Jak wyostrzyć intuicję? Kilka praktycznych sposobów. Intuicja to proces myślowy, który skupia się na szybkim dopasowaniu sytuacji do znanych już szablonów i zależności. Nie jest to siła nadprzyrodzona – to kanał dostępu do podświadomości, dzięki któremu odbieramy w odpowiednim momencie przeczucia.
Tak naprawdę, jest to analiza na poziomie podświadomym, która pozwala nam łatwiej przejść przez życie. Intuicji nie można kontrolować, można jedynie zdecydować, czy będziemy jej słuchać, czy też nie.
Słowo intuicja kalka ze średniowiecznej łaciny – intuitio, czyli przeczucie, podszept.
Każdy z nas posiada intuicję. Nie każdy jednak z niej korzysta. Intuicja jest swego rodzaju umiejętnością rozumienia siebie, emocji własnych i innych. Intuicja daje o sobie znać w bardzo subtelny sposób – poprzez przeczucie, olśnienie, pomysł, wrażenie, że zdarzy się coś nieprzyjemnego; poczucie, że stanie się coś, na co nie jesteśmy przygotowani. Możemy mieć wrażenie, że coś wisi w powietrzu, że pewność przyszła do nas nie wiadomo skąd, albo, że już kiedyś byliśmy w podobnej sytuacji.
Intuicja to bardzo przydatne narzędzie, które sprawdza się nawet w codziennym życiu. Wewnętrzny głos może nas naprowadzać na prawidłowie rozwiązania i odciągać nas od tych, które nie są dla nas w żaden sposób dobre.
Powodem, dla którego ludzie przestali kierować się intuicją jest to, że bardzo często nie idzie ona w parze z rozumem – rozwiązania, które ona podpowiada idą prosto z serca, a więc bardzo często wydają się być irracjonalne i pozbawione sensu dla kogoś, kto myśli logicznie. Ciężko jest zaufać przeczuciu, kiedy wydaje się ono totalnie przeczyć temu, co mamy w głowie, i temu na czym opiera się nasza wiedza i doświadczenie. Intuicja jest problematyczna dla realistów twardo stąpających po ziemi, bo kto to widział, żeby podejmować nieracjonalne decyzje?
Świat znany i nieznany. Holistycznie na każdy temat życia! O otaczającym nas świecie. Świat Wiedzy. Informacje o znanych i nieznanych, konwencjonalnych i niekonwencjonalnych metodach działania. Wiedza, świadomość, duchowość, rozwój, zdrowie. Nieznany świat psychotroniki, parapsychologii, psychologii komplementarnej, terapii naturalnych...
Szukaj tematu w zasobach archiwum
viernes, 15 de marzo de 2019
jueves, 14 de marzo de 2019
Metafizyka i fizyka kwantowa
Człowiek bada świat od niepamiętnych czasów. Wykształciliśmy poprzez wieki wiele rodzajów nauk. Która z nich opisuje prawdziwą rzeczywistość? A co jeśli wszystkie opisują to samo, tylko z innej perspektywy? Komu wierzyć? W co inwestować swój czas i pieniądze?
Jedną z głównych nauk próbującą zrozumieć i opisać świat jest fizyka. Każdy uczył się jej w szkole, niektórzy uwielbiali te niekończące się równania, prawa i reguły. Inni nienawidzili jej, była dla nich nie zrozumiała i trudna. Może nawet nie miała sensu.
W naszej nauce istnieje wiele luk, nieścisłości i niewytłumaczalnych pojęć. Klasyczna fizyka nie jest w stanie rozwikłać niektórych zagadnień, podczas gdy inne zupełnie odrzuca, uważając za błąd statystyczny lub po prostu nieprawdę. Na szczęście rozwinęły się także nauki skupiające się na świecie niematerialnym. Stawiające sobie za cel poznanie prawdy o świecie w sposób ideowy, zwracające uwagę na zagadnienia, które często nie są możliwe do potwierdzenia używając narzędzi fizyki standardowej.
Jedną z głównych nauk próbującą zrozumieć i opisać świat jest fizyka. Każdy uczył się jej w szkole, niektórzy uwielbiali te niekończące się równania, prawa i reguły. Inni nienawidzili jej, była dla nich nie zrozumiała i trudna. Może nawet nie miała sensu.
