Czy obwodnica i lotnisko powstaną w Radomiu

Echo Dnia 8 lipca 2011 roku w artykule ,,Czy obwodnica i lotnisko powstaną w Radomiu? Jasnowidz dał nam odpowiedź!" napisało : Pana Piotra poprosiliśmy, aby przeczytał w swoich kartach, jakie szanse powodzenia mają dwie, największe, planowane zadania w Radomiu. Chodzi o radomskie lotnisko i budowę obwodnicy południowej Radomia. Karty nie pozostawiają złudzeń.

Co do obwodnicy to pewnie zostanie wybudowana, ale nie prędko i na pewno nie w terminie. Pan Piotr w kartach zobaczył problemy z pieniędzmi. Mogą być też problemy z przetargiem i z ludźmi, którzy mogą wszystko utrudniać. Z drugiej strony przeszkadzać może chaos organizacyjny, bałagan. Zawalają ludzie, brak wiedzy i zdolności organizacyjnych. – Widać też brak porozumienia z kimś silniejszym. Może z Warszawą - zastanawia się Piotr Gonciarz. – Obwodnica będzie wybudowana, ale z poślizgiem.

Co do lotniska to czytania z tarota są bardzo negatywne. Nasz rozmówca po tym, co zobaczył w kartach nie wierzy w sukces. W ciągu najbliższych pięciu lat lotniska nie będzie. – Niszczy wszystko biurokracja. Karta pokazuje bezczynność. Byłoby może w porządku, gdyby nie układy i bezczynność. Słabo to wygląda – twierdzi Piotr Gonciarz. - pisało 8 lipca 2011 roku Echo Dnia Radomskie ... 

Źródło : Echo Dnia Radomskie z dnia 8 lipca 2011, http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110708/POWIAT0206/514856850 

25 czerwiec 2014 rok. Fakty obecne realne. I tak. Termin na uruchomienie działalności lotniskowej na czynnym wojskowym lotnisku Radom-Sadków upłynął we wrześniu 2013 r. We wrześniu 2011 r. spółka otrzymała z Urzędu Lotnictwa Cywilnego zezwolenie na założenie lotniska. Zezwolenie to zawiera szereg warunków wynikających z przepisów krajowych oraz międzynarodowych, w tym 14 załącznika do Konwencji ICAO, po spełnieniu których port lotniczy Radom został wpisany do rejestru lotnisk cywilnych, a lotnisko uzyska certyfikat wydany przez ULC. W związku z powyższym według planów pierwsze cywilne samoloty pasażerskie wylądują tu we wrześniu 2013 r. Takie były zapewnienia władz, jak i mediów. Nie wystartowały. Informowały o tym portale informacyjne.

Jednak mamy czerwiec 2014 rok i brakuje na nim jednak jeszcze systemu precyzyjnego lądowania (ILS) i dobrego oświetlenia pasa startowego. Z opóźnieniem, bo wiosną 2014 r. ukończono dopiero budowę terminala pasażerskiego. Pierwszy samolot miał więc wystartować z radomskiego lotniska w czerwcu 2014 r., ale loty te zostały odwołane. 9 czerwca 2014 lotnisko podpisało umowę wstępną z przewoźnikiem, deklarującym uruchomienie regularnych połączeń z Radomia do Wielkiej Brytanii, krajów skandynawskich, Beneluksu i Włoch. Czas płynie dalej ...... a my mieszkańcy czekamy ...

Nagłówki gazet, media lokalne informowały, że ....  ,,Coraz bliżej uruchomienia lotniska cywilnego w Radomiu",  ,,Pierwszy samolot cywilny ma tam wylądować do września 2013 roku" - podało Radio Dla Ciebie. ,,Lotnisko powstanie do września 2013 roku?" .... itd ....

Gazety i portale pisały również - ,,Odpowiedzialni za uruchomienie lotniska zapewniali, że we wrześniu 2013 roku lotnisko będzie uruchomione. Tymczasem mamy koniec lutego, a spółka nie dostała pozwolenia na działalność. Co z certyfikatem dla radomskiego portu. Dopóki nie wyda go Urząd Lotnictwa Cywilnego, lotnisko nie może rozpocząć działalności. Ostatnio pojawiły się sygnały, że urząd nie wyda certyfikatu, dopóki nie będzie gotowy terminal, a opóźnienie w jego budowie wynosi już kilka miesięcy. " .... powtarzały media. 

