Wpływ emocji na DNA. Jeszcze do niedawna myślano, że geny determinują to kim jesteśmy – nasze zachowanie, budowę fizyczną oraz predyspozycje do określonych chorób. Nieraz słyszeliśmy, iż nie mamy wpływu na to jacy jesteśmy, bo o tym decydują nasze geny, a ich nie da się przecież zmienić. Tymczasem ostatnie badania pokazują nam coś zupełnie przeciwnego. Mamy wpływ na własne DNA!
Wpływ emocji na DNA. Zespół Edwarda Rubina z Lawrence Berkley National Laboratory w Kalifornii przeprowadził eksperyment na myszach, usuwając im olbrzymi fragment genomu. Ku zaskoczeniu badaczy zabieg ten w żaden sposób nie wpłynął na myszy. Był to zupełnie niespodziewany rezultat, ponieważ usunięto obszar, który odpowiadał za istotne funkcje organizmu.
Inny zespół naukowców stworzył sztuczne organizmy mogące rozwijać się i ewoluować bez DNA. – Trudno sobie wyobrazić życie bez systemu przechowywania i powielania informacji genetycznej, ale DNA i RNA nie są jedyną opcją – wyjaśnia Philipp Holliger z Medical Research Council’s Laboratory of Molecular Biology w Cambridge. – Inne, podobne polimery, a jest ich jeszcze co najmniej sześć, mogą pełnić te same funkcje.
Jeszcze ciekawsze są badania doktora cytologii Bruce’a Liptona. Gdy w 1967 roku dr Lipton pracował nad klonowaniem komórek macierzystych odkrył, że po umieszczeniu identycznych genetycznie komórek, na oddzielnych szalkach Petriego, formują się z nich różne struktury. Te same komórki na jednej szalce utworzyły mięsień, na drugiej kość, a na trzeciej tkankę tłuszczową. Jedyne co je różniło to umieszczenie ich w odmiennym środowisku – podzielenie na trzy szalki Petriego. Okazało się, że to nie DNA zadecydowało co powstanie z tych komórek, a informacja ze środowiska.
Badania DNA. Czym jest to środowisko? Można powiedzieć, że dosłownie wszystkim co otacza komórkę – od sąsiedniej komórki po cały nasz organizm i nasze otoczenie. Wszystko razem oddziałuje na siebie pośrednio lub bezpośrednio. Jakie znaczenie ma wobec tego nasze DNA? Według dr. Liptona jest ono planem, swego rodzaju schematem dla białek, z których jesteśmy zbudowani.
Instytut HeartMath przeprowadził badania udowadniające wpływ emocji także na zmianę naszego DNA. W tym celu zebrano osoby wytrenowane w osiąganiu stanu koherencji, które miały za pomocą swojej intencji zmienić DNA znajdujące się w zabezpieczonej próbówce. Uczestnikom tego eksperymentu nie wolno było dotykać probówek tak, by nie mogli wpłynąć na DNA niczym innym poza intencją. Przygotowane DNA miało częściowo rozdzieloną podwójną helisę na dwie pojedyncze nici. Następnie uczestnicy za pomocą swoich intencji mieli do końca rozdzielić lub złączyć obie nici kodu genetycznego w próbówkach. Po 2 minutach badano DNA. Czynność tę powtarzano trzykrotnie, ale za każdym razem uczestnicy mieli do wykonania nieco inne zadanie. W pierwszym mieli wejść w stan koherencji i albo połączyć obie nici DNA albo je rozdzielić, w zależności które z tych poleceń zostało wylosowane. W drugim podejściu mieli jedynie pozostać w stanie koherencji, bez myślenia o połączeniu lub rozdzieleniu helisy. W trzecim natomiast mieli skupić się jedynie na rozdzieleniu lub połączniu nici DNA bez wchodzenia w stan koherencji.