W naszej nauce istnieje wiele luk, nieścisłości i niewytłumaczalnych pojęć. Klasyczna fizyka nie jest w stanie rozwikłać niektórych zagadnień, podczas gdy inne zupełnie odrzuca, uważając za błąd statystyczny lub po prostu nieprawdę. Na szczęście rozwinęły się także nauki skupiające się na świecie niematerialnym. Stawiające sobie za cel poznanie prawdy o świecie w sposób ideowy, zwracające uwagę na zagadnienia, które często nie są możliwe do potwierdzenia używając narzędzi fizyki standardowej.
miércoles, 13 de marzo de 2019
Dlaczego duchowość a nie religia
Duchowość jest czymś więcej niż fiksacją na tym, co tajemnicze i niewytłumaczalne. A tak myśli większość osób. A wymienimy tutaj siedem punktów, które pomagają odróżnić duchowość od religii.
Niektórzy ludzie nawet nadają duchowości etykietę sekty, ponieważ są całkowicie nieświadomi tego, czym jest i myślą, że podobnie jak inne kulty, opierają się o manipulację, pranie mózgu i inne podobne rzeczy. Te atrybuty łatwiej jednak przypisać popularnym religiom niż duchowości, która jest wyraźnie różna religii. Następujące poniższe punkty pomogą ci zrozumieć tę różnicę.
W przeciwieństwie do religii, duchowość wyzwala cię
Religia ma określoną ideologię i pewne zestawy reguł i przekonań, których respektowania oczekuje się od ciebie. Wiąże cię z jej ograniczeniami. Z drugiej strony duchowość zachęca do wolności myśli i wymaga tylko wiary i podążania za sercem. Nie ma ustalonych zasad. Są tylko wskazówki.
Religia wywołuje w tobie strach, duchowość wzywa cię, byś mierzył wysoko
Religia wywołuje w tobie strach, mówiąc ci czego masz się bać. Grozi, że jeśli ktoś złamie jedną z zasad ustanowionych przez nią, stanie przed strasznymi konsekwencjami. Z drugiej strony duchowość działa jako źródło wiary i moc, która pomaga radzić sobie ze strachem i nie poddawać się. Uczy cię patrzeć wysoko i być odważnym.
Duchowość pozwala odnaleźć twoją prawdę
Religia ma zwyczaj karmienia łyżką. Łyżka karmi cię pewnym postrzeganiem rzeczywistości i prawdy, natomiast Duchowość zachęca cię do nawiązania głębszej relacji ze sobą i pomaga ci znaleźć twoje prawdy na własną rękę.
Niektórzy ludzie nawet nadają duchowości etykietę sekty, ponieważ są całkowicie nieświadomi tego, czym jest i myślą, że podobnie jak inne kulty, opierają się o manipulację, pranie mózgu i inne podobne rzeczy. Te atrybuty łatwiej jednak przypisać popularnym religiom niż duchowości, która jest wyraźnie różna religii. Następujące poniższe punkty pomogą ci zrozumieć tę różnicę.
W przeciwieństwie do religii, duchowość wyzwala cię
Religia ma określoną ideologię i pewne zestawy reguł i przekonań, których respektowania oczekuje się od ciebie. Wiąże cię z jej ograniczeniami. Z drugiej strony duchowość zachęca do wolności myśli i wymaga tylko wiary i podążania za sercem. Nie ma ustalonych zasad. Są tylko wskazówki.
Religia wywołuje w tobie strach, duchowość wzywa cię, byś mierzył wysoko
Religia wywołuje w tobie strach, mówiąc ci czego masz się bać. Grozi, że jeśli ktoś złamie jedną z zasad ustanowionych przez nią, stanie przed strasznymi konsekwencjami. Z drugiej strony duchowość działa jako źródło wiary i moc, która pomaga radzić sobie ze strachem i nie poddawać się. Uczy cię patrzeć wysoko i być odważnym.
Duchowość pozwala odnaleźć twoją prawdę
Religia ma zwyczaj karmienia łyżką. Łyżka karmi cię pewnym postrzeganiem rzeczywistości i prawdy, natomiast Duchowość zachęca cię do nawiązania głębszej relacji ze sobą i pomaga ci znaleźć twoje prawdy na własną rękę.
martes, 12 de marzo de 2019
Jak Wszechświat komunikuje się nami?
Jak Wszechświat komunikuje się nami? Jak Wszechświat komunikuje Ci, jak informuje czy jesteś na właściwej drodze?Czy wiesz, że nasza dusza już przed zejściem na świat wybrała dla siebie drogę. Czy nią kroczymy?
W głębi duszy czujemy odpowiedź. Tylko że wiele spraw, natłok wydarzeń ją zasłania. Na co dzień jednak możemy nie zauważać znaków, które Wszechświat nam wysyła. Są to subtelne albo niewerbalne komunikaty typu “zawróć”, “to nie jest dla ciebie dobre”, ”odejdź stąd”, ”odpuść to”. Oczywiście mogą to też być komunikaty pozytywne, wspierające nas w danym działaniu. Jak je rozpoznać? O tym warto napisać.