Pisały również - Port zaznacza, że "uruchomienie połączeń przez 4You Airlines uzależnione jest teraz tylko i wyłącznie od oddania przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej do użytku operacyjnego radiolatarni DVOR/DME. Pierwotnie urządzenia nawigacyjne miały być wybudowane w maju 2014, potem termin przełożono na sierpień, a jeszcze w ubiegłym tygodniu przedstawiciel PAŻP informował media, że niezagrożonym terminem jest koniec września. W miniony piątek Port Lotniczy Radom został poinformowany o czwartym już przesunięciu realizacji tej inwestycji - na przełom listopada i grudnia 2014 roku. Spółka ma jednak nadzieję, że PAŻP zdoła wybudować radiolatarnię do końca września bieżącego roku". - informowały o tym niedawno media. .... itd ...

Lipiec 2014 rok. Wiadomości, aktualizacja - ,,Oddanie do użytku urządzeń DVOR/DME jest kluczowe dla spółki. Bez radiolatarni nie może być mowy o uruchomieniu rejsowych połączeń z Radomia. Przewoźnicy kończą tworzenie siatek połączeń na zimę. Będą one obowiązywały od listopada do kwietnia. Najprawdopodobniej regularne loty z Sadkowa będą się mogły zacząć ewentualnie dopiero (w 2015 roku) wiosną przyszłego roku, jeśli linie lotnicze wpiszą Radom do swoich rozkładów. Radiolatarnia, o której mowa miała być gotowa w maju tego roku (2014 roku). Okazało się jednak, że firma wybrana przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej musiała uzupełniać dokumenty i później niż zakładano dostała pozwolenia na budowę. Kolejny termin oddania do użytku DVOR/DME określono na koniec września tego roku, ale pojawił się już termin listopadowy, nawet grudniowy" - publikacja Echo Dnia Radomskie.

Wnioski. A jednak przekaz kart tarota był trafny. Oto fakty na dzień dzisiejszy, gorzka, realna prawda dotycząca lotniska! Komentarz. Dopóty dopóki nie powstaną urządzenia nawigacyjne, lotnisko nie ruszy! Opóźnienia już są duże. Lotnisko miało ruszyć we wrześniu 2013 roku, nie ruszyło, a nie wiadomo, czy ruszy we wrześniu 2014 roku. Przez co i przez kogo? Ano przez opieszałość w pracy, złą wolę, powolne decyzje i przez bylejakość pracy pewnych osób, urzędników w pewnych urzędach i w instytucjach! W Warszawie szczególnie.

I te opóźnienia są też zapowiadane przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej. Teraz ona wszystko opóźnia. Wcześniej Lotnisko Radom z opóźnieniami także dostawało (decyzje z Warszawy) zezwolenia, certyfikaty, wpisy, rejestracje itp! Pomimo uzyskania certyfikatu lotniska, wpisu do rejestru lotnisk i uzyskania statusu zarządzającego całością lotniska cywilno-wojskowego, Port Lotniczy Radom nadal nie może realizować zadań do których został powołany. Teraz latem i jesienią 2014 roku na radomskim lotnisku nie będą  mogły odbywać się operacje lotnicze z użyciem samolotów komunikacyjnych. Opóźnienia przy budowie urządzenia DVOR/DME uniemożliwiają rozpoczęcie cywilnych operacji lotniczych, narażając Gminę Miasta Radomia na straty finansowe. Przedstawiciel PAŻP poinformował media o kolejnym opóźnieniu, nowym terminie i jest to termin grudzień 2014 rok. Taka decyzja jest całkowicie nieuzasadniona, szkodliwa i generująca koszty, straty. I cały ten burdel jaki opisuję, śledząc też fakty, wyszedł wtedy 8 lipca 2011 roku w rozkładzie kart tarota!

