Hipolibidemia u mężczyzn. Próba wyjaśnienia, dlaczego biologiczna podstawa pożądania seksualnego u mężczyzn ciągle pozostaje nierozpoznana.
Za zaburzenia pożądania typu hipolibidemia (hypoactive sexual desire disorder – HSDD) u mężczyzn odpowiedzialny jest głównie brak testosteronu. Ale jego podanie nie zawsze znosi przyczynę zaburzenia. Jak więc leczyć mężczyzn, gdy brakuje pożądania?
Kryteria zaburzeń. U większości mężczyzn mechanizm pożądania manifestuje się erekcją, ale nie zawsze tak się dzieje. Może wystąpić pożądanie bez oznak erekcji i odwrotnie, ale też samo pożądanie może być czynnikiem niewystarczającym do erekcji.
By wystąpiło pożądanie, muszą współgrać ze sobą trzy sfery:
1. procesy poznawcze (myśli, fantazje, wyobrażenia),
2. mechanizmy neurofizjologiczne,
3. komponenty afektywne (nastrój i stany emocjonalne).
Odstępstwa od normy w tych trzech obszarach prowadzą często do zaburzeń pożądania. Według kryteriów diagnostycznych DSM-5 wyróżnia się kilka ich stopni, które charakteryzują się różnorodnością pod względem siły i jakości objawów:
. pojawia się potrzeba kontaktu płciowego, jednak obcowanie nie zawsze kończy się orgazmem, a pożycie seksualne jest mało satysfakcjonujące,
. istnieje przytłumiona potrzeba kontaktu seksualnego, dominuje anorgazmia (niemożność osiągnięcia orgazmu), zauważa się brak satysfakcji z życia seksualnego,
. słabe potrzeby seksualne, anorgazmia, niechęć do partnera,
. całkowity brak potrzeb seksualnych, anorgazmia, niechęć do partnera.
Biologiczna podstawa pożądania seksualnego człowieka nadal pozostaje w znacznej mierze nierozpoznana, ponieważ epidemiologia zaburzeń hipolibidemii nie jest prosta.
Jedynie kilka badań na świecie zweryfikowało faktyczne występowanie hipolibidemii u mężczyzn, uznając, że seksualne zainteresowanie w ogólnej populacji męskiej utrzymuje się ciągle na dość stabilnym poziomie – od momentu dorastania do mniej więcej 60. r.ż., by później znacząco spadać.
Reprezentatywne badanie przeprowadzone w 2004 roku w USA na blisko 1500 mężczyznach w wieku 57-85 lat wykazało, że 28 proc. respondentów zgłaszało brak pożądania, przy czym dla 65 proc. z nich stanowiło to problem, z którym zwracali się do specjalisty (DeRogatis i wsp., 2012).
Hipolibidemia, dawniej określana jako anoreksja seksualna, aseksualność może mieć charakter pierwotny, np. od początku aktywności seksualnej, co może być związane z głębokimi zaburzeniami hormonalnymi, lub nabyty, gdy np. pojawia się w przebiegu cukrzycy.
Obniżony poziom libido, który fachowo określany jest jako hipolibidemia, to stan, w którym pojawia się brak zainteresowania seksem.
Libido, czyli popęd seksualny, jest u ludzi naturalnym bodźcem, który służy do zaspokajania jego potrzeb seksualnych. Poziom libido jest bardzo zróżnicowany i jest on uznawany za cechę osobniczą każdego człowieka. Pociąg seksualny zmienia się w czasie lub może nie być odczuwany w ogóle jak w przypadku osób aseksualnych.
Chwilowe spadki libido nie powinny wzbudzać niepokoju. Problemem jest sytuacja, gdy libido jest niskie już od dłuższego czasu, co może powodować również problemy w związku między partnerami.
Osłabienie popędu seksualnego u mężczyzn może mieć podłoże hormonalne, ale może też być wynikiem zaburzeń psychicznych. Obniżone libido u mężczyzn może też być objawem choroby ogólnej, dlatego zawsze warto skonsultować to z lekarzem seksuologiem lub endokrynologiem.