Nasze myśli i emocje tworzą rzeczywistość wokół nas, dzień po dniu. Czy tego chcemy, czy nie trzeba wiedzieć, że jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie. Pewne doświadczenia będą dla nas przyjemne i wspierające, inne trudne lub rozwijające. Kiedy czujemy wyraźnie złapany wiatr w żagle jesteśmy przekonani o słuszności swoich decyzji. Kiedy w naszym życiu pojawiają się poważne kryzysy, jesteśmy niejako zmuszeni do analizy i zmiany obranej drogi.
Czasami jednak Wszechświat podsyła nam subtelne podszepty. Gdybyśmy nauczyli się rozpoznawać je, moglibyśmy uniknąć niektórych nieprzyjemnych doświadczeń, oraz przyspieszyć drogę do indywidualnie pojętego sukcesu. Zatem w jaki sposób przemawia do nas Wszechświat?
W głębi duszy czujemy odpowiedź. Tylko że wiele spraw, natłok wydarzeń ją zasłania. Na co dzień jednak możemy nie zauważać znaków, które Wszechświat nam wysyła. Są to subtelne albo niewerbalne komunikaty typu “zawróć”, “to nie jest dla ciebie dobre”, ”odejdź stąd”, ”odpuść to”. Oczywiście mogą to też być komunikaty pozytywne, wspierające nas w danym działaniu. Jak je rozpoznać? O tym warto napisać.
Nasze myśli i emocje tworzą rzeczywistość wokół nas, dzień po dniu. Czy tego chcemy, czy nie trzeba wiedzieć, że jesteśmy odpowiedzialni za swoje życie. Pewne doświadczenia będą dla nas przyjemne i wspierające, inne trudne lub rozwijające. Kiedy czujemy wyraźnie złapany wiatr w żagle jesteśmy przekonani o słuszności swoich decyzji. Kiedy w naszym życiu pojawiają się poważne kryzysy, jesteśmy niejako zmuszeni do analizy i zmiany obranej drogi.
Czasami jednak Wszechświat podsyła nam subtelne podszepty. Gdybyśmy nauczyli się rozpoznawać je, moglibyśmy uniknąć niektórych nieprzyjemnych doświadczeń, oraz przyspieszyć drogę do indywidualnie pojętego sukcesu. Zatem w jaki sposób przemawia do nas Wszechświat?
lunes, 11 de marzo de 2019
Cechy wrażliwych dusz
Osoby z wrażliwą duszą zazwyczaj postrzegane są jako kruche. Jednak intensywne odczuwanie wcale nie jest oznaką słabości, wręcz przeciwnie, wrażliwość jest wspaniałą cechą prawdziwej, żywej, współczującej istoty.
Posiadanie wrażliwej duszy nie jest powodem do wstydu. Chociaż czasem możemy czuć się przytłoczeni, zmęczeni lub zmieszani natłokiem emocji, to pamiętajmy, że osoby, które odczuwają emocje bardziej niż inni, bez trudu docenią piękno świata. Dodatkowo mają ogromne serca, są świetnymi słuchaczami i najlepszymi przyjaciółmi.
Jeżeli więc chcesz dowiedzieć się, czy w tobie drzemie dusza nadzwyczaj wrażliwa, zapoznaj się z tymi 9 cechami, którymi odznaczają się osoby z delikatną duszą i sam odpowiedz sobie na to pytanie.
Intensywnie odczuwasz cykle Księżyca
Srebrny Glob reprezentuje emocje, więc osoby o wrażliwej duszy są bardzo często zsynchronizowane z fazami Księżyca. W trakcie trwania miesiąca, w momencie przejść faz Księżyca, możliwe, że odczuwamy zdecydowanie więcej. Możemy nie zdawać sobie sprawy z pochodzenia naszych dziwnych zachowań. Czasami towarzyszą tym zmianom wybuchy emocji, senność, zmiana nastroju lub odczuwanie wzmożonej energii. Ktoś kto nie rozumie lub nie zdołał jeszcze odkryć swojego związku z naturalnym satelitą Ziemi, niekiedy może odczuwać zwiększony niepokój. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na swoje zachowanie i fazy Księżyca.
Silne odbierasz negatywne emocje
Osoby o wrażliwej duszy unikają konfliktów. Czas negatywnych emocji czyli gniewu, kłótni czy nieporozumień, od razu dają o sobie znać. W trakcie takich starć możemy odczuwać zmęczenie lub fizyczne osłabienie, a jedyną ucieczką jest samotność, cisza i spokój. Również ciężko delikatnym duszom jest zaakceptować obrazy przemocy i cierpień w filmach, książkach czy opowieściach innych.
