Zdrowotne właściwości piwa

Zdrowotne właściwości piwa. Piwo towarzyszy nam już od czasów Mezopotamii – najstarsze zapiski dotyczące produkcji piwa datuje się na 4000 lat p.n.e. Jest to trzeci (po wodzie i herbacie) najpopularniejszy napój na świecie. Jego smakowe i rozrywkowe walory są niewątpliwie wszystkim znane, niewiele osób wie jednak, że spożywane z umiarem ma szereg zdrowotnych właściwości!

Zbawienne przeciwutleniacze. Przeciwutleniacze (antyoksydanty) to grupa substancji wspierających naturalne mechanizmy obronne człowieka. Powszechnie uważa się, że zapobiegają licznym chorobom – nowotworom, chorobie niedokrwiennej serca a nawet chorobie wysokościowej. Jak się okazuje, nasz ulubiony trunek ma ich naprawdę wiele – naukowcy z Uniwersytetu Waszyngtona wykazali, że piwo zawiera tyle samo antyoksydantów co czerwone wino, tak bardzo znane ze swojego dobroczynnego wpływu na zdrowie. Antyutleniacze wstrzymują proces starzenia się komórek i regenerują zmęczone mięśnie, dlatego jedno piwo dziennie nie zaszkodzi nawet sportowcom.

Zadbajmy o układ moczowy. Niektórych może zdziwić, że niskoprocentowe piwo jest (oczywiście w niewielkich ilościach około 250 ml) zalecane przez lekarzy jako lekarstwo na schorzenia przewodu moczowego, w celu zapobiegania tworzenia się kamieni nerkowych oraz w stanach przed i pooperacyjnych pęcherzyka żółciowego. Piwo jest silnie moczopędne, pozwala więc na stałe oczyszczanie naszego organizmu i wypłukiwanie z niego szkodliwych substancji powstałych na skutek procesu przemiany materii.

Zdrowe serce piwosza. W marcu 2008 roku naukowcy z National Institutes of Health opublikowali wyniki badań, z których wynika, że regularne i umiarkowane picie może chronić mężczyzn przed śmiercią z powodu nadciśnienia tętniczego. Statystycznie mężczyźni, którzy spożywają alkohol 120 do 365 dni w roku o 20% rzadziej umierają na nadciśnienie tętnicze niż mężczyźni, którzy piją maksymalnie 36 dni w roku.

 Oczywiście trzeba jednak pamiętać, że brak umiarkowania nie prowadzi do żadnych zdrowotnych skutków – mężczyźni, którzy wypijali ponad pięć drinków na dzień w okresie pełnego uzależnienia od alkoholu mieli 30% większą szansę na zapadnięcie na chorobę serca.

Piwo i kardiologia. Piwo z dużą zawartością chmielu zawiera związki polifenoli, odpowiedzialne za obniżanie cholesterolu i zapobieganie miażdżycy.

- Alkohol, w tym piwo, w odpowiedniej ilości podnosi poziom lipoprotein o dużej gęstości lub HDL, znanych też jako dobry cholesterol - mówi dr R. Curtis Ellison, szef katedry medycyny prewencyjnej i epidemiologii zdrowotnej w Boston University School of Medicine. – Ludzie powinni zrozumieć, że regularne spożywanie niewielkich ilości alkoholu zmniejsza zagrożenie chorobami związanymi ze starzeniem się.

Bezstresowa stymulacja. W szyszkach chmielu znajdują się żywice, lupulina i humulina, substancje wykorzystywane przez współczesną medycynę do leczenia objawów nerwicy oraz bezsenności. Piwo redukuje stres, odpręża i pozwala na rozładowanie psychicznego przemęczenia.

Według badań opublikowanych w tygodniku Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego w 2003 roku, dorośli w wieku powyżej 65 lat, którzy wypijali od jednej do sześciu szklanek alkoholu na tydzień, są mniej zagrożeni demencją starczą, niż abstynenci lub alkoholicy.

Trzy lata później, w dzienniku American Heart Association ukazał się raport wykazujący, że kobiety, które piją jednego lub dwa drinki dziennie mają lepsze zdolności percepcyjne.

Piwo a libido.  Według Czeskiego Centrum Medycznego dwa jasne pełne piwa dziennie dla mężczyzn i jedno w przypadku kobiet podnoszą intensywność przeżyć seksualnych. Przy takiej ilości piwa dziennie impotencja raczej niestraszna, lekarze przyznają, że picie tego alkoholu zmniejsza ryzyko zatorów w żyłach i tętnicach.

Piwo rozluźnia i powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych, co może mieć duży wpływ na erekcję partnera. Dodatkowo odpowiednia ilość alkoholu pozwala wyzbyć się nieśmiałości i zrelaksować, co przekłada się na większe zadowolenie ze współżycia.

