Szukaj tematu w zasobach archiwum

domingo, 12 de junio de 2016

Hiszpania najbardziej tolerancyjnym krajem

Hiszpania najbardziej tolerancyjnym krajem. Czy homoseksualizm powinien być społecznie akceptowany? Takie pytanie zadała grupa badawcza Pew Research Center obywatelom 39 krajów na całym świecie.

Spośród państw europejskich najmniejszą akceptację dla homoseksualistów (gejów i lesbijek) odnotowano w Rosji i w Polsce. Cóż mentalnie Polacy i Rosjanie są do siebie bardzo podobni. Co widać w polityce. A inaczej jest natomiast w Europie Zachodniej. Mieszkańcy większości europejskich krajów deklarują mocną akceptację dla homoseksualizmu.

I tak na przykład w Hiszpanii za akceptacją takich relacji opowiedziało się 89 proc. ankietowanych. W końcu to Hiszpania jako pierwszy kraj europejski wprowadziła związki partnerskie, a potem małżeństwa dla związków jednopłciowych. W Niemczech - 87 proc., Francja 83 proc., w Czechach - 80 proc., Włochy 74 proc.

sábado, 11 de junio de 2016

O życiu partnerskim wróbli - ciekawostki

Jak wróble traktują swoje niewierne żony? Może to Was nieźle zaskoczyć. Na pewno wszyscy kojarzycie wróble. Małe ptaszki, kiedyś było ich bardzo dużo, dzisiaj już jest ich znacznie mniej. Ogólnie są bardzo charakterystyczne, choć ze względu na niewielkie rozmiary nietrudno je przeoczyć. Wróble tworzą pary na całe życie i wspólnie zajmują się młodymi. Podczas gdy samce są bardzo wierne, to samicom zdarzają się skoki w bok.

Biolodzy tłumaczą, że samica może ulec wdziękom samca, który wygląda na silniejszego, ponieważ dzięki temu potomstwo również będzie silniejsze i będzie miało większe szanse na przetrwanie. Niestety ma to swoją cenę. Okazuje się, że samce, które w jakiś sposób dowiadują się o zdradzie, dostarczają do gniazda znacznie mniej pokarmu.

viernes, 10 de junio de 2016

W Japonii. Ucieczka od stresu ... w alkohol

Japończycy uchodzą za jeden z najciężej pracujących narodów świata (według badań OECD zajmują drugie miejsce po Meksykanach).  I jednym z najbardziej zestresowanych na świecie. Spędzają w pracy średnio około 9 godzin dziennie i mają najmniej dni wolnych na świecie. Nic więc dziwnego, że ciężko pracujący ludzie chcą odreagować po pracy. Wieczorami i w weekendy piją więc na umór, by zniwelować skutki stresu, a potem zasypiają gdzie popadnie - w metrze, na schodach, na ulicy. Pijąc po pracy chcą odreagować, zresetować się psychicznie, zatopić smutki. 

Pijani zdarzają się oczywiście wszędzie, na całym świecie i być może nawet by nas to specjalnie nie dziwiło. Jednak w ostatnich latach w japońskich miastach na ulicach widać pijanych i zbyt zmęczonych pracowników korporacji, ubranych w drogie garnitury, a nie bezdomnych czy ludzi z marginesu społecznego. Zwłaszcza po weekendzie są ich tysiące. Japończycy upijają się po pracy na potęgę. Być może, żeby się odstresować.

jueves, 9 de junio de 2016

Znani z problemem alkoholowym

Świat show-biznesu potrafi być niebezpieczny. A alkohol jest ściśle związany z show-biznesem, zarówno polskim, jak i światowym. Nic dziwnego, że wiele gwiazd ma spore problem ze skłonnością do trunków. Alkohol czy inne używki bardzo często goszczą w tej branży, a wiele gwiazd wciąga się w szalony i imprezowy tryb życia. A w połączeniu z problemami prywatnymi, złymi wydarzeniami, doświadczeniami z dzieciństwa - konsekwencją są uzależnienia celebrytów od różnych używek, na przykład od alkoholu.