Posiadasz wyostrzoną intuicję
Przeczucia osób z wrażliwą duszą są nad wyraz prawdziwe, często urzeczywistniają się. Delikatne dusze potrafią również odczuwać nastroje otoczenia i ludzi przebywających z nimi. Dodatkowo, intuicja pozwala na odczytywanie emocji innych osób, zanim zdążą opowiedzieć o swoich przeżyciach i uczuciach. Takie osoby mogą także odczuwać silną więź z innymi światami i nierzadko mają doświadczenia z bytami pochodzącymi z odrębnego wymiaru.
Posiadanie wrażliwej duszy nie jest powodem do wstydu. Chociaż czasem możemy czuć się przytłoczeni, zmęczeni lub zmieszani natłokiem emocji, to pamiętajmy, że osoby, które odczuwają emocje bardziej niż inni, bez trudu docenią piękno świata. Dodatkowo mają ogromne serca, są świetnymi słuchaczami i najlepszymi przyjaciółmi.
Jeżeli więc chcesz dowiedzieć się, czy w tobie drzemie dusza nadzwyczaj wrażliwa, zapoznaj się z tymi 9 cechami, którymi odznaczają się osoby z delikatną duszą i sam odpowiedz sobie na to pytanie.
Intensywnie odczuwasz cykle Księżyca
Srebrny Glob reprezentuje emocje, więc osoby o wrażliwej duszy są bardzo często zsynchronizowane z fazami Księżyca. W trakcie trwania miesiąca, w momencie przejść faz Księżyca, możliwe, że odczuwamy zdecydowanie więcej. Możemy nie zdawać sobie sprawy z pochodzenia naszych dziwnych zachowań. Czasami towarzyszą tym zmianom wybuchy emocji, senność, zmiana nastroju lub odczuwanie wzmożonej energii. Ktoś kto nie rozumie lub nie zdołał jeszcze odkryć swojego związku z naturalnym satelitą Ziemi, niekiedy może odczuwać zwiększony niepokój. Dlatego warto zwrócić szczególną uwagę na swoje zachowanie i fazy Księżyca.
Silne odbierasz negatywne emocje
Osoby o wrażliwej duszy unikają konfliktów. Czas negatywnych emocji czyli gniewu, kłótni czy nieporozumień, od razu dają o sobie znać. W trakcie takich starć możemy odczuwać zmęczenie lub fizyczne osłabienie, a jedyną ucieczką jest samotność, cisza i spokój. Również ciężko delikatnym duszom jest zaakceptować obrazy przemocy i cierpień w filmach, książkach czy opowieściach innych.
Posiadasz wyostrzoną intuicję
Przeczucia osób z wrażliwą duszą są nad wyraz prawdziwe, często urzeczywistniają się. Delikatne dusze potrafią również odczuwać nastroje otoczenia i ludzi przebywających z nimi. Dodatkowo, intuicja pozwala na odczytywanie emocji innych osób, zanim zdążą opowiedzieć o swoich przeżyciach i uczuciach. Takie osoby mogą także odczuwać silną więź z innymi światami i nierzadko mają doświadczenia z bytami pochodzącymi z odrębnego wymiaru.
domingo, 10 de marzo de 2019
Modlitwa uwalniająca od długu
Pieniądze są energią i powinny być dla ludzi narzędziem do płynnego poruszania się w materialnej rzeczywistości, tymczasem w większości stanowią tabu, przeszkodę lub generator stresu. Niestety, energia wyczuwa nasze podejście, potrafi odwzajemnić relację, którą z nią nawiązujemy, więc zdarza się, że w teorii dobrze prosperujący biznes doprowadza właściciela na skraj finansowego wyczerpania.
Modlitwa uwalniająca od długów. Odmawiając tę modlitwę, która uwalnia od ciężaru długów, otworzysz się na obfitość z powodu napływu pozytywnej energii. Powtórz modlitwę co najmniej kilka razy i zrób to w pełnym skupieniu, w przestrzeni serca i pewnością, że Wszechświat ją przyjmie i odzwierciedli ją w twoim życiu poprzez jej manifestację.
I pamiętaj, najlepszym sposobem przyciągnięcia bogactwa, jest szerzenie go, choćby poprzez małe gesty, które stają się żywą modlitwą i potwierdzeniem obfitości, a jak wiadomo, to co ofiarujesz innym, dajesz też sobie.
Modlitwa obfitości w życiu, uwalniająca od długu:
Modlitwa uwalniająca od długów. Odmawiając tę modlitwę, która uwalnia od ciężaru długów, otworzysz się na obfitość z powodu napływu pozytywnej energii. Powtórz modlitwę co najmniej kilka razy i zrób to w pełnym skupieniu, w przestrzeni serca i pewnością, że Wszechświat ją przyjmie i odzwierciedli ją w twoim życiu poprzez jej manifestację.