Hipolibidemia to niższy niż normalnie popęd seksualny. Zaburzenia libido mogą występować zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Osoba z obniżonym popędem seksualnym nie odczuwa żadnych lub odczuwa w bardzo niewielkim stopniu potrzeby seksualne. Chodzi tu tak o kontakty z drugą osobą, jak i o masturbację, czy też fantazje erotyczne. Obniżone libido trzeba też odróżnić od impotencji czy problemów z utrzymaniem ze wzwodem. Mężczyzna, który ma problemy z potencją wcale nie musi cierpieć na hipolibidemię − jeżeli ma ochotę na seks, to problem ten go nie dotyczy. Obniżone libido może dotyczyć więc mężczyzn sprawnych seksualnie, którzy po prostu nie chcą się kochać.
Warto jednak zwrócić uwagę na to, że za zaburzenie uznaje się stan, w którym libido jest obniżone względem normalnej aktywności danej osoby. Są bowiem osoby z wrodzonym niskim popędem seksualnym i nie uznaje się tego za dysfunkcję seksualną.
Trzeba wiedzieć, że mężczyźni mogą deklarować brak pociągu seksualnego zwłaszcza po rozmowie z innymi mężczyznami i porównywaniu swoich potrzeb seksualnych do innych. Co więcej, rozmowy takie często oparte są na wyolbrzymianiu prawdy, co może tylko wprowadzać w kompleksy, dotyczące tak delikatnej kwestii jaką jest seksualność. Istnieje bowiem mit (który staje się niekiedy klątwą mężczyzn), że mężczyzna musi być zawsze gotowy do uprawiania seksu, jego libido jest bardzo wysokie i zawsze ma ochotę na aktywność seksualną. Ten stereotyp może doprowadzić zdrowego mężczyznę do przekonania, że występują u niego dysfunkcje seksualne i zaburzenie popędu. A przecież popęd seksualny to sprawa niezwykle indywidualna. U jednych z natury może być wyższy, u innych niższy. Nie prawdą jest też, i to bardzo krzywdzącą nieprawdą, że mężczyzna zawsze gotowy jest na odbycie stosunku. Mówiąc prosto, panów także może przysłowiowo „boleć głowa”. Mężczyzna nie musi być wcale zawsze gotowy na współżycie.
Najbardziej zauważalnym objawem hipolibidemii jest to po prostu unikanie kontaktów seksualnych. Choć jest to z fizjologicznego punktu widzenia możliwe, mężczyzna może odbyć stosunek, dla świętego spokoju, jednak nie jest to zaspokojenie jego potrzeb.
Zazwyczaj lekarz może zdiagnozować obniżenie popędu seksualnego na podstawie 3 kryteriów:
. Brak prawdopodobieństwa zainicjowania stosunku,
. Brak zainteresowania aktywnością seksualną albo masturbacją,
. Popęd seksualny jest niższy niż był.
Hipolibidemia może być objawem zaburzeń hormonalnych − obniżonego poziomu testosteronu. Może też (ale nie musi) być związana z zaburzeniami pracy kory nadnerczy czy też z bezdechem sennym. Oprócz tego obniżenie popędu seksualnego może wiązać się z chorobami naczyniowo-sercowymi, cukrzycą, chorobami tarczycy czy nawet nowotworami, np. układu płciowego. Za zaburzenia seksualne mogą też odpowiadać pewne grupy leków, np. antydepresantów.
Jednak często hipolibidemia ma podłoże psychologiczne. Mężczyzna może odczuwać obniżony pociąg seksualny pod wpływem stresu, przemęczenia czy też kompleksów. Hipolibidemia może też być jednym z objawów depresji czy zaburzeń o charakterze lękowym. Może też wynikać z traumatycznych przeżyć, które związane są z seksualnością. Oziębłość seksualna może być też związana z uzależnieniami od substancji psychoaktywnych.