Przepis na mocne kości.  Hiszpańscy naukowcy przebadali prawie 2 tysiące kobiet w różnych grupach wiekowych – najpierw spytano je o ilości spożywanego alkoholu, następnie zbadano ich ręce przy pomocy ultradźwięków. Wyniki były dość zaskakujące – okazało się, że te kobiety, które regularnie piją piwo, mają mocniejsze i gęstsze kości niż ich niepijące koleżanki. Wynika to z faktu, że piwo jest jednym z najpowszechniejszych źródeł krzemu – pierwiastka odpowiedzialnego za spowolnienie procesu degeneracji kości i pomoc przy ich odbudowie (np. przy złamaniu). Aby uniknąć osteoporozy, wystarczy pół litra piwa dziennie.

Lepsze trawienie. Piwo zawiera witaminę B1, która odpowiedzialna jest za przyspieszanie procesu trawienia, zwłaszcza tłuszczów i węglowodanów. Podobnie działają obecne w piwie ryboflawina i niacyna (witamina PP), mające nieocenione działanie pobudzające na soki żołądkowe i funkcje przewodu pokarmowego. Natomiast dzięki szyszkom chmielu napój ten ma właściwości izotoniczne, czyli wyrównuje ciśnienie międzykomórkowe i hipotoniczne, co ułatwia organizmowi przyjmowanie substancji odżywczych.

Ukojenie dla kobiet. Jedna szklanka dziennie (także piwa bezalkoholowego) może powodować wzrost estrogenów w organizmie, co dla kobiet w okresie menopauzy może okazać się prawdziwym darem losu, pozwalając złagodzić nieprzyjemne objawy. Piwo jest doskonałą odżywką po przebytych operacjach i koi w okresie pochorobowym, pobudza apetyt i dostarcza witamin. Choć matki karmiące nie powinny pić alkoholu, to mogą zastanowić się nad regularnym spożywaniem piwa bezalkoholowego – podnosi ono poziom hormonu regulującego wydzielanie mleka (prolaktyny).

Chwila dla urody. Już średniowieczne damy uważały piwo za źródło młodości. Urządzały sobie piwne kąpiele, które swoją popularność mają i dziś, szczególnie u naszych południowych sąsiadów, Czechów.
Piwo jest bardzo bogate w witaminy z grupy B, które mają bardzo dobroczynny wpływ na skórę, włosy i paznokcie. Dodatkowo piwo świetnie odblokowuje pory pozwalając pozbyć się skórnych niedoskonałości, a zawarty w nim dwutlenek węgla pobudza krążenie krwi. Drożdże piwne mają wpływ na gładkość i delikatność skóry, dodatkowo regulują pracę gruczołów łojowych i pomagają przy infekcjach.

Niejednokrotnie można usłyszeć, ze nasze babcie myły włosy w piwie. Nie jest to bezzasadne – wyciąg z chmielu jest bardzo bogaty w olejki eteryczne, flawonoidy i garbniki, co działa na włosy wzmacniająco i zmniejsza ryzyko przetłuszczania. Piwo poprawia także połysk włosów i ułatwia ich układanie. Najlepsze efekty przynosi przepłukanie głowy piwem w trakcie mycia, po spłukaniu szamponu.

Piwo stosowane jest również jako składnik maseczek upiększających oraz toników do cery tłustej – wystarczy zmieszać je z awokado, miodem i octem jabłkowym (w przypadku maseczki) lub z octem jabłkowym i oliwą zmieszanymi z wodą (tonik) a następnie regularnie stosować na oczyszczoną skórę twarzy.

A na jesień, zimę i przeziębienia? Warto zrobić sobie grzane piwo (tzw. grzańca) z cytryną, miodem, sokiem malinowym  i / lub imbirem.  

Oto składniki i sposób przygotowania. Piwo - 0,5 l; miód 1,5 łyżki; sok malinowy 1,5 łyżki; cytryna - 1 plaster, oraz można kawałek plasterek, lub pół imbiru lub imbir mielony. Piwo podgrzewamy, nie gotować, a następnie dodajemy miód, plaster cytryny, można i dwa, i sok malinowy, po czym dokładnie mieszamy, a jeśli ktoś woli można dodać imbir troszkę - i mamy idealny napój na przeziębienia, rozgrzewający i napotny.

Piwo podgrzać na małym ogniu, nie gotować. Gdy będzie ciepłe zestawić z ognia i dodać łyżkę miodu, plaster cytryny, lub / i sok malinowy i wymieszać, wlać do kufla. Piwo w tej postaci jest dobre na przeziębienie, dobrze wygrzewa organizm. Są tacy co radzą, by do piwa dodać jeszcze, można 1 kieliszek spirytusu, będzie mocniejsze. Ale to zależy jak kto lubi i jaki ma gust.

Poza doskonałym smakiem i nieocenioną wartością przy kontaktach towarzyskich, piwo ma również dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Należy jednak pamiętać, że wszystkie te walory idą w parze z umiarkowaniem. Nadużywanie alkoholu nigdy nie będzie miało pozytywnego skutku na organizm.

