ osoby odpowiedzialne za dokument, w tym reżyser Weronika Mliczewska , nie zrobiły takiej dokumentacji, badań w sytuacji i realiach, chcemy przedstawić następujące uwagi:

1 - Nielegalne referendum z 1 października 2017 r .: dokument szeroko obejmuje obrazy starć między obywatelami a policją . Mliczewska nie wspomina o tym, że hiszpańska konstytucja z 1978 r. Została zatwierdzona przez wszystkich Hiszpanów (w tym Katalończyków) w drodze referendum. Zgodnie z tymi ramami prawnymi nie ma prawa odłączać się od żadnej z 17 wspólnot autonomicznych, takich jak wspólnota katalońska . 

Wspomniane referendum nie miało prawnej gwarancji, ponieważ o tym mówi Hiszpańska Konstytucja która została zaakceptowana przez wszystkich obywateli Hiszpanii. Istnieją fakty dokumenty dot. fałszerstw oraz osób, które głosowały w referendum do 4 razy w różnych miejscach, a według samych organizatorów udział wzięło tylko 42% populacji z prawem głosu . Z tej grupy z prawem do głosowania tylko 37,8% głosowało za separacją z Hiszpanii. Te wartości procentowe zostały utrzymane w ostatnich wyborach autonomicznych między stronnikami i przeciwnikami trwałości w Hiszpanii. Film rażąco ignoruje ten punkt.

W dokumencie separatystyczny historyk stara się zrównać historię Polski i Katalonii, która jest rażącą manipulacją. Polska była kilkakrotnie atakowana, jej suwerenność narodowa została zaatakowana przez kilka krajów, a od setek lat jest narodem o własnym języku (językach), historii i tradycji.

Katalonia nigdy nie była królestwem, w przeciwieństwie do tego, co wyraźnie wspomniano w filmie , ale była serią hrabstw zależnych od królestwa Aragonii, regionu w 100% hiszpańskiego, który do dziś pozostaje częścią fundamentalne i stanowiące część Hiszpanii. 

Katalonia nie została najechana przez obce mocarstwo, ale jest nieodłączną częścią Hiszpanii . Przez setki lat dzieliła wspólną historię zjednoczenia z resztą narodu hiszpańskiego, będącą rezultatem związków małżeńskich między monarchami różnych królestw, przy czym najbardziej godne uwagi jest małżeństwo królów Aragonii i Korony Kastylia w 1469 r.

Katalonia stała się miejscem kulturowo różnorodnym, przez wiele lat osiedlali się mieszkańcy z innych regionów autonomicznych Hiszpanii, w większości Andaluzyjczyków. Przyciągały miejsca pracy, lepsza infrastruktura. 

Podobnie w Katalonii języki kataloński i hiszpański współistnieją od setek lat . Druga najstarsza gazeta na świecie w języku hiszpańskim zaczęła być wydawana w Barcelonie w XV wieku. Znaczna część populacji nauczyła się komunikować i robić interesy z resztą półwyspu.

Polska i Hiszpania mają więcej wspólnego niż Polska i region autonomiczny Katalonii albo Hiszpania i Śląsk czy Kaszuby.  Hiszpania daje o wiele więcej wolności i autonomii swoim regionom w kraju niż Polska, która nie daje wolności i autonomii swoim regionom - województwom np.  Śląskiemu (odmawiając przyznania języka śląskiego), czy Kaszubom.

Hiszpania jest uznanym państwem, w których przestrzega się praworządności. Oba kraje są członkami UE i podlegają Konstytucji, która gwarantuje wolności ich obywateli i nie pozwala w Polsce również regionowi (zwanemu Śląskiem, Kaszubami lub Katalonii) jednostronnie złamać jedność narodu. Tego film Pani Mliczewskiej  nigdy o tym nie wspomina.

 W filmie przeprowadza się wywiad z prezydentem Generalitat Joaquimem Torrą , ale nie zwraca się w nim o opinię do innych  katalońskich przywódców politycznych najwyższego szczebla, którzy zdecydowanie sprzeciwiają się separatyzmu - Inés Arrimadas , kandydata partii Ciudadanos, która uzyskała najwyższy wynik procentowy głosów w ostatnich wyborach regionalnych w Katalonii.

Pan Torra obecnie stoi na czele rządu koalicyjnego w autonomicznej społeczności Katalonii, ale film (program) nie wspomina o wydarzeniu, które uczyniło go sławnym. 

W artykule opublikowanym w 2012 r. W magazynie El Mon opisał on hiszpańskojęzycznych obywateli jako „bestie w ludzkiej postaci” i przytoczył inne nacjonalistyczne i rasistowskie przymiotniki.

Dokument przedstawia również hiszpańskiego zastępcę Javiera Zarzalejosa jako członka radykalnej lewicowej partii Podemos , podczas gdy w rzeczywistości jest on członkiem partii ludowej, centroprawicowa PP .