Wyniki jakie uzyskano z powyższego badania były zaskakujące. W pierwszym zadaniu, w którym uczestnicy skupiali się na zmianie DNA będąc w stanie koherencji uzyskali średnią zmianę od 10,27% aż do 25%. Okazało się, że w im głębszy stan koherencji wchodziła dana osoba (monitorowano rytm serca) tym lepszy osiągała rezultat. Bez znaczenia było czy chodziło o łączenie czy rozdzielanie nici. W drugim oraz trzecim zadaniu osoby, które były w samym stanie koherencji bez skupiania się na DNA, jak i te które jedynie skupiały się na intencji rozdzielenia lub połączenia helisy osiągnęły średnio 1,09% efektu. Badanie to pokazuje jak ogromny mamy wpływ na własne ciało i jego budowę.
Probówki z DNA. Nowe nauki, jak fizyka kwantowa oraz epigenetyka kompletnie zrewolucjonizowały nasze rozumienie związku między umysłem, emocjami i materią. Powyższe badania pokazują nam jak silny wpływ mogą mieć emocje oraz intencje na zmianę naszych komórek, a tym samym organizmu. Możemy wpływać nie tylko na siebie, ale także na innych i nie ważne czy znajdujemy się obok nich czy setki kilometrów dalej. Nauka powoli odkrywa działanie energii, o której medycyna wschodnia mówi od tysięcy lat. Z tej samej energii korzystają także bioenergoterapeuci przywracając ludziom zdrowie. Jak wykazują badania każdy z nas przy odrobinie chęci i zaangażowania może wpływać na swoje zdrowie poprzez utrzymywanie stanu koherencji (pozytywnych uczuć) i odpowiednich myśli. Może warto spróbować…
Mocą myśli można leczyć wszystkie choroby i wpływać na kod DNA? Amerykański genetyk Bruce Lipton promuje zupełnie innowacyjne podejście do leczenia. Jego zdaniem najskuteczniejszym lekarstwem na wszystkie choroby jest czysta myśl ludzka. Badania, które przeprowadził naukowiec dowodzą, że za pomocą umysłu można nawet zmienić kod genetyczny organizmu.
Bruce Lipton twierdzi, że 98% wszystkich chorób wynika z przyczyn zewnętrznych, a tylko 2% jest związana z genetyką. Naukowiec długo pracował nad badaniami komórek macierzystych i doszedł do wniosku, że nasz genom ma niewielki wpływ na zdrowie. Identyczne genetycznie komórki macierzyste zachowują się zupełnie inaczej, gdy znajdą się w różnych pożywkach. Wszystko to zależy od konkretnego środowiska chemicznego, nie zaś kodu genetycznego.
Lipton twierdzi, że nasze myślenie tworzy środowisko chemiczne dla komórek. Myśli powodują reakcję łańcuchową w organizmie. Pozytywne myślenie pomaga w tworzeniu sprzyjających warunków i harmonijnych procesów chemicznych. Negatywne myślenie (stres, strach, nienawiść), prowadzi do przenoszenia wiadomości, wywołujących dysharmonię i choroby.
Bardzo niewiele osób wierzy w możliwość samoleczenia mocą mózgu. Większość jeszcze na poziomie podświadomości zaprzecza takiej możliwości. To właśnie podświadomość stanowi rodzaj automatycznej kontroli wszystkich procesów w naszym organizmie.
Jeśli ktoś chce być zdrowy, musi jednak konsekwentnie podążać ścieżką pozytywnego myślenia. Pomaga ono w tworzeniu sprzyjających warunków i harmonijnych procesów chemicznych. z kolei negatywne myślenie generuje stres, strach i nienawiść, co prowadzi do dysharmonii i w konsekwencji choroby…
Aktywność fizyczna wspomaga mózg. A inni naukowcy na podstawie swoich wynikach badań informują. Im sprawniejsze nogi tym zdrowszy mózg. Jeśli chcemy zachować dłużej sprawność swojego mózgu – dbajcie o sprawność fizyczną nóg. Naukowcy z King’s College London twierdzą, że to sprawność naszych nóg (naszym zdaniem nie tylko nóg) w dużej mierze odpowiada za spowolnienie starzenia mózgu.
Im sprawniejsze nogi tym zdrowszy mózg. Brytyjscy naukowcy znaleźli kilkaset par bliźniaczek dzięki programowi TwinsUK, którego celem jest pomoc badaczom w dotarciu do bliźniąt chcących wziąć udział w badaniach. W programie mieli dostęp do szczegółowych danych dotyczących stylu życia tych osób z okresu do 10 lat. Mieli zatem bazę, na której mogli oprzeć własne badania.