Zdrowotne właściwości piwa: chroni przed zawałem, demencją, osteoporozą, kamicą nerkową. Dla wiel­bi­cie­li piwa na­de­szła dobra passa. Ostat­nio na­ukow­cy re­gu­lar­nie do­no­szą o wy­jąt­ko­wych wła­ści­wo­ściach zdro­wot­nych tego bursz­ty­no­we­go trun­ku.

Magazyn "Hoy" przedstawia osiem głównych korzyści dla zdrowia płynących z picia piwa: od zwalczania bezsenności po walkę z kamieniami nerkowymi - wszystko oczywiście pod warunkiem nienałogowego (i nienadużywania) spożywania trunku.

Piwo najczęstsze ma skojarzenia z "brzuchem piwnym" i niekoniecznie najlepszą kondycją. Okazuje się jednak, że piwo ma zdrowotne właściwości jeśli jest wypijane z umiarem.

Zdrowotne właściwości piwa: na przeziębienia, wzmacnia odporność. Ciepłe piwo okazuje się bardzo dobrym remedium na przeziębienia - wykorzystywany do produkcji piwa jęczmień polepsza krążenie krwi i aktywizuje oddychanie komórkowe. Piwo działa też zbawiennie na bóle stawów i ogólnie wzmacnia system odpornościowy. Do takiego ciepłego napoju warto dodać parę łyżek miodu.

Zdrowotne właściwości piwa: ułatwia zasypianie. Z racji za­war­to­ści kwasu ni­ko­ty­no­we­go i lak­to­fla­wi­ny piwo jest sprzy­mie­rzeń­cem w walce z bez­sen­no­ścią. Na dobry sen zba­wien­nie wpły­wa­ją też wi­ta­mi­ny i mi­ne­ra­ły znaj­du­ją­ce się w droż­dżach. Efek­ty przy­cho­dzą czę­sto szyb­ko - nie­jed­ne­mu oczy za­my­ka­ją się zanim do­koń­czy kufel piwa.

Zdrowotne właściwości piwa: hamuje rozwój osteoporozy. Re­gu­lar­ne spo­ży­wa­nie piwa po­ma­ga ła­twiej przejść przez me­no­pau­zę oraz za­ha­mo­wać jej czę­ste na­stęp­stwo czyli oste­opo­ro­zę. Piwo za­wie­ra fla­wo­ni­dy - an­ty­ok­sy­dan­ty wpły­wa­ją­ce na wzrost kal­cy­to­ni­ny czyli hor­mo­nu spo­wal­nia­ją­ce­go uwal­nia­nie wap­nia z kości.

Zdrowotne właściwości piwa: chroni przed zawałem. Bursz­ty­no­wy tru­nek ma rów­nież chro­nić przed za­wa­ła­mi - w przy­pad­ku pi­wo­szy ry­zy­ko za­wa­łu jest od 40 do 60 pro­cent mniej­sze niż u osób nigdy nie pi­ją­cych. Za­war­te w na­po­ju droż­dże za­po­bie­ga­ją pro­ble­mom krą­że­nia i za­krze­pom krwi. Re­gu­lar­nie wy­pi­ja­ne piwo pod­wyż­sza po­ziom tzw. do­bre­go cho­le­ste­ro­lu i po­ma­ga zwal­czyć ten zły.

Zdrowotne właściwości piwa: zmniejsza ryzyko demencji. Ba­da­cze z hisz­pań­skie­go Uni­wer­sy­te­tu Alcalá de He­na­res pod­kre­śla­ją do­bro­czyn­ne dzia­ła­nie piwa na pa­mięć: kon­su­men­ci tego trun­ku są w mniej­szym stop­niu na­ra­że­ni na cho­ro­by takie jak Al­zhe­imer czy de­men­cja. Wszyst­ko to z racji za­war­to­ści krze­mu, który ha­mu­je wchła­nia­nie przez or­ga­nizm alu­mi­nium po­dej­rze­wa­ne­go o przy­czy­nia­nie się do wielu cho­rób neu­ro­de­ge­ne­ra­cyj­nych.

Zdrowotne właściwości piwa: zmniejsza ryzyko kamicy nerkowej. Wresz­cie dość znana wła­ści­wość: piwo dzia­ła do­bro­czyn­nie na nerki, gdyż za­po­bie­ga po­wsta­wa­niu ka­mie­ni. We­dług badań zre­ali­zo­wa­nych przed laty w Fin­lan­dii, u męż­czyzn wy­pi­ja­ją­cych bu­tel­kę piwa dzien­nie, ry­zy­ko roz­wi­nię­cia się ka­mie­ni ner­ko­wych jest aż o 40 pro­cent niż­sze niż u po­zo­sta­łych. Dzie­je się tak dzię­ki za­war­to­ści chmie­lu, który spo­wal­nia uwal­nia­nie wap­nia z kości i jest bar­dzo do­brym środ­kiem na ka­mi­cę ner­ko­wą.