Reżyser filmu  nie zasięga opinii historyków. W rzeczywistości nie przeprowadza się wywiadu z żadnym prestiżowym historykiem, który studiowałby historię Hiszpanii, takim jak Jordi Canal , historyk i profesor w EHESS (Paryż); John Elliot , emerytowany profesor Regius na Uniwersytecie Oksfordzkim lub Ricardo García Garcel , profesor historii współczesnej na Uniwersytecie Autonomicznym w Barcelonie. 

Twórcy filmu przeprowadzają jedynie  wywiad z Jordimem Mullorem , przedstawionym jako historyk, chociaż w rzeczywistości jest on byłym dziennikarzem, który prowadzi wiejski dom w mieście i nie opublikował żadnej odpowiedniej książki ani artykułu na ten temat. Czyli nie ma w kwalifikacji ani wykształcenia historycznego.

Kłamliwy film pokazał kilka archiwalnych zdjęć protestów niepodległościowych, a raczej antyrządowych. Film nie pokazał żadnego obrazu manifestacji wielomilionowej liczby Katalończyków zwolenników jedności, protestujących przeciwko generalitat i niosących hiszpańską i katalońską flagę na symbol jedności, i tej części populacji, która nie znajduje sprzeczności w odczuciu bycia Katalończykiem i obywatelem Hiszpanii. Ci Katalończycy zorganizowali takie właśnie masowe demonstracje w dniach 8 października 2017 r. I 27 października 2019 r., oraz wielokrotnie były powtarzane, ale o których nie wspomniano w filmie Mliczewskiej.

Debata w Hiszpanii nie ogranicza się do walki między unionistami a separatystami czy tylko do przeciwko niepodległości. Są obywatele, którzy w Katalonii szanują wspólne prawo zawarte w Konstytucji i wspólny projekt o nazwie Hiszpania, który uznaje różnorodność i autonomie jego regionów, przeciwko tym, którzy chcą jednostronnie się rozdzielić i naruszać prawo. 

Rozpad nie ważne już jakiego kraju w Europie czy Wielkiej Brytanii, czy Belgii czy Polski, gdyby odłączył się Śląsk  przyniósł by olbrzymie straty nie tylko dla Polski ale i Śląska w każdej formie. Gospodarczo, miejsca pracy, biznes, ekonomia wszystko działałoby gorzej. 

Podsumowując, w tym liście potępia się słabą dokumentację, brak przygotowania, ignorancję, stronniczość w przygotowaniu tego fejkowego dokumentu „ Katalonski Sen ”, który uznał tezy o niezależności za prawdziwe i przedstawił zniekształcony, zafałszowany i uproszczony obraz złożonej i mnogiej rzeczywistości. 

Na przyszłość oferujemy dialog i konsultacje z ekspertami  w tej sprawie w sprawie Katalonii i jej stosunkach z resztą Hiszpanii . - Napisali obywatele hiszpańscy mieszkający w Polsce.

Więcej  po hiszpańsku w linku : https://www.barcelonahoy.es/polonia-emite-un-documental-que-da-por-buenas-las-tesis-independentistas

Nacjonalizm z rasizmem władz katalońskich jest znany od wielu lat
La televisión polaca emite un documental que compra el relato independentista y describe a España como un estado opresor.

El pasado 1 de junio de 2020, TVP1, la televisión pública de Polonia, emitió un documental titulado Katalonski Sen (“Sueño catalán”), dirigido por Weronika Mliczewska, en el que se trata el fenómeno separatista catalán. En él afirman una serie de falsedades flagrantes que demuestran la poca preparación de quienes han editado el programa. Se dan por buenas las tesis independentistas y se silencia por completo el punto de vista de la oposición en Cataluña.

Un grupo de ciudadanos españoles residentes en Polonia, tras visualizar el documental Katalonski Sen, dentro del programa “Świat bez fikcji”, ha publicado una carta dirigida a Weronika Mliczewska, que reproducimos a continuación:

Estimados señores de TVP/Świat bez fikcji.

Nos gustaría denunciar la falta de preparación para abordar un tema tan complicado, la visión sesgada que el documental presenta, y su inclinación por difundir las tesis separatistas. Si bien es cierto que el documental incluye opiniones de catalanes defensores de la unidad de España, el programa en general sigue un hilo conductor cercano a las tesis separatistas, les dedica más tiempo (a pesar de que la mayoría de los catalanes no defiende la independencia) y mantiene mentiras y tergiversaciones separatistas. Como los responsables del documental, incluyendo a la directora Weronika Mliczewska, no han hecho tal labor de documentación y contrastación, queremos hacer las siguientes puntualizaciones:

La presentadora Weronika Mliczewska es agasajada por Quim Torra

1 – El referéndum ilegal del 1 de octubre de 2017: el documental cubre ampliamente las imágenes de choques entre ciudadanos y policía. Los guionistas no mencionan el hecho de que la Constitución española de 1978 fue aprobada por todos los españoles (incluidos los catalanes) mediante un referéndum. Bajo ese marco legal no existe un derecho a la secesión de ninguna de las 17 Comunidades Autónomas como la catalana. Dicho referéndum no tuvo ninguna garantía legal. Hay pruebas gráficas de gente que votó hasta 4 veces, y según los propios organizadores sólo participó el 42% de la población con derecho a voto. De esta población con derecho a voto, sólo el 37,8% votó por la separación de España. Estos porcentajes se han mantenido en las últimas elecciones autonómicas, entre partidarios y detractores de la permanencia a España. El documental obvia de forma flagrante este punto.