Warto też wiedzieć, że Lotnisko Radom na lipiec 2014 rok jest niedokończone w budowie, aby mogło przynosić zyski, potrzebuje jeszcze prorozwojowych inwestycji, rozbudowy. Dokończenie ich. I tak. Najważniejsza jest linia kolejowa z Warszawą! A dla lotniska! Ważne jest też wybudowanie nowej, dużej płyty postojowej, przedłużenie pasu startowego, a może nawet drugiego też, oraz zbudowanie systemu oświetlenia. Przed lotniskiem zatem kolejne kilka lat realnych inwestycji. Tak więc, do lipca 2016 roku lotnisko będzie potrzebowało wsparcia w każdej formie, aby mogło przetrwać, będzie potrzebowało inwestycji, rozbudowy, żeby mogło później lepiej funkcjonować. A to wszystko wyszło w rozkładzie kart tarota. Odczyt był na pięć lat i uważam, karty trafnie pokazały wtedy tą trudną sytuację w budowie lotniska, w jego uruchamianiu, sytuację powstawania lotniska. Pokazały trudne początki funkcjonowania lotniska. Pierwsze lata będą naprawdę trudne. Pokazały pierwsze trudne lata (do roku 2016) funkcjonowania lotniska.

Tak, czy owak, lotnisko jest potrzebne, bo to jednak okno na świat dla mieszkańców miasta i regionu radomskiego, to też jeden z najważniejszych impulsów do rozwoju miasta i całego regionu, uzupełniając sieć polskich lotnisk regionalnych.

Co do odczytu kart tarot na temat budowy obwodnicy, karty pokazały ogólnie bałagan, o czym czasem piszą, lub pisały media, prasa lokalna. Pojawiały się także (i pewnie się pojawią jeszcze) skargi okolicznych mieszkańców na brak zorganizowania i utrudnienia. No i ciekawe, pytanie, czy obwodnica także będzie oddana do użytku z większym, czy mniejszym poślizgiem. Tego co działo się za kulisami, lub co się dzieje w zamkniętych gabinetach tego nigdy się nie dowiemy. Tak czy owak obwodnice dla miasta Radomia są potrzebne, tylko jest to smutne, że władze budują je w sposób opieszały, powolny, niezorganizowany, z wielkimi opóźnieniami. Obwodnica zachodnia już powinna być budowana, a nie jest! Nic dziwnego, że w Radomiu występuje tak duże bezrobocie, bo nikt nie inwestuje w infrastrukturę drogową, czy kolejową.

A gazeta radom.gazeta.pl pisze na temat obwodnicy południowej. Aktualizacja. Lipiec 2014 rok:

 ,,Drogowcy zaczęli rozbiórkę nasypu przy wiadukcie nad obwodnicą południową na Południu. To kolejny taki przypadek na największej inwestycji drogowej Radomia. Rozebrać trzeba także gotowy podjazd na kładkę na Prędocinku. Budowa obiektów mostowych ewidentnie wykonawcy nie wychodzi.

To już kolejna fuszerka na obwodnicy. Większość problemów jest właśnie z wiaduktami i kładką. Najpierw po otwarciu pierwszego z nich - na ul. Wyścigowej - okazało się, że kierowcy jadący łącznicami mają mocno ograniczoną widoczność. Barierki na wiadukcie zasłaniają widok i trudno jest dostrzec samochody zjeżdżające z wiaduktu. Receptą MZDiK na rozwiązanie problemu stało się lustro ustawione u zbiegu Wyścigowej i Armii Krajowej.

Do dziś nieotwarty jest wiadukt w ciągu ul. Wiejskiej, choć jego budowa formalnie zakończyła się jeszcze w ubiegłym roku. Warunkowo dopuszczono tam ruch lokalny, ale objazdami wciąż jeżdżą autobusy. Dla uczniów pobliskiej podstawówki trzeba było uruchomić linię zastępczą Z6, za którą płaci MZDiK. Konstrukcja nie przeszła jeszcze odbioru technicznego, do nadzoru budowlanego nie wpłynęły dokumenty, na podstawie których można byłoby dopuścić wiadukt do użytku, a MZDiK nie informuje już nawet, kiedy to się stanie.

Na rozbiórkę czeka wjazd na kładkę na Prędocinku. Kładka ma ułatwić dojście mieszkańcom Malczewa m.in. na pętlę autobusową i do kościoła. Najazd jest niestabilny, trzeba zbudować go od nowa, ale od dobrych kilku miesięcy na kładce nic się nie dzieje. Wiadomo, że usterki nie uda się naprawić do końca sierpnia - to termin zakończenia budowy obwodnicy. Mieszkańcy obawiają się, że przejście nie będzie gotowe przed otwarciem trasy i żeby przejść na drugą stronę obwodnicy, będą chodzili naokoło do Wyścigowej. W MZDiK przyznają, że realizacja programu naprawczego kładki może zakończyć się nawet miesiąc po terminie oddania całej drogi.