M.in. Kristin Davis, Drew Barrymore, Melanie Griffith, Heather Locklear, Lindsay Lohan, Jennifer Aniston, Katy Perry czy Jonathan Rhys-Meyers.

Lindsay Lohan Aktorka mając już 28 lat, jest (doświadczyła już) stałą bywalczynią klinik odwykowych. Na przykład spędziła w tym okresie trzy miesiące w luksusowym ośrodku Betty Ford w Los Angeles, gdzie została przymusowo skierowana przez sąd. To kara za złamanie zasad zwolnienia warunkowego, ciążących na gwieździe za poprzednie wybryki. Po wyjściu z odwyku Lindsay Lohan zapewniała, że zamierza żyć w trzeźwości. Jednak niedługo udało jej się wytrwać w tym postanowieniu, o czym świadczą relacje uczestników festiwalu Coachella, na którym bawiła się gwiazda. "Nie mogła ustać prosto i paliła papierosa za papierosem. W drugiej ręce trzymała kubek napełniony wódką. Nie przejmowała się tym, że ktoś może ją zobaczyć". Takie jest uzależnienie, to choroba - opowiadał informator portalu...

miércoles, 8 de junio de 2016

Fakty i mity o penise, ciekawostki

Czy rozmiar ma znaczenie? Co mężczyzna powinien się samobadać? Jak poprawić jakość nasienia? Weryfikujemy popularne fakty i mity dotyczące męskości. Poznajcie fakty i mity o penisie.

W mediach i nie tylko, często pojawiają się informacje o seksie. Dotyczą one zarówno damskiej sfery, jak i męskiej. Kobiety chętnie zaznajamiają się z tematyką o męskich członkach, lecz wiadomości na ten temat często są nieprawdziwe. Zatem w co warto wierzyć, a w co nie? Oto kilka przydatnych informacji.

Rozmiar ma znaczenie. Mit. Między zadowoleniem partnerki a wielkością penisa istnieje w rzeczywistości niewielka zależność. Pochwa, dzięki swojej elastyczności, dopiero po wprowadzeniu do niej członka rozszerza się i dostosowuje do aktualnych potrzeb. Co więcej, najwrażliwsze punkty kobiecego narządu znajdują się do 4 cm od jej wejścia. Dużo ważniejszą rolę w usatysfakcjonowaniu partnerki odegrają umiejętności, a także czułość i zadbanie o odpowiednią atmosferę.

martes, 7 de junio de 2016

Rozmiar penisa dla białej populacji

Rozmiar nie ma znaczenia. Rozmiar penisa pojawia się w pytaniach od Was bardzo często. Nie ma „modelowego” penisa, a męskości nie mierzy się w centymetrach. Rzecz polega na tym, żeby znaleźć odpowiednio dopasowaną partnerkę. Odpowiada dr i specjalista androlog urolog, Klinika Leczenia Niepłodności NOVUM

Witam, mam 19 lat. Przeczuwam, że macie pełno takich pytań ale muszę je zadać. Chodzi oczywiście o wielkość członka… uważam, iż mam troszkę małego. Moje rozmiary to ok 14cm długości i ok 11cm obwodu. Jaka jest prawdziwa średnia długości i obwodu penisa? Czy naprawdę są jakieś ćwiczenia na powiększenie prącia? – jeśli nie, co robić? - Czytelnik

lunes, 6 de junio de 2016

Badania na temat spożywania marihuany

Czy legalizacja marihuany sprawia, że młodzież częściej zaczyna po nią sięgać? Coraz więcej stanów w USA decyduje się na legalizację marihuany – do celów medycznych czy nawet już rekreacyjnych. Polska pozostaje w tyle, w zacofaniu i blokuje legalizację marihuany medycznej.

