W mediach i nie tylko, często pojawiają się informacje o seksie. Dotyczą one zarówno damskiej sfery, jak i męskiej. Kobiety chętnie zaznajamiają się z tematyką o męskich członkach, lecz wiadomości na ten temat często są nieprawdziwe. Zatem w co warto wierzyć, a w co nie? Oto kilka przydatnych informacji.
Rozmiar ma znaczenie. Mit. Między zadowoleniem partnerki a wielkością penisa istnieje w rzeczywistości niewielka zależność. Pochwa, dzięki swojej elastyczności, dopiero po wprowadzeniu do niej członka rozszerza się i dostosowuje do aktualnych potrzeb. Co więcej, najwrażliwsze punkty kobiecego narządu znajdują się do 4 cm od jej wejścia. Dużo ważniejszą rolę w usatysfakcjonowaniu partnerki odegrają umiejętności, a także czułość i zadbanie o odpowiednią atmosferę.
Zaburzenia erekcji = spadek męskości. Mit. Zaburzenia erekcji dotyczą coraz większej liczby mężczyzn. Często nie są problemem samym w sobie, a symptomem poważnej choroby. Mogą świadczyć m.in. o cukrzycy, stwardnieniu rozsianym, niewydolności nerek czy chorobach układu krążenia. W żadnym wypadku nie należy problemu lekceważyć, ani się go wstydzić. Przy nawracających epizodach zaburzeń erekcji należy zgłosić się do urologa, który po wykonaniu niezbędnych badań, będzie w stanie postawić diagnozę oraz zalecić odpowiednią terapię.
Samobadanie? To damska sprawa! Mit. Wiele mówi się na temat konieczności samobadania przez kobiety, natomiast niewiele na jej temat u mężczyzn. Tymczasem panowie regularnie – raz w miesiącu – powinni kontrolować stan swoich jąder. Samobadanie najlepiej wykonywać podczas ciepłego prysznica albo kąpieli, kiedy skóra moszny jest miękka. W przypadku wyczucia guzka czy zgrubienia, lub gdy jedno jądro wyraźnie zmieniło swoją wielkość, należy zgłosić się do lekarza urologa.
Testosteron hormonem męskości. Fakt. W ciele mężczyzny znajduje się 10-20 razy więcej testosteronu niż u kobiety. Hormon ten odpowiada u panów za owłosienie, muskulaturę, a także potrzebę współzawodnictwa i dominacji. Wspomaga popęd seksualny i produkcję plemników. Norma testosteronu dla mężczyzn wynosi od 3 do 11 ng/ml. Jego zbyt niski poziom może prowadzić do spadku libido i płodności, wahań nastroju oraz przyrostu tkanki tłuszczowej.
Częste wytryski poprawiają jakość spermy. Fakt. Regularny seks lub masturbacja pomaga utrzymać plemniki w dobrej kondycji. Abstynencja dłuższa niż trzy dni sprawia, że plemniki się starzeją, zniekształcają i tracą ruchliwość. Dodatkowo, by zwiększyć jakość spermy warto zwiększyć aktywność fizyczną, a także wzbogacić dietę w cynk, selen, kwas foliowy oraz witaminy E i C.
Naukowcy zbadali. Według badań, u mężczyzn doświadczających orgazmu min. 21 razy w ciągu miesiąca, obserwuje się zmniejszone ryzyko raka prostaty o 22%. Jest to spowodowane tym, że usunięcie spermy powoduje zapobieganie osadzania się starszych komórek, mogących przekształcić się w komórki rakowe. Warto o tym wiedzieć!
No hay comentarios:
Publicar un comentario