Badanie było proste, ponieważ polegało na sprawdzeniu zależności pomiędzy sprawnością nóg na początku okresu, a zdolnościami umysłowymi w fazie końcowej. Okazało się, że ci, którzy mieli sprawniejsze nogi – dłużej zachowali sprawność mózgu. Wynik brytyjczyków pokrywa się z badaniami na zwierzętach, które wykazały, że aktywność fizyczna pobudza neurony do regeneracji.
Dbaj zatem o swoje nogi. Wynik badania nie oznacza, że każdy musi odwiedzać codziennie siłownię i wyciskać z siebie siódme poty. Do utrzymania nóg w sprawności wystarczy zwykły, codzienny spacer, co polecamy każdemu po przebudzeniu...
Aktywność fizyczna wspomaga mózg. Osoby starsze, które pozostają aktywne fizycznie mają, niezależnie od rodzaju aktywności, więcej szarej materii w mózgu od swoich mało ruchliwych rówieśników – wynika z badań naukowych.
Co więcej – osoby cierpiące na chorobę Alzheimera lub na łagodne upośledzenie funkcji poznawczych, miały więcej istoty szarej jeśli w związku ze swoją aktywnością fizyczną spalały sporo kalorii.
W czasie badań naukowcy przyjrzeli się danym z ponad 5 lat dotyczącym 876 osób w wieku od 65. roku życia. U wszystkich osób przeprowadzono obrazowanie mózgu i poddawano je okresowo testom badającym zdolności poznawcze. Badanych pytano też o rodzaj oraz częstotliwość aktywności fizycznej i wyliczano na jej podstawie ilość spalanych kalorii. Okazało się, że osoby, które spalały najwięcej kalorii miały zachowane najwięcej istoty szalej w płatach czołowych, skroniowych i ciemieniowych. To obszary odpowiedzialne za pamięć, uczenie się i złożone operacje poznawcze. U takich osób szansa na rozwój w ciągu 5 lat choroby Alzheimera była o 50% niższa niż u ich nieaktywnych rówieśników.
Zachęcanie do aktywności fizycznej powinno być jedną ze strategii walki z utratą zdolności poznawczych u ludzi starszych. (źródło: medicalxpress.com)
Świat znany i nieznany. Holistycznie na każdy temat życia! O otaczającym nas świecie. Świat Wiedzy. Informacje o znanych i nieznanych, konwencjonalnych i niekonwencjonalnych metodach działania. Wiedza, świadomość, duchowość, rozwój, zdrowie. Nieznany świat psychotroniki, parapsychologii, psychologii komplementarnej, terapii naturalnych...
Szukaj tematu w zasobach archiwum
Suscribirse a:
Enviar comentarios (Atom)
Aktualności
Popularne posty
-
Hiszpania to kraj i także raj dla naturystów, ekshibicjonistów, czy nudystów. Jest tam wiele plaż na których można wypoczywać, opalać się i...
-
Masz taką narośl na skórze? Przekonaj się, jak można się jej pozbyć. Najczęściej zauważamy je pod kolanami, pachami, na szyi albo w okolicac...
-
Spotkasz ich nie tylko w mieście, w parku, ale też i na wsi, nawet gdzieś na polnej drodze, czy na leśnej dróżce w lesie. Spotkasz ich równ...
-
Adam i Ewa na wczasach. Najpopularniejsza polska plaża. Mityczne "polisz Barbados", które przez wiele lat przyciągało turystów z ...
-
Idziesz ulicą, patrzysz, a tam jakiś facet obsikuje ścianę budynku. Wybierasz się do parku i widzisz delikwenta załatwiającego się pod drzew...
-
Czają się w parkach, pod akademikami, a nawet na cmentarzach i w kościołach. Rozsuwają płaszcze, czy kurtki i zaskakują kobiety widokiem swo...
-
Post-prawda, czyli o świecie, w którym ciągle można wierzyć w zamach smoleński. Post-prawda - najważniejsze słowo ostatnich lat - opisuje św...
No hay comentarios:
Publicar un comentario