Wiele osób jednak martwi się o to, jaki efekt wywiera to na nastolatków. Najwięcej zmartwień oczywiście obraca się wokół łatwiejszego dostępu, a więc wzrostu spożycia wśród młodych ludzi. Badania przeprowadzone na liczbie 216 000 nastolatków pokazały, jak jest naprawdę.

Zostały one przeprowadzone zarówno w stanach, w których dopuszczono obrót marihuaną przeznaczoną do celów rekreacyjnych, jak i w tych, w których dozwolony jest obrót tylko do celów medycznych. Wyniki jasno pokazały, że spożycie wśród nastolatków zdecydowanie spadło. Spadła również ilość problemów związanych ze spożywaniem marihuany przez osoby nieletnie. Jednocześnie wzrosła liczba dorosłych palących marihuanę. Być może zadziałał tu efekt, według którego coś przestaje być „cool”, jeśli robią to twoi rodzice.

domingo, 5 de junio de 2016

Hipnoza jako forma narkozy

Hipnoza jako forma narkozy - "ta stara metoda przeżywa w medycynie renesans". Styl życia » Kobieta » Zdrowie » Życie i zdrowie | 30 MAJA, 13:14 | SÜDDEUTSCHE ZEITUNG . Dar wprowadzania się w stan hipnozy posiada prawie każdy, choć jednym przychodzi to łatwiej niż innym - muratart /

Większości ludzi hipnoza kojarzy się z cyrkowymi sztuczkami czy innym hokus-pokus – lecz nie anestezjolog Marie-Elisabeth Faymonville. Lekarka od 25 lat bada medyczne skutki hipnozy i nawet stosuje ją z sukcesami podczas operacji.

Marie-Elisabeth Faymonville chętnie sugeruje pacjentom lot balonem. Czasami też wysyła chorych na plażę albo na spacer pośród zieleni lub też sadza ich na chmurce, by podziwiali wschód słońca – jak ostatnio z Nicole Mathieu. – Czuje się pani bezpieczna i lekka – mówi lekarka. Miękkim monotonnym głosem opowiada o pierwszych porannych promieniach słońca na niebie, o świeżym zapachu budzącego się dnia, delikatnych barwach wschodu słońca. Pozostaje przy tym w bezpośredniej bliskości pacjentki siedzącej z zamkniętymi oczami na czarnym skórzanym fotelu, z nogami na stołku, pogrążonej w głębokiej hipnozie.

Lekarka rutynowo zmienia ton głosu, w tej chwili mówi głośno i mocno, by wprowadzić pacjentkę w trans. Marie-Elisabeth Faymonville zajmuje się hipnozą od ćwierć wieku i traktowana jest na całym świecie jako wybitna specjalistka w tym zakresie. To, co wielu kojarzy się z cyrkiem czy tanimi sztuczkami, anestezjolog wykorzystuje, by pomagać ludziom. W 1992 roku w klinice uniwersyteckiej w Lüttich jako pierwsza lekarka zastosowała hipnozę w trakcie operacji. Od tego czasu zoperowano pod tą formą narkozy ponad 9 tys. osób. – Dzięki koleżance ta stara metoda przeżywa w medycynie renesans – mówi psychoonkolog Jochen Hefner z kliniki uniwersyteckiej w Würzburgu. Przede wszystkim dlatego, że lekarka bada działanie hipnozy naukowo, obserwuje procesy zachodzące w mózgu i dokumentuje działanie hipnozy na pacjentów po operacjach oraz w zwalczaniu nudności i bólu. Niedawny artykuł przeglądowy w czasopiśmie naukowym "Deutsches Ärzteblatt" przywołuje wiele badań belgijskiej badaczki.

viernes, 3 de junio de 2016

Na problemy żołądkowe i nie tylko

Korzystając, że jest początek lata 1. Zdobądź z 10 sztuk zielonych włoskich orzechów. 2. Umyj je, pokrój całe na drobne kawałki i 3. Zalej wódką czystą dodając pół łyżeczki od herbaty cukru. Zrób nalewkę.