I pamiętaj, najlepszym sposobem przyciągnięcia bogactwa, jest szerzenie go, choćby poprzez małe gesty, które stają się żywą modlitwą i potwierdzeniem obfitości, a jak wiadomo, to co ofiarujesz innym, dajesz też sobie.
Modlitwa obfitości w życiu, uwalniająca od długu:
sábado, 9 de marzo de 2019
Transformacja negatywnej energii
Transformacja negatywnej energii, jak zmienić jej częstotliwość. Jeśli masz kiepskie samopoczucie, brakuje ci energii i motywacji, albo w twojej głowie kołaczą się same smutne scenariusze, albo perspektywa przyszłości jakoś w ogóle cię nie cieszy… Bardzo możliwe, że właśnie wpadłeś w sidła negatywnej energii, która lubi trzymać za kostki i tak łatwo nie puszcza.
Kiedy tkwisz w pewnej częstotliwości, wtedy ciężko / trudno na ot tak szybko przeskoczyć na inną, bo jak wiemy, Prawo Przyciągania bez względu na to czy się z tym zgadzamy czy nie, robi swoje. A to oznacza, że jeśli myślimy źle, przyciągamy więcej zła. Rozgaszczając się na pewnej częstotliwości, dajemy sobie więcej powodów, aby na niej zostać.
Jak więc zmienić wibrację i przetransformować negatywną energię w pozytywną? Oto lista najważniejszych rzeczy do zrobienia, aby wyrwać się z niepożądanej wibracji:
Ziewanie
Czy wiesz, że ziewanie to doskonałe narzędzie do oczyszczania swojego ciała i ducha? Idealnie, jeśli ustalisz intencję, którą wyziejesz podczas tej czynności. Nie musisz czekać na zmęczenie, ziewać możesz w każdym momencie, dlaczego by więc tego nie wykorzystać?
Rytmiczna muzyka
Szczególnie ta szamańska, z korzeniami afrykańskiej sprawia, że zmieniasz wibrację. Możesz takiej muzyki słuchać lub uczestniczyć w jej wykonywaniu. Dzięki temu przejdziesz na zupełnie inną wibrację, dzięki której pozbędziesz się negatywnej energii, jaką w sobie masz. Wystukaj więc ją, wraz z rytmicznymi uderzeniami.
Wypowiedz modlitwę
Nie musi to być modlitwa znana z lekcji religii, może to być spersonalizowana modlitwa kierowana w stronę siły wyższej, wszechmocnego Ja. Wystarczy, że powiesz: ja, imię-i-nazwisko nie wyrażam zgody na to, aby jakakolwiek żywa niefizyczna istota weszła w moje ciało, duszę, umysł i pole energii w intencji innej niż miłość. Ja, imię-i-nazwisko nie wyrażam zgody na to, aby jakakolwiek niska energia / wibracja weszła w moje ciało, umysł, duszę i pole energii w intencji innej niż dobro / miłość.
Kiedy tkwisz w pewnej częstotliwości, wtedy ciężko / trudno na ot tak szybko przeskoczyć na inną, bo jak wiemy, Prawo Przyciągania bez względu na to czy się z tym zgadzamy czy nie, robi swoje. A to oznacza, że jeśli myślimy źle, przyciągamy więcej zła. Rozgaszczając się na pewnej częstotliwości, dajemy sobie więcej powodów, aby na niej zostać.
Jak więc zmienić wibrację i przetransformować negatywną energię w pozytywną? Oto lista najważniejszych rzeczy do zrobienia, aby wyrwać się z niepożądanej wibracji:
Ziewanie
Czy wiesz, że ziewanie to doskonałe narzędzie do oczyszczania swojego ciała i ducha? Idealnie, jeśli ustalisz intencję, którą wyziejesz podczas tej czynności. Nie musisz czekać na zmęczenie, ziewać możesz w każdym momencie, dlaczego by więc tego nie wykorzystać?
Rytmiczna muzyka
Szczególnie ta szamańska, z korzeniami afrykańskiej sprawia, że zmieniasz wibrację. Możesz takiej muzyki słuchać lub uczestniczyć w jej wykonywaniu. Dzięki temu przejdziesz na zupełnie inną wibrację, dzięki której pozbędziesz się negatywnej energii, jaką w sobie masz. Wystukaj więc ją, wraz z rytmicznymi uderzeniami.
