Świat znany i nieznany. Holistycznie na każdy temat życia! O otaczającym nas świecie. Świat Wiedzy. Informacje o znanych i nieznanych, konwencjonalnych i niekonwencjonalnych metodach działania. Wiedza, świadomość, duchowość, rozwój, zdrowie. Nieznany świat psychotroniki, parapsychologii, psychologii komplementarnej, terapii naturalnych...
Szukaj tematu w zasobach archiwum
viernes, 15 de enero de 2016
jueves, 14 de enero de 2016
Wskazówki dla lepszego zdrowia
miércoles, 13 de enero de 2016
Koniec demokracji w Polsce .....
O co chodzi? Już czwarty raz kolejna władza próbuje wziąć internet pod kontrolę w środku zimy. Tak było w 2010 r., tak było 2011 roku z RSUiN, tak było w 2012 r. z ACTA…
PiS i jego sojusznicy chcą, żeby policja i inne służby mogły śledzić wszystko, co robimy w internecie. Chcą, żeby każdy policjant lub agent służb w każdej chwili mógł wejść na nasze konto albo spenetrować wnętrze naszego komputera, tabletu lub smartfona. Chcą wiedzieć, na jakie strony wchodzimy i co ściągamy. Bez ograniczeń.
Według nowego prawa policjant lub agent służb nie będzie potrzebował zgody prokuratury ani sądu, żeby zbadać nasze działania w internecie. Na życzenie będzie mógł uzyskać „informacje o zakresie każdorazowego korzystania z usługi świadczonej drogą elektroniczną”. Te słowa znaczą, że policjanta ograniczać będzie tylko jego widzimisię. Operator internetowy będzie musiał przekazać mu dane na żądanie – i będzie musiał zrobić to na własny koszt.
Według ekspertów szersza interpretacja nowej ustawy może pozwolić władzy na instalowanie legalnych trojanów na naszych twardych dyskach!
martes, 12 de enero de 2016
lunes, 11 de enero de 2016
20 produktów, które leczą
Podajemy wam drodzy czytelnicy poniżej listę 20 produktów, które działają pro zdrowotnie na nasz organizm, wspomagają leczenie cukrzycy, chociaż przenigdy nie można tego napisać na etykiecie, bo nie chcą o tym pisać. I tak, wymieniamy:
1. Syrop klonowy
University of Rhode Island, według badacza Navindra Seeram’a i jego zespołu studiującego korzyści zdrowotne płynące z syropu klonowego, wyizolowano substancję quebecol, która chroni przed cukrzycą i rakiem. Rzecz została ogłoszona na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego.
Ten naturalny słodzik oferuje też liczne przeciwutleniacze, ale substancja quebecol powstała w wyniku gotowania syropu klonowego okazała się mieć wyjątkowe właściwości anty cukrzycowe.
Badanie to jest szczególnie interesujące, ponieważ staromodne i jakże aktualne zalecenia dietetyczne karzą omijać cokolwiek słodkiego szerokim łukiem. A tu fruktoza? I leczy?
1. Syrop klonowy
University of Rhode Island, według badacza Navindra Seeram’a i jego zespołu studiującego korzyści zdrowotne płynące z syropu klonowego, wyizolowano substancję quebecol, która chroni przed cukrzycą i rakiem. Rzecz została ogłoszona na dorocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego.
Ten naturalny słodzik oferuje też liczne przeciwutleniacze, ale substancja quebecol powstała w wyniku gotowania syropu klonowego okazała się mieć wyjątkowe właściwości anty cukrzycowe.
Badanie to jest szczególnie interesujące, ponieważ staromodne i jakże aktualne zalecenia dietetyczne karzą omijać cokolwiek słodkiego szerokim łukiem. A tu fruktoza? I leczy?
domingo, 10 de enero de 2016
Ukryte determinanty zdrowia człowieka
Ukryte determinanty naszego zdrowia. Jak to jest, że jedni z nas przeziębiają się na niewielkim jesiennym spacerze w ciepły, słoneczny dzień, podczas gdy inni są odporni na jesienne i zimowe szarugi, a nawet na wielość bezpośrednich kontaktów z osobami zainfekowanymi? Jak to jest, że jedni z nas pożyją zaledwie trzydzieści, czterdzieści czy pięćdziesiąt lat i dowiedzą się, że w ich ciele rozwinęła się śmiertelna choroba, a inni będą żyć ponad sto lat i umrą po prostu ze starości?