W końcu oziębłość seksualna może rozwinąć się u mężczyzny, który przeżywa problemy w związku − kryzysy w małżeństwie, częste kłótnie, niedobranie seksualne czy brak pociągu seksualnego do partnerki. Ale! Warto jeszcze raz podkreślić, że oziębłość seksualna, jako zaburzenie seksualne, nie polega tylko na wygaśnięciu pociągu do jednej, konkretnej osoby. To całkowite wyłączenie seksualności, nawet fantazji seksualnych z inną osobą. Nie można więc nazwać hipolibidemią tego, że partnerka przestała już mężczyznę pociągać seksualnie.
Istnieje też pewna grupa osób, które cierpią na hipolibidemię ze względów kulturowych. Najczęściej związane jest to z religią, która uznaje niektóre akty seksualne za zakazane.
Hiperlibidemia czyli hiperseksualność – na czym polega? Hiperseksualność to wzmożony popęd seksualny i przymus zaspokajania go. O zaburzeniu można mówić wówczas, gdy związane z wysokim libido formy zachowań stają się destrukcyjne dla ich podmiotu lub jego otoczenia. U podłoża problemu leżą różnego rodzaju dolegliwości organiczne lub psychiczne.
Hiperseksualność (inaczej – hiperlibidemia) to zjawisko badane od stosunkowo niedawna (m.in. przez naukowców Instytutu Psychologii Polskiej Akademii Nauk) i jeszcze nie do końca poznane. W związku z brakiem uniwersalnych norm zachowań seksualnych istnieją wątpliwości co do tego, gdzie przebiega granica pomiędzy „zdrowym” a nadmiernie wysokim popędem płciowym. Przyjmuje się, że o hiperlibidemii można mówić wówczas, gdy potrzeba seksualnego zaspokojenia zaczyna przesłaniać człowiekowi inne cele, staje się wyniszczająca dla niego i jego bliskich.
Objawy hiperseksualizmu. Zasadniczym przejawem hiperseksualności jest wzmożone libido i zachowania seksualne służące zaspokojeniu tego popędu. Można stwierdzić, że zjawisko to staje się problematyczne, gdy:
. powoduje dyskomfort psychiczny osoby hiperseksualnej,
. zaspokajanie potrzeb seksualnych wiąże się z narażaniem własnego bezpieczeństwa i zdrowia lub wyrządzaniem krzywdy innym osobom,
. w związku z poświęcaniem czasu na aktywność seksualną zaniedbuje się inne dziedziny życia, w szczególności zobowiązania zawodowe czy rodzinne,
. nieskuteczne stają się próby kontroli własnych zachowań seksualnych,
. aktywność seksualna staje się dominującym sposobem na radzenie sobie z negatywnymi emocjami, a dopiero w dalszej kolejności (o ile w ogóle) stanowi źródło przyjemności.
Hiperseksualizm to wspólna nazwa nimfomanii (odnoszącej się do kobiet) i satyriasis (inaczej satyryzmu – dotyczącego mężczyzn). Objawy nimfomanii lub satyriasis to zatem stan patologicznego nasilenia zainteresowań, potrzeb i aktywności seksualnej. Zjawisk tych nie należy jednak mylić z seksoholizmem, czyli uzależnieniem od seksu. Zdarzają się wprawdzie hiperseksualni seksoholicy, ale natrętne myśli czy przymus zachowań o podłożu seksualnym nie są jednoznaczne z wysokim libido. Seksoholicy często ograniczają swoje działania do częstych flirtów czy oglądania pornografii, odnajdując zaspokojenie swojej kompulsji w emocjach, które towarzyszą tym czynnościom. Osoby hiperseksualne potrzebują zaś zaspokojenia swojego seksualnego popędu, co może realizować się jedynie w częstych stosunkach płciowych lub poprzez masturbację.