2- En el documental, un político y un historiador separatista intentan equiparar la historia de Polonia y Cataluña, lo cual es una burda manipulación. Polonia ha sido invadida en diversas ocasiones, su soberanía nacional ha sido atacada por varios países, y ha sido una nación con su lengua(s), historia y tradición propia durante cientos de años.

Cataluña nunca ha sido un reino, al contrario de lo que expresamente menciona su documental (sin ser desmentido), sino que han sido una serie de condados varios dependientes del reino de Aragón, una región 100% española que a día de hoy sigue siendo parte fundamental y constituyente de España. Cataluña no ha sido invadida por una potencia extranjera, sino que forma parte intrínseca de España. Durante cientos de años, ha compartido una historia común de unión con el resto de la nación española, fruto de uniones matrimoniales de los monarcas de sus distintos reinos, siendo la más destacable el matrimonio entre los reyes de la Corona de Aragón y la Corona de Castilla en 1469.

De la misma forma, en Cataluña han convivido durante cientos de años el idioma catalán y castellano. El segundo periódico más antiguo del mundo en español se empezó a editar en Barcelona en el siglo XV. Gran parte de la población lo aprendió para comunicarse y hacer negocios con el resto de la península.

Polonia y España tienen más cosas en común que Polonia y la región de Cataluña: Los dos son estados reconocidos donde se respeta el Estado de Derecho. Ambos países son miembros de la UE, y se rigen por una Constitución que garantiza las libertades de sus ciudadanos, y que no permiten que una región (se llame Śląsk o Cataluña) rompa unilateralmente la unidad de la nación. Su documental no menciona nada de esto en ningún momento.

3 – El documental entrevista al presidente de la Generalitat Joaquim Torra, pero no recaba la opinión de líderes políticos catalanes de primer nivel que se oponen firmemente a la independencia, como es el caso de Inés Arrimadas, candidata del partido Ciudadanos, que obtuvo el mayor porcentaje de votos en las últimas elecciones regionales en Cataluña.

El señor Torra dirige actualmente un gobierno de coalición en la comunidad autónoma de Cataluña, pero el programa no menciona un hecho que le hizo célebre. En un artículo publicado en 2012 en la revista El Mon calificó a los hispanohablantes como “bestias con forma humana” y otros adjetivos.

El documental presenta al diputado español Javier Zarzalejos como perteneciente al partido Podemos, cuando, en realidad, se trata de un parlamentario del Partido Popular.

4- El documental no busca la opinión de historiadores solventes. De hecho, no se entrevista a ningún historiador con prestigio que haya estudiado la historia de España, tales como Jordi Canal, historiador y profesor en la EHESS (París); John Elliot, Regius Professor Emeritus en la universidad de Oxford, o Ricardo García Garcel, catedrático de Historia Moderna de la Universidad Autónoma de Barcelona. Sin embargo, entrevista a un tal Jordi Mullor, presentado como historiador, aunque en realidad es un antiguo periodista que dirige una casa rural en un pueblo, y que no ha publicado ningún libro o artículo relevante sobre la materia.

5- El documental da por buenos términos separatistas tales como “unionista”. El término unionista puede ser apropiado para hablar de la corriente que busca fortalecer la unión entre Irlanda y Gran Bretaña. Pero este término no es válido en España. El debate en España no se reduce a una lucha entre unionistas contra independentistas. Antes bien, se trata de ciudadanos que respetan la Ley común contenida en la Constitución y el proyecto común llamado España, que reconoce la diversidad de sus regiones, frente a quien quiere separarse de forma unilateral y vulnerando la ley.

6- El documental muestra varias imágenes de archivo de manifestaciones independentistas. Por el contrario no muestra ninguna imagen de manifestantes portando las banderas españolas y catalanas, como muestra de ese segmento de la población que no encuentra contradicción por sentirse catalán y español. Estos catalanes organizaron manifestaciones multitudinarias el 8 de octubre de 2017 y el 27 de octubre de 2019 que no se mencionan en el reportaje.

En resumen, con esta carta nos gustaría denunciar la pobre labor de documentación y elaboración de documental “Katalonski Sen”, que asumió las tesis independentistas como verdaderas, y presentó una imagen tergiversada y simplista de una realidad compleja y plural. Felicitamos, no obstante, a la directora y el equipo por la elección de los paisajes y la fotografía de su reportaje y nos ofrecemos para dialogar con ustedes sobre este asunto de Cataluña y las relaciones con el resto de España.

Saludos cordiales, Ciudadanos españoles residentes en Polonia.

Informacion de Cataluña:  https://www.barcelonahoy.es/polonia-emite-un-documental-que-da-por-buenas-las-tesis-independentistas

No hay comentarios:

Publicar un comentario

Popularne posty