Jak obronił się 45 latek z chorym pęcherzem ? Sąd okazał się wyrozumiały wobec sytuacji i uznał, że mężczyzna sikając za wiatą przystankową nie miał zamiaru nikogo obrazić. A w szczególności zrobił to w taki sposób, chowając się za wiatą, żeby nie zdenerwować przechodniów - czytamy na portalu.
Zdaniem komentatorów wyrok jest precedensowy i pozwoli wielu Szwedom odwoływać się od mandatów w sytuacji, kiedy nie są w stanie powstrzymać potrzeby fizjologicznej. W tym konkretnym przypadku mężczyzna udał się za przystanek, chciał się schować, choć trochę, bo stwierdził, że już nie wytrzyma, jeśli nie było w pobliżu toalety.
W Szwecji kara za oddanie moczu w miejscu publicznym wynosi aż 800 koron (około 350 zł).
Sikanie publiczne |
No hay comentarios:
Publicar un comentario