W międzyczasie wykonawca przesuwał też krawężniki na odcinku między Wiejską a torami kolejowymi, choć w tym przypadku Kamil Tkaczyk, dyrektor MZDiK, tłumaczył, że stało się tak, bo wcześniej ułożony asfalt był drogą techniczną, a ustawianie krawężników kilkadziesiąt centymetrów obok tej jezdni to budowa docelowego jej przebiegu i wszystko jest w porządku. Na samym początku wykonawca rozbierał chodnik wzdłuż ul. Armii Krajowej. Trzeba było zamienić go ze ścieżką rowerową, bo okazało się, że gdyby zbudowano ją obok jezdni, jak pierwotnie planowano, to stałyby na niej latarnie.

Termin zakończenia budowy obwodnicy południowej to 31 sierpnia. Czy kolejne usterki na budowie trasy spowodują opóźnienie? Tego na razie nie wiadomo."

Lipiec 2014 rok. Echo Dnia Radom pisało : Deszcz ujawnił usterkę. Nie ma szans, żebyśmy pojechali całym odcinkiem nowej obwodnicy Radomia już we wrześniu. Kilka dni temu budowlańcy zaczęli rozbierać nasyp przy wiadukcie nad obwodnicą południową na osiedlu Południe. Na rozbiórkę czeka także wjazd na kładkę na Prędocinku.

O tym, że obwodnica południowa, której budowa ma się zakończyć do końca sierpnia nie zostanie oddana w terminie wiedzą doskonale mieszkańcy sąsiadujących z budowa osiedli. – Grzebią się tu strasznie, do końca roku tym nie pojedziemy – mówił mężczyzna, który jechał rowerem zamkniętym fragmentem obwodnicy. – Jakieś partacze to robią. - Skarżą się mieszkańcy.

To nie pierwsza fuszerka na obwodnicy. Na rozbiórkę czeka najazd na kładkę dla pieszych na osiedlu Prędocinek. Okazało się, że to błąd przy projektowaniu. Roboty stanęły tam pod koniec ubiegłego roku. Od tamtej pory na kładce nic się nie dzieje. Kolejny problem to wiadukt przy Wyścigowej. Kierowcy wjeżdżający na wiadukt narzekają na bardzo ograniczoną widoczność. Zagadkowa sprawa jest też z wiaduktem Wiejska/Godowska, którego budowa zakończyła się w ubiegłym roku. Mimo że jest gotowy to dopuszczony jest tam tylko ruch lokalny. Autobusy wciąż jeżdżą objazdami. Wciąż brak odbioru technicznego a drogowcy zwlekają z wysłaniem odpowiednich dokumentów do nadzoru budowlanego.   

Sierpień. MZDiK informuje lokalne media: obwodnica może się opóźnić o miesiąc. Rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji rozesłał do mediów informację o "zaawansowanych pracach przy obwodnicy południowej". Przyznaje w niej, że trasa może nie zostać oddana w terminie, czyli do 31 sierpnia 2014 roku. Poprawki na trasie mogą spowodować wydłużenie robót na obwodnicy o miesiąc. Media przypominają, obwodnica powinna być oddana do 31 sierpnia 2014 roku. A na trasie obwodnicy są jeszcze białe plamy. W relacji rzecznika nie ma słowa o sporym odcinku między Południem a  ulicą Warsztatową, gdzie nie ma jeszcze nawet śladu, po którym będzie biec obwodnica. Widać jeszcze chwasty porastające ten teren, trudno wierzyć, że wykonawca nawet przy dodatkowym miesiącu na roboty na kładce na Prędocinku zdoła wybudować brakujące fragmenty.
 
Cały tekst: http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,16274023,Znow_fuszerka_na_obwodnicy__Rozbieraja_wjazd_na_wiadukt.html#ixzz36jPfd8DW
Link o stanie na lipiec obwodnicy południowej:  http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20140707/POWIAT0206/140709107