Wypowiedz modlitwę
Nie musi to być modlitwa znana z lekcji religii, może to być spersonalizowana modlitwa kierowana w stronę siły wyższej, wszechmocnego Ja. Wystarczy, że powiesz: ja, imię-i-nazwisko nie wyrażam zgody na to, aby jakakolwiek żywa niefizyczna istota weszła w moje ciało, duszę, umysł i pole energii w intencji innej niż miłość. Ja, imię-i-nazwisko nie wyrażam zgody na to, aby jakakolwiek niska energia / wibracja weszła w moje ciało, umysł, duszę i pole energii w intencji innej niż dobro / miłość.
viernes, 8 de marzo de 2019
Ukryty zmysł, intuicja
Intuicja – nasz ukryty zmysł. Pewnego dnia, mój znajomy, doradca finansowy, obudził się rano z wysoką gorączką i wielką ochotą, aby wziąć sobie wolne. Ale coś kazało mu łyknąć kilka aspiryn i powlec się do biura. Tego dnia zawarł umowę, która całkowicie odmieniła jego karierę.
Przypadek? Cuda? Boska interwencja? Czy są to zdarzenia, które wydarzają się tylko raz w życiu, coś co dzieje się w kompletnie nieprzewidywalny sposób, raz od wielkiego dzwonu? Czy wręcz przeciwnie i można przeżywać swoje życie, unosząc się na tej tajemniczej, magicznej fali przez cały czas, w bezpieczny sposób, wiedząc, że wiesz kim jesteś, dokąd zmierzasz i jak masz się tam dostać bez obsesji i zadręczania się każdą decyzją? No cóż, można, to tylko kwestia uwolnienia swojej duszy, aby podążała własną autentyczną ścieżką, używając intuicji – tej świętej iskry boskiej mądrości – jako swojego przewodnika.
Kiedy już obudzisz swoją intuicję oraz nabierzesz zwyczaju słuchania i podążania za nią, każda decyzja w twoim życiu, czy będzie to zamówienie w restauracji, albo to czy zmienić pracę, wyjść za mąż, zajść w ciążę lub pojechać do aszramu, stanie się odruchem i odzwierciedleniem twojej wewnętrznej prawdy.
Sztuką jest nie próbować obmyślać wszystkich odpowiedzi w głowie. Raczej weź informacje, których potrzebujesz do ciała, zaufaj swoim trzewiom i instynktowi, a potem tańcz… albo medytuj… albo pójdź na spacer… czy zrób cokolwiek innego, co wprowadza cię w stan prawdziwego rozluźnienia… i wtedy będziesz wiedział co zrobić. Zawsze wiedziałeś i zawsze będziesz to wiedział.
Fragment pochodzi z książki Gabrielle Roth – Połaczeni:ścieżkami intuicyjnej mądrości – dostepnej na stronie www.bialywiatr.com
Badania psychologów nie wykazały, żeby istniał związek między intuicją a płcią. Kobieca intuicja nie jest więc w jakikolwiek sposób trafniejsza niż intuicja męska. Badacze zaobserwowali jednak, że w ich badaniu intuicji – w tzw. teście odległych skojarzeń – była pewna grupa osób, która wykazywała się większą intuicją. Były to osoby, które można określić mianem “otwartych” – a więc lubiące nowe wyzwania i niejednoznaczności, niedogmatyczne, chętne do zdobywania wiedzy.
Przypadek? Cuda? Boska interwencja? Czy są to zdarzenia, które wydarzają się tylko raz w życiu, coś co dzieje się w kompletnie nieprzewidywalny sposób, raz od wielkiego dzwonu? Czy wręcz przeciwnie i można przeżywać swoje życie, unosząc się na tej tajemniczej, magicznej fali przez cały czas, w bezpieczny sposób, wiedząc, że wiesz kim jesteś, dokąd zmierzasz i jak masz się tam dostać bez obsesji i zadręczania się każdą decyzją? No cóż, można, to tylko kwestia uwolnienia swojej duszy, aby podążała własną autentyczną ścieżką, używając intuicji – tej świętej iskry boskiej mądrości – jako swojego przewodnika.
Kiedy już obudzisz swoją intuicję oraz nabierzesz zwyczaju słuchania i podążania za nią, każda decyzja w twoim życiu, czy będzie to zamówienie w restauracji, albo to czy zmienić pracę, wyjść za mąż, zajść w ciążę lub pojechać do aszramu, stanie się odruchem i odzwierciedleniem twojej wewnętrznej prawdy.
Sztuką jest nie próbować obmyślać wszystkich odpowiedzi w głowie. Raczej weź informacje, których potrzebujesz do ciała, zaufaj swoim trzewiom i instynktowi, a potem tańcz… albo medytuj… albo pójdź na spacer… czy zrób cokolwiek innego, co wprowadza cię w stan prawdziwego rozluźnienia… i wtedy będziesz wiedział co zrobić. Zawsze wiedziałeś i zawsze będziesz to wiedział.