Przedstawiciele medycyny akademickiej wskazują na bakterie, wirusy, wrodzone skłonności itp. Jednak fakt pozostaje faktem: mimo tych samych czynników chorobotwórczych jedni z nas chorują, a inni nie. Z czasem medycyna przywiązuje coraz większą wagę do czynników genetycznych, jednak i tu powstaje pytanie: jak to się dzieje, że niektórzy z nas „łapią” te genetyczne tendencje po rodzicach czy dziadkach, a inni nie.
Pomijając oczywiste chorobotwórcze czynniki fizyczne (jak np. bezpośredni wpływ bakterii czy wirusów na oddziałach szpitalnych) czy bezpośrednie czynniki środowiskowe (np. nowotwory płuc wśród pracowników pracujących z azbestem, choroby płuc u górników czy nowotwory jąder u kominiarzy), warto przyjrzeć się czynnikom nieco bardziej subtelnym, mogącym mieć wpływ na naszą odporność i tym samym na naszą łatwość zapadania na zdrowiu.
Przedstawiciele medycyny akademickiej wskazują na bakterie, wirusy, wrodzone skłonności itp. Jednak fakt pozostaje faktem: mimo tych samych czynników chorobotwórczych jedni z nas chorują, a inni nie. Z czasem medycyna przywiązuje coraz większą wagę do czynników genetycznych, jednak i tu powstaje pytanie: jak to się dzieje, że niektórzy z nas „łapią” te genetyczne tendencje po rodzicach czy dziadkach, a inni nie.
Pomijając oczywiste chorobotwórcze czynniki fizyczne (jak np. bezpośredni wpływ bakterii czy wirusów na oddziałach szpitalnych) czy bezpośrednie czynniki środowiskowe (np. nowotwory płuc wśród pracowników pracujących z azbestem, choroby płuc u górników czy nowotwory jąder u kominiarzy), warto przyjrzeć się czynnikom nieco bardziej subtelnym, mogącym mieć wpływ na naszą odporność i tym samym na naszą łatwość zapadania na zdrowiu.
sábado, 9 de enero de 2016
List Albert Einsteina do córki
List Albert Einsteina do córki o uniwersalnej sile jaką jest Miłość. Pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, Lieserl, córka sławnego geniusza, przekazała Uniwersytetowi Hebrajskiemu 1400 listów napisanych przez Einsteina z zastrzeżeniem, aby nie publikować ich treści dopóki nie minie 20 lat od jego śmierci. Oto jeden z nich, napisany do Lieserl Einstein.
… Kiedy przedstawiłem teorię względności, bardzo niewielu mnie zrozumiało, a to co teraz wyjawię, aby przekazać ludzkości, również spotka się w świecie z brakiem zrozumienia i uprzedzeniem.
Proszę cię, abyś strzegła tych listów tak długo jak to konieczne, przez lata, dekady, aż społeczeństwo będzie na tyle rozwinięte, aby przyjąć to co wyjaśniam poniżej.
Istnieje niezwykle potężna siła, dla której, jak dotąd, nauka nie znalazła oficjalnego wytłumaczenia. Owa siła zawiera w sobie i wpływa na wszystkie inne, stoi ponad wszelkimi zjawiskami działającymi we wszechświecie i do tej pory nie została jeszcze przez nas rozpoznana.
Tą uniwersalną siłą jest MIŁOŚĆ.
Naukowcy, szukając jednolitej teorii wszechświata, zapomnieli o najpotężniejszej, niewidzialnej sile.
Miłość jest Światłem, które oświetla tych, którzy ją dają i przyjmują.
Miłość jest grawitacją, ponieważ sprawia, że ludzie czują się przyciągani do innych.