Przyczyny hiperseksualności. Hiperseksualność, pojęta jako zaburzenie, zazwyczaj nie występuje samodzielnie, lecz w przebiegu innych chorób. Wzmożone libido może mieć przyczyny organiczne lub psychiczne. Wśród chorób somatycznych, których konsekwencją może być hiperseksualizm, wymienia się takie, które zaburzają prawidłowe funkcjonowanie mózgu lub gospodarkę hormonalną. Należą do nich:
. choroby neurodegeneracyjne, np. choroba Alzheimera,
. encefalopatie, np. zespół Klüvera-Bucy’ego,
. hiperandrogenizm (nadmiar męskich hormonów płciowych, który może wystąpić u obu płci; stanowi normalny objaw w okresie wczesnego stadium rozwoju seksualnego mężczyzn).
W przypadku wyżej wymienionych przyczyn hiperseksualizm zwykle rozwija się latami. Nagłe nasilenie potrzeb seksualnych może wystąpić pod wpływem przejściowych zaburzeń neurologicznych, włączenia leków hormonalnych lub zażywania substancji psychoaktywnych (leków psychotropowych, narkotyków). Hiperlibidemia bywa objawem chorób i zaburzeń psychicznych. Może występować:
. w epizodach manii choroby afektywnej dwubiegunowej,
. w zaburzeniach obsesyjno-kompulsyjnych,
. w zaburzeniach ze spektrum autystycznego, np. zespół Aspergera.
Hiperseksualizm stwierdza się także niekiedy u osób zmagających się z silnym stresem, niską samooceną czy traumatycznymi doświadczeniami. Aktywność seksualna jest w takich przypadkach zastępczą formą rozładowania emocjonalnego napięcia.
Hiperlibidemia, która prowadzi do utraty kontroli nad własnymi zachowaniami seksualnymi, często staje się przyczyną poczucia winy i wstydu – zwłaszcza u osób pozostających w stałych związkach. Zwykle ma negatywny wpływ na intymne stosunki z partnerem, który nie jest w stanie sprostać potrzebom osoby hiperseksualnej, co przekłada się na jakość relacji w ogólności. Podporządkowanie codziennej aktywności zaspokajaniu popędu seksualnego może utrudniać realizację innych celów. W przypadku wystąpienia takiej problematycznej hiperseksualności, warto podjąć jej leczenie.
Hiperseksualność (hiperlibidemia) u kobiet nazywana nimfomanią, u mężczyzn satyryzmem jest zespołem zaburzeń, związanych z utratą kontroli nad ilością snutych fantazji oraz zachowań seksualnych, pozbawionych więzi emocjonalnych, realizowanych w celu regulacji nastroju.
Objawy hiperseksualności:
. objawy uzależnienia
. nadmierne nasilenie potrzeb seksualnych i przymus ich realizacji
. zaburzenie hamowania impulsów popędowych
. obsesyjne myśli i kompulsywne zachowania seksualne
. brak satysfakcji bądź krótka satysfakcja, mimo częstych zachowań seksualnych
. seks z wieloma partnerami, często anonimowymi
. zmiany w zakresie preferencji seksualnych i dysfunkcje seksualne (ekshibicjonizm, molestowanie, sadyzm, masochizm i inne ryzykowne praktyki seksualne)
. nadmierna masturbacja (nawet mimo obecności partnerów seksualnych)
. nadmierne korzystanie z pornografii, usług seksualnych, czatów erotycznych itp.
. utrata zdolności do tworzenia bliskiej, bezpiecznej więzi, brak emocjonalnego zaangażowania w relacjach seksualnych, nieudane związki.
Inne przyczyny hiperseksualności. Nadmierny popęd płciowy charakteryzujący się częstymi, samoistnymi wyobrażeniami seksualnymi, podnieceniem, reakcją genitalną w sytuacjach nieseksualnych może być również związany ze zmianami organicznymi w układzie nerwowym, brakiem równowagi neuroprzekaźników (podwyższony poziom serotoniny, dopaminy i noradrenaliny), używaniem substancji psychoaktywnych, leków psychotropowych, czy też chorobami psychicznymi (np. mania, zaburzenie psychotyczne).
No hay comentarios:
Publicar un comentario