Fragment pochodzi z książki Gabrielle Roth – Połaczeni:ścieżkami intuicyjnej mądrości – dostepnej na stronie www.bialywiatr.com
Badania psychologów nie wykazały, żeby istniał związek między intuicją a płcią. Kobieca intuicja nie jest więc w jakikolwiek sposób trafniejsza niż intuicja męska. Badacze zaobserwowali jednak, że w ich badaniu intuicji – w tzw. teście odległych skojarzeń – była pewna grupa osób, która wykazywała się większą intuicją. Były to osoby, które można określić mianem “otwartych” – a więc lubiące nowe wyzwania i niejednoznaczności, niedogmatyczne, chętne do zdobywania wiedzy.
jueves, 7 de marzo de 2019
Potęga intencji myśli
Potęga naszych intencji, czyli domowy eksperyment z ryżem. Japończyk Masaru Emoto (1943-2014) jako pierwszy eksperymentalnie dowiódł zdolność wody do… magazynowania informacji (w tym uczuć i stanów świadomości). Wodą jest potęgą, gdyż jest substancją, która wszelkie życie czyni możliwym. Książki niezwykłego Japończyka (m.in. „Tajemnice wody i jej wpływ na człowieka i na naszą planetę”, „Woda. Obraz energii życia”) ukazały się również w Polsce.
Na czym polegały te wodne eksperymenty? Otóż, Masaru Emoto wraz ze swoim zespołem badawczym poddawał wodę różnym czynnikom, a następnie zamrażał ją w temperaturze -5 stopni Celsjusza i badał jej kryształy pod mikroskopem. Jak wiemy, woda w temperaturach ujemnych tworzy kryształy śniegu, a każda śnieżynka jest inna. Okazało się, że kryształy różniły się znacznie między sobą – w zależności od tego, czy pochodziły z wody czystej, czy zanieczyszczonej, ale też w zależności od tego jakim działaniom były poddane. Te inne działania to były na przykład: słowo mówione, dźwięki, myśli.
Jak wielkie było jego zdumienie, gdy okazało się, że woda zanieczyszczona lub poddana negatywnym słowom, dźwiękom, obrazom, myślom nie tworzyła uporządkowanych kryształków, lecz bezładne i chaotyczne kształty.
Kryształy o pięknych kształtach tworzyła woda poddana pozytywnym słowom czy pojęciom jak np. kocham cię, miłość, wdzięczność, współczucie, grzeczność, mądrość, pokój, anioł, dusza i wiele innych. Kryształy rozlane i nieforemne tworzyły się natomiast pod wpływem takich negatywnych słów i pojęć jak np. nienawiść, złość, wojna, diabeł, jesteś idiotą, brzydzę się tobą, nienawidzę cię.
W ten sposób Masaru Emoto udowodnił, jak wielka jest potęga naszych myśli i jak bardzo nasze intencje wpływają na świat dookoła!
Na czym polegały te wodne eksperymenty? Otóż, Masaru Emoto wraz ze swoim zespołem badawczym poddawał wodę różnym czynnikom, a następnie zamrażał ją w temperaturze -5 stopni Celsjusza i badał jej kryształy pod mikroskopem. Jak wiemy, woda w temperaturach ujemnych tworzy kryształy śniegu, a każda śnieżynka jest inna. Okazało się, że kryształy różniły się znacznie między sobą – w zależności od tego, czy pochodziły z wody czystej, czy zanieczyszczonej, ale też w zależności od tego jakim działaniom były poddane. Te inne działania to były na przykład: słowo mówione, dźwięki, myśli.
Jak wielkie było jego zdumienie, gdy okazało się, że woda zanieczyszczona lub poddana negatywnym słowom, dźwiękom, obrazom, myślom nie tworzyła uporządkowanych kryształków, lecz bezładne i chaotyczne kształty.
Kryształy o pięknych kształtach tworzyła woda poddana pozytywnym słowom czy pojęciom jak np. kocham cię, miłość, wdzięczność, współczucie, grzeczność, mądrość, pokój, anioł, dusza i wiele innych. Kryształy rozlane i nieforemne tworzyły się natomiast pod wpływem takich negatywnych słów i pojęć jak np. nienawiść, złość, wojna, diabeł, jesteś idiotą, brzydzę się tobą, nienawidzę cię.