Miłość jest mocą, ponieważ pomnaża to, co w nas najlepsze i nie pozwala ludzkości zginąć w jej ślepym egoizmie. Miłość rozwija i ujawnia.
Dla Miłości żyjemy i umieramy.
… Kiedy przedstawiłem teorię względności, bardzo niewielu mnie zrozumiało, a to co teraz wyjawię, aby przekazać ludzkości, również spotka się w świecie z brakiem zrozumienia i uprzedzeniem.
Proszę cię, abyś strzegła tych listów tak długo jak to konieczne, przez lata, dekady, aż społeczeństwo będzie na tyle rozwinięte, aby przyjąć to co wyjaśniam poniżej.
Istnieje niezwykle potężna siła, dla której, jak dotąd, nauka nie znalazła oficjalnego wytłumaczenia. Owa siła zawiera w sobie i wpływa na wszystkie inne, stoi ponad wszelkimi zjawiskami działającymi we wszechświecie i do tej pory nie została jeszcze przez nas rozpoznana.
Tą uniwersalną siłą jest MIŁOŚĆ.
Naukowcy, szukając jednolitej teorii wszechświata, zapomnieli o najpotężniejszej, niewidzialnej sile.
Miłość jest Światłem, które oświetla tych, którzy ją dają i przyjmują.
Miłość jest grawitacją, ponieważ sprawia, że ludzie czują się przyciągani do innych.
Miłość jest mocą, ponieważ pomnaża to, co w nas najlepsze i nie pozwala ludzkości zginąć w jej ślepym egoizmie. Miłość rozwija i ujawnia.
Dla Miłości żyjemy i umieramy.
viernes, 8 de enero de 2016
7 życiowych prawd, bądź świadomy /a
7 życiowych prawd, których powinieneś być świadom. O tym warto wiedzieć ...
1. Nigdy nie będziesz tak młody, jak dziś
Kiedy rozmawia się z osobami starszymi, często daje się usłyszeć słowa w stylu: „Pamiętam, jak byłem w Twoim wieku..”, „Ale ten czas szybko mija…”. To prawda. W momencie, kiedy jesteś młodą, pełną energii, zdrową osobą, wydaje Ci się, że stan taki będzie trwać wiecznie. Niestety nie. Twoje zasoby są ograniczone. Któregoś dnia Twoje serce przestaje bić i zakończysz swój żywot.
Czy należy się tego bać? Nie. Czy należy mieć to na uwadze każdego ranka? TAK! Niejednokrotnie w rozmowach ze starszymi osobami słyszę żal, że życie uciekło im przez palce, marzenia pozostały niezrealizowane, a wiele z planów zostało odkładanych w nieskończoność „na jutro”. Z pewnością o czymś marzysz i coś chciałbyś osiągnąć. Bądź świadom, że nigdy nie będziesz tak młody jak dziś, więc… kiedy masz działać jak nie dziś? Dziś jest najlepszym momentem na dokonywanie zmian, na realizowanie spraw, które wytyczasz ...
2. To jakie działania podejmujesz dziś, kreuje Twoje jutro
Rutyna, uczucie skserowanych dni i zautomatyzowane czynności odtwarzane każdego dnia – któż tego nie zna? 7:00 pobudka, 9-17 praca, wieczór z rodziną, spacer i sen. Po kilku latach odtwarzania rutyny wpadamy w pułapkę, że w naszym życiu nic się nie da zmienić. Pracy nie rzucę, miejsca zamieszkania nie zmienię – cóż mi pozostało? Użalanie się nad sobą i zaakceptowanie swego próżnego losu.Twój dzisiejszy dzień ma wpływ na jutro. To od Ciebie zależy czy będziesz dążyć do realizacji swych celów, czy też wybierzesz sprawdzony, utarty schemat, który odtwarzasz każdego dnia. Jest bezpieczny, ale nudny. Nie widzisz tego?Jeśli chcesz zmienić swoje „jutro”, najpierw musisz zmienić swoje „dziś”.