Będzie dobra jak zrobi się czarna. Orzechów nie trzeba wyrzucać, mogą sobie stać.  Nalewka działa leczniczo i warto ją stosować w przypadkach. W przypadku zatrucia pokarmowego albo początku grypy żołądkowej wypij 1 mały kieliszek - i jak ręką odjął. W orzechach włoskich jest opium. Tę nalewkę robi się teraz w okresie jak są miękkie i nie mają w środku twardej skóry. Kraje się je z tą zieloną łupiną !

A jeśli masz nadżerki lub wrzody żołądka, warto codziennie rano na czczo wypić szklankę soku ze świeżej kapusty. Leczy wrzody. Nawet nie ma śladu po bliznach. Sok przygotowuje się w sokowirówce.

jueves, 2 de junio de 2016

Jak leczyć zatrucie alkoholowe

Jak leczyć zatrucie alkoholowe? Zatrucie alkoholowe to nie to samo, co upicie się. Oprócz objawów charakterystycznych dla spożycia zbyt dużej ilości alkoholu, przy zatruciu alkoholowym pojawiają się: płytki oddech, poty, dreszcze, wymioty, hipotermia i utrata przytomności. Ważne jest, żeby nie ignorować symptomów zatrucia alkoholowego. Odpowiednie leczenie może pomóc w szybkim powrocie do zdrowia, ale należy pamiętać, że środki stosowane na kaca tylko spotęgują objawy zatrucia.

Dzień pierwszy. Natychmiastowe leczenie: nawadnianie i monitorowanie. Wypłukiwanie alkoholu z organizmu jest najbardziej skutecznym sposobem na zatrucie alkoholowe. Upewnij się, że zatruta osoba pije duże ilości wody i regularnie opróżnia pęcherz. Woda nie tylko pomoże pozbyć się alkoholu z organizmu, ale również z powrotem go nawodni. Nigdy nie dawaj osobie cierpiącej na zatrucie alkoholowe kawy. Podrażni tylko jej żołądek, odwodni organizm i spotęguje objawy zatrucia.

Musisz również cały czas obserwować zatrutego. Zatrucie alkoholowe może prowadzić do śpiączki, dlatego - o ile to możliwe - staraj się nie pozwolić zatrutej osobie zasnąć. Musisz również monitorować jej oddech. Podczas zatrucia oddech jest płytki, ale upewnij się, że nie jest zaburzony. Dobrze okryj zatrutego i zadbaj, by było mu ciepło, bowiem zmniejszona cyrkulacja krwi może doprowadzić do hipotermii. Gdy objawy ustąpią, możesz pozwolić choremu zasnąć. Nie przestawaj go jednak obserwować.

miércoles, 1 de junio de 2016

Pijaństwo w Polsce i na Świecie

W Polsce. Pod Włocławkiem pili ostro. Jeden orał asfalt, drugi zasnął w wozie. Podczas weekendu włocławscy policjanci brali udział w dwóch bardzo nietypowych interwencjach drogowych z udziałem pijanych kierujących. Pierwszy z nich, który miał 4 promile, próbował orać asfaltową drogę. Drugi natomiast zasnął w swoim wozie konnym na środku jezdni.

A było to tak. Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek majowego wieczoru. Wtedy mundurowi odebrali zgłoszenie z miejscowości Lisek. Wynikało z niego, że 25-letni mężczyzna zabrał kluczyki do ciągnika 36-letniemu kierowcy. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że prowadzący traktor rolnik był kompletnie pijany. Miał ponad 4 promile alkoholu.

Co więcej, jego stan nie pozwalał mu odróżnić swojego pola, które miał zamiar tego dnia orać, od publicznej drogi. - Najwyraźniej poszerzył swoje roboty na polu o zaoranie drogi asfaltowej - komentuje rzeczniczka włocławskiej policji. - Mężczyzna jechał po niej z opuszczonym pługiem… Może nie wiedział, nie zauważył, że pług jest opuszczony, jak to pijany.

Popularne posty