W ten sposób Masaru Emoto udowodnił, jak wielka jest potęga naszych myśli i jak bardzo nasze intencje wpływają na świat dookoła!
miércoles, 6 de marzo de 2019
Rytuał mocy żywiołów spełnienia życzeń
Najpotężniejszy rytuał spełnienia życzeń! Przedstawiamy prosty a przez to skuteczny i zarazem najpotężniejszy rytuał spełniania życzeń, używając jedynie mocy ziemskich żywiołów – powietrza, ognia, wody i ziemi.
Po zakończeniu rytuału, rezultat, którego pragniesz, przyjdzie do ciebie bardzo szybko i precyzyjnie, jako dar od nieba (np. w formie zbiegu okoliczności), którym tak naprawdę jest. Jest to rytuał, który korzystając z mocy żywiołów, wykorzystuje naturalne i uniwersalne prawo przyciągania, aby zwiększyć tempo realizacji i zmaterializować życzenie jakby za pomocą „magicznej różdżki”.
Do tego potężnego rytuału będziesz potrzebować:
: srebrnej monety,
: białej świecy,
: półlitrowego słoika z nakrętką,
: kartki papieru.
Jak przeprowadzić rytuał?
Wlej szklankę wody do słoika, zapal świecę i napisz życzenie na białej kartce papieru. Po napisaniu życzenia, złóż starannie kartkę, na pół i jeszcze raz na pół, potem wrzuć do słoika srebrną monetę i włóż do niego złożoną kartkę na 4 papieru z zapisanym życzeniem.
Po zakończeniu rytuału, rezultat, którego pragniesz, przyjdzie do ciebie bardzo szybko i precyzyjnie, jako dar od nieba (np. w formie zbiegu okoliczności), którym tak naprawdę jest. Jest to rytuał, który korzystając z mocy żywiołów, wykorzystuje naturalne i uniwersalne prawo przyciągania, aby zwiększyć tempo realizacji i zmaterializować życzenie jakby za pomocą „magicznej różdżki”.
Do tego potężnego rytuału będziesz potrzebować:
: srebrnej monety,
: białej świecy,
: półlitrowego słoika z nakrętką,
: kartki papieru.
Jak przeprowadzić rytuał?
Wlej szklankę wody do słoika, zapal świecę i napisz życzenie na białej kartce papieru. Po napisaniu życzenia, złóż starannie kartkę, na pół i jeszcze raz na pół, potem wrzuć do słoika srebrną monetę i włóż do niego złożoną kartkę na 4 papieru z zapisanym życzeniem.
martes, 5 de marzo de 2019
Jak działa uzdrawianie modlitwą?
- Słowo jest podstawowym środkiem leczniczym. Święte słowa w rozumieniu szeptuch mają wielką siłę. Raz wypowiedziane nie przemijają po chwili, mają moc sprawczą, więc pozostawiają trwały ślad - mówią badacze.
Jak uzdrawia się modlitwą? Szeptucha zdradza swoje sekrety. Dawne modlitwy lecznicze pochodzą najprawdopodobniej z czasów, kiedy opieka medyczna w Europie wyglądała inaczej niż obecnie. Jeszcze pięćdziesiąt pięć lat temu, kiedy na świat przyszła moja siostra, ojciec musiał jechać na rowerze do oddalonej o dziesięć kilometrów miejscowości w poszukiwaniu akuszerki.
Wprawdzie telefony i samochody były już wtedy wynalezione, ale mało kto je posiadał. Mój ojciec miał dużo szczęścia, że udało mu się znaleźć akuszerkę i że natychmiast przybyła, aby być obok mojej matki przy porodzie. Należy pamiętać, że w tym czasie wiele kobiet umierało podczas porodu, niemowlęta umierały na żółtaczkę, a małe dzieci z powodu krzywicy doznawały poważnych zaburzeń wzrostu, które również prowadziły do śmierci.
W dzisiejszych czasach nasze dzieci miewają również nie mniejsze dolegliwości i nierzadko sami bezradni stoimy wobec choroby naszej pociechy, która cierpi na przykład na alergiczną astmę. Nie różni się to zbytnio od zachowań naszych przodków. Mój ojciec jako mały chłopiec około 1930 roku przez nieuwagę podczas zabawy niebezpiecznym narzędziem odciął sobie trzy palce lewej ręki. Jego matka, a moja babcia zawinęła rany w czystą chustkę i dopiero następnego dnia pieszo, trzymając chłopca w wózku, zaprowadziła go do oddalonego o około piętnaście kilometrów lekarza. Dla nas – dzieci, okaleczona ręka ojca była zawsze obiektem wywołującym dreszcze zgrozy. Na pewno wtedy moja babcia modliła się całą noc jak szalona.
Oczywiście cieszymy się, że obecnie medycyna rozwija się