1. Nigdy nie będziesz tak młody, jak dziś
Kiedy rozmawia się z osobami starszymi, często daje się usłyszeć słowa w stylu: „Pamiętam, jak byłem w Twoim wieku..”, „Ale ten czas szybko mija…”. To prawda. W momencie, kiedy jesteś młodą, pełną energii, zdrową osobą, wydaje Ci się, że stan taki będzie trwać wiecznie. Niestety nie. Twoje zasoby są ograniczone. Któregoś dnia Twoje serce przestaje bić i zakończysz swój żywot.
Czy należy się tego bać? Nie. Czy należy mieć to na uwadze każdego ranka? TAK! Niejednokrotnie w rozmowach ze starszymi osobami słyszę żal, że życie uciekło im przez palce, marzenia pozostały niezrealizowane, a wiele z planów zostało odkładanych w nieskończoność „na jutro”. Z pewnością o czymś marzysz i coś chciałbyś osiągnąć. Bądź świadom, że nigdy nie będziesz tak młody jak dziś, więc… kiedy masz działać jak nie dziś? Dziś jest najlepszym momentem na dokonywanie zmian, na realizowanie spraw, które wytyczasz ...
2. To jakie działania podejmujesz dziś, kreuje Twoje jutro
Rutyna, uczucie skserowanych dni i zautomatyzowane czynności odtwarzane każdego dnia – któż tego nie zna? 7:00 pobudka, 9-17 praca, wieczór z rodziną, spacer i sen. Po kilku latach odtwarzania rutyny wpadamy w pułapkę, że w naszym życiu nic się nie da zmienić. Pracy nie rzucę, miejsca zamieszkania nie zmienię – cóż mi pozostało? Użalanie się nad sobą i zaakceptowanie swego próżnego losu.Twój dzisiejszy dzień ma wpływ na jutro. To od Ciebie zależy czy będziesz dążyć do realizacji swych celów, czy też wybierzesz sprawdzony, utarty schemat, który odtwarzasz każdego dnia. Jest bezpieczny, ale nudny. Nie widzisz tego?Jeśli chcesz zmienić swoje „jutro”, najpierw musisz zmienić swoje „dziś”.
jueves, 7 de enero de 2016
Napędzanie konsumpcji, ograniczanie wolności
Napędzanie konsumpcji, czyli jak wielki biznes ogranicza naszą wolność. Przyzwyczailiśmy się sądzić (szczególnie w Polsce), iż ograniczenia wolności jednostek są jedynie wynikiem jakichś autorytatywnych czy totalitarnych systemów politycznych. Mało kto pamięta ostrzeżenia wielkiego liberalnego filozofa angielskiego Johna Stuarta Milla, że owe ograniczenia mogą być także rezultatem despotii opinii publicznej.
Jeszcze słabiej pamiętamy o ostrzeżeniach wybitnego socjologa amerykańskiego C. Wrighta Millsa, że wpływ na nie mogą mieć (i faktycznie mają) niepoddające się demokratycznej kontroli siły wielkiego biznesu. Wątek ten jest obecny w licznych opracowaniach próbujących odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, iż kilka lat temu doszło do tak gigantycznego kryzysu ekonomicznego. Nie on jednak będzie nas tutaj najbardziej interesował. Jego przywołanie miało jedynie służyć uprzytomnieniu występowania ograniczeń naszej wolności, które nie są bezpośrednio związane ze sferą polityki, stąd też czasami stają się wprost niewidzialne.
Dobrym przykładem są liczne sposoby śledzenia naszej aktywności w internecie mające na celu zidentyfikowanie naszych jawnych i ukrytych pragnień (a zatem i tych, których jeszcze nie jesteśmy w pełni świadomi, ale które już są widoczne dla specjalistów śledzących nasze ruchy w sieci), stworzenie profilu użytkownika, który będzie mógł zostać wykorzystany w celach komercyjnych. Owocuje to podsuwaniem nam propozycji zakupowych, skorelowanych z tym, co wynika z naszych internetowych posunięć. W jakim sensie można mówić tutaj o ograniczeniu naszej wolności? Ano w takim, że wolność owa polega m.in. na wolności od narzucania nam czy podsuwania różnych działań, których sobie nie życzymy (a zatem i na wolności od konsumpcji), nawet jeśli działania owe wyglądają z boku na pozostające w naszym interesie (jak np. podsuwanie nam towarów w internecie, które skorelowane są z naszymi ujawnionymi tam zainteresowaniami).
