Kim są szeptuchy, szeptunki? Szeptuchy, lub inaczej szeptunki czy babki, to zazwyczaj starsze kobiety, które zajmują się uzdrawianiem modlitwą i zaklęciami. Szeptuchy to też inaczej wiejskie znachorki, które uzdrawiają ludzi modlitwami. Nazwa „szeptucha" lub ,,szeptunka" pochodzi od tego rytuału, czyli od szeptania modlitw i zaklęć. Z reguły zamieszkują niewielkie wsie i z dala od wielkich miast. Wbrew powszechnym przekonaniom nie są to groźne czarownice uprawiające czarną magię. Wiele szeptuch to bardzo religijne kobiety wyznania prawosławnego, aktywnie uczestniczące w życiu cerkwi.
Na co, i w czym pomaga? Wiedza, którą posiadają szeptuchy, jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. U szeptuchy można szukać pomocy nie tylko w fizycznych dolegliwościach, lecz także w gnębiących problemach duchowych. Szeptucha / szeptunka potrafi także zdjąć przekleństwo lub odczynić zły urok. Pod koniec życia znachorka przekazuje tajniki swojej działalności osobie, którą będzie godna tego, by ją zastępować. Zdecydowana większość szeptuch pomaga bezinteresownie, nie bogaci się na swoim zajęciu. Jeżeli już decydują się wziąć pieniądze, to jedynie niewielkie „co łaska”. Nigdy nie działają na szkodę innych osób.
Gdzie można znaleźć szeptuchy? Znachorki uzdrawiające modlitwą możemy odnaleźć na wsiach, w Bieszczadach, na Kaszubach, ale ich prawdziwym królestwem jest Podlasie, gdzie rytuał leczenia modlitwą znany i kultywowany jest od setek lat. Mówi się, że niemalże w każdej podlaskiej wiosce mieszka jakaś uzdrowicielka. Najwięcej z nich zamieszkuje tereny wzdłuż wschodniej granicy kraju: powiat hajnowski, bielski i sokólski. Szeptuchy możemy odnaleźć także na Litwie, Białorusi i Ukrainie.
Fakty. Choć żyjemy w XXI wieku, w dobie technologii i komputerów i wydawałoby się, że wiara w czary i gusła zupełnie wymarła, to jednak "leczenie się" u wiejskich znachorek cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Korzystanie z pomocy szeptuch staje się coraz bardziej normą, jest to też popularne, także w kręgach wykształconych ludzi z wielkich miast. Fora internetowe są pełne wpisów osób, które twierdzą, że zostały uleczone z wielu ciężkich chorób po wizycie w chacie szeptuchy, na które medycyna, czy psychologia nie dawały rady. Jednak spotkać się z szeptuchą nie jest łatwo, bo przed domami znachorek zwykle ustawiają się długie kolejki, zresztą, to gdzie przyjmują dowiedzieć się można tylko pocztą pantoflową, a raczej szeptaną, bo każdy poleca innym ustnie. Znachorki w ogóle się nie ogłaszają w ogłoszeniach. Pisał: 3 LIS, 20:18 | REPORTER POLSKI reporter polski i (mb) onet.pl i link: http://m.onet.pl/wiadomosci/kraj,wx2y7
No hay comentarios:
Publicar un comentario