Jeszcze słabiej pamiętamy o ostrzeżeniach wybitnego socjologa amerykańskiego C. Wrighta Millsa, że wpływ na nie mogą mieć (i faktycznie mają) niepoddające się demokratycznej kontroli siły wielkiego biznesu. Wątek ten jest obecny w licznych opracowaniach próbujących odpowiedzieć na pytanie, jak to możliwe, iż kilka lat temu doszło do tak gigantycznego kryzysu ekonomicznego. Nie on jednak będzie nas tutaj najbardziej interesował. Jego przywołanie miało jedynie służyć uprzytomnieniu występowania ograniczeń naszej wolności, które nie są bezpośrednio związane ze sferą polityki, stąd też czasami stają się wprost niewidzialne.
Dobrym przykładem są liczne sposoby śledzenia naszej aktywności w internecie mające na celu zidentyfikowanie naszych jawnych i ukrytych pragnień (a zatem i tych, których jeszcze nie jesteśmy w pełni świadomi, ale które już są widoczne dla specjalistów śledzących nasze ruchy w sieci), stworzenie profilu użytkownika, który będzie mógł zostać wykorzystany w celach komercyjnych. Owocuje to podsuwaniem nam propozycji zakupowych, skorelowanych z tym, co wynika z naszych internetowych posunięć. W jakim sensie można mówić tutaj o ograniczeniu naszej wolności? Ano w takim, że wolność owa polega m.in. na wolności od narzucania nam czy podsuwania różnych działań, których sobie nie życzymy (a zatem i na wolności od konsumpcji), nawet jeśli działania owe wyglądają z boku na pozostające w naszym interesie (jak np. podsuwanie nam towarów w internecie, które skorelowane są z naszymi ujawnionymi tam zainteresowaniami).
miércoles, 6 de enero de 2016
Wielkie sprzątanie na fejsie
Wielkie sprzątanie na fejsie. Jak wyrzucamy znajomych i dlaczego? Z hukiem kończą się wieloletnie przyjaźnie, chudną towarzyskie konta obserwujących i znajomych. Polityka z Sejmu przenosi się do mediów społecznościowych.
Wielkie sprzątanie. Od paru miesięcy na Facebooku trwa wielkie sprzątanie. Niedawni znajomi rezygnują ze swojego towarzystwa, z hukiem kończą się wieloletnie przyjaźnie, chudną towarzyskie konta obserwujących i znajomych. Dotychczas politycznie neutralne pogawędki zamieniają się w zajadłe bitwy, z których niejeden wychodzi obolały, rozczarowany tym, co w innych odkrył - i własną naiwnością.
Polityczne wojny przenoszą się z Sejmu i tradycyjnych mediów do mediów społecznościowych, rozwalając coś, co jeszcze niedawno postrzegaliśmy jako przyjazne wspólnoty tolerancyjnych obywateli sieci. Pogłoski o naszych nieograniczonych zdolnościach do otwierania się na inność okazały się mocno przesadzone. Lekceważenie, niechęć, szyderstwo, a nawet otwarta wrogość przestały być emocjami bez tożsamości i twarzy, namiętnościami anonimowych forów. "Wyrzucenie z fejsa" stało się gestem politycznym.
Wielkie sprzątanie. Od paru miesięcy na Facebooku trwa wielkie sprzątanie. Niedawni znajomi rezygnują ze swojego towarzystwa, z hukiem kończą się wieloletnie przyjaźnie, chudną towarzyskie konta obserwujących i znajomych. Dotychczas politycznie neutralne pogawędki zamieniają się w zajadłe bitwy, z których niejeden wychodzi obolały, rozczarowany tym, co w innych odkrył - i własną naiwnością.
Polityczne wojny przenoszą się z Sejmu i tradycyjnych mediów do mediów społecznościowych, rozwalając coś, co jeszcze niedawno postrzegaliśmy jako przyjazne wspólnoty tolerancyjnych obywateli sieci. Pogłoski o naszych nieograniczonych zdolnościach do otwierania się na inność okazały się mocno przesadzone. Lekceważenie, niechęć, szyderstwo, a nawet otwarta wrogość przestały być emocjami bez tożsamości i twarzy, namiętnościami anonimowych forów. "Wyrzucenie z fejsa" stało się gestem politycznym.
martes, 5 de enero de 2016
Peru. Szamani odprawili noworoczne rytuały
Szamani odprawili noworoczne rytuały nad Putinem, Obamą i Trumpem. Grupa szamanów z Peru żegna w Limie rok 2015 w charakterystyczny dla siebie sposób - odprawiając rytuały. Używają przy nich portretów znanych osób - w tym roku padło na Władimira Putina, Baracka Obamę i Donalda Trumpa.
Szamani zebrali się pod Cristo del Pacifico, by śpiewać i wznosić modły do Pachamamy - starożytnego andyjskiego bóstwa. W przypadku Trumpa rytuały odprawiano w intencji przerwania serii jego kontrowersyjnych wypowiedzi. pisał X-news.
Szamani zebrali się pod Cristo del Pacifico, by śpiewać i wznosić modły do Pachamamy - starożytnego andyjskiego bóstwa. W przypadku Trumpa rytuały odprawiano w intencji przerwania serii jego kontrowersyjnych wypowiedzi. pisał X-news.
lunes, 4 de enero de 2016
12-latek został uzdrowicielem w Afryce
Biały szaman. 12-latek został uzdrowicielem w Afryce. Szamani w Republice Południowej Afryki są w większości osobami ciemnoskórymi. Kyle Todd jest więc wyjątkiem. Niecały rok temu ten dwunastolatek został "sangoma" - w języku Zulusów oznacza to "uzdrowiciela". Jego taniec ma przywołać duchy przodków i wprowadzić wykonującego w stan zbliżony do transu.
Kyle zaczął więc pobierać nauki u swojego mistrza i z czasem stał się niezwykle popularny, szczególnie wśród ciemnoskórych mieszkańców RPA.
Ale nie wszyscy zrozumieli decyzję chłopca. - Było nam trudno, bo w naszej społeczności postać uzdrowiciela nie spotyka się ze zrozumieniem. Wiele osób sądzi, że "sangoma" to nic innego jak szarlatan. Więc gdy nasi znajomi dowiedzieli się o tym, że Kyle został szamanem, zaczęli pytać, czy teraz rzuci na nich czar - opowiada tata chłopca. (MWL). Info: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bialy-szaman-12-latek-zostal-uzdrowicielem-w-afryce/cmg9m4?utm_source=fb&utm_medium=fb_detal&utm_campaign=podziel_sie
Kyle zaczął więc pobierać nauki u swojego mistrza i z czasem stał się niezwykle popularny, szczególnie wśród ciemnoskórych mieszkańców RPA.
Ale nie wszyscy zrozumieli decyzję chłopca. - Było nam trudno, bo w naszej społeczności postać uzdrowiciela nie spotyka się ze zrozumieniem. Wiele osób sądzi, że "sangoma" to nic innego jak szarlatan. Więc gdy nasi znajomi dowiedzieli się o tym, że Kyle został szamanem, zaczęli pytać, czy teraz rzuci na nich czar - opowiada tata chłopca. (MWL). Info: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bialy-szaman-12-latek-zostal-uzdrowicielem-w-afryce/cmg9m4?utm_source=fb&utm_medium=fb_detal&utm_campaign=podziel_sie
domingo, 3 de enero de 2016
O trzeciej tajemnicy fatimskiej
O trzeciej tajemnicy fatimskiej - przepowiednie i interpretacje >>> Pokłon islamowi przez papieża jako część ukrywanej przez Kościół trzeciej tajemnicy fatimskiej. W świecie islamu od ponad dwóch lat prawdziwą furorę robi zdjęcie Franciszka zrobione w Wielki Czwartek 2013 roku.
Przypomnijmy: w jednym z rzymskich więzień Franciszek obmył wówczas nogi dwunastu młodocianym więźniom. Fotografia, która elektryzuje wyznawców Allaha, ukazuje biskupa Rzymu klękającego przed muzułmanką i całującego jej stopy.
Przypomnijmy: w jednym z rzymskich więzień Franciszek obmył wówczas nogi dwunastu młodocianym więźniom. Fotografia, która elektryzuje wyznawców Allaha, ukazuje biskupa Rzymu klękającego przed muzułmanką i całującego jej stopy.
sábado, 2 de enero de 2016
Życie historie pisze - szczęśliwy związek
Bez względu na to czy jesteś w małżeństwie, czy nie powinieneś to przeczytać:
Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację.
Wziąłem ją za rękę
i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu.
Znów widziałem strach w jej oczach.
Nagle byłem przerażony, nie byłem w stanie
otworzyć ust. Ale musiałem jej powiedzieć
co myślę: chcę rozwodu. Żona
nie była porywcza i zdenerwowana, tylko
cichym głosem zapytała mnie o powód.
Chciałem unikać odpowiedzi na to pytanie.
to ją rozgniewało. Rozrzuciła wokół sztućce
i krzyczała na mnie, że nie jestem mężczyzną. Tej
nocy nie rozmawialiśmy już ze sobą. Płakała
przez całą noc. Wiedziałem, że
chce się dowiedzieć, co się stało z naszym małżeństwem, ale nie mogłem dać jej zadowalającej odpowiedzi:
zakochałem się w Jane. Mojej żony już nie kocham.
Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację.
Wziąłem ją za rękę
i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu.
Znów widziałem strach w jej oczach.
Nagle byłem przerażony, nie byłem w stanie
otworzyć ust. Ale musiałem jej powiedzieć
co myślę: chcę rozwodu. Żona
nie była porywcza i zdenerwowana, tylko
cichym głosem zapytała mnie o powód.
Chciałem unikać odpowiedzi na to pytanie.
to ją rozgniewało. Rozrzuciła wokół sztućce
i krzyczała na mnie, że nie jestem mężczyzną. Tej
nocy nie rozmawialiśmy już ze sobą. Płakała
przez całą noc. Wiedziałem, że
chce się dowiedzieć, co się stało z naszym małżeństwem, ale nie mogłem dać jej zadowalającej odpowiedzi:
zakochałem się w Jane. Mojej żony już nie kocham.
viernes, 1 de enero de 2016
Suscribirse a:
Entradas (Atom)
Aktualności
Popularne posty
-
Hiszpania to kraj i także raj dla naturystów, ekshibicjonistów, czy nudystów. Jest tam wiele plaż na których można wypoczywać, opalać się i...
-
Masz taką narośl na skórze? Przekonaj się, jak można się jej pozbyć. Najczęściej zauważamy je pod kolanami, pachami, na szyi albo w okolicac...
-
Spotkasz ich nie tylko w mieście, w parku, ale też i na wsi, nawet gdzieś na polnej drodze, czy na leśnej dróżce w lesie. Spotkasz ich równ...
-
Adam i Ewa na wczasach. Najpopularniejsza polska plaża. Mityczne "polisz Barbados", które przez wiele lat przyciągało turystów z ...
-
Idziesz ulicą, patrzysz, a tam jakiś facet obsikuje ścianę budynku. Wybierasz się do parku i widzisz delikwenta załatwiającego się pod drzew...
-
Czają się w parkach, pod akademikami, a nawet na cmentarzach i w kościołach. Rozsuwają płaszcze, czy kurtki i zaskakują kobiety widokiem swo...
-
Post-prawda, czyli o świecie, w którym ciągle można wierzyć w zamach smoleński. Post-prawda - najważniejsze słowo ostatnich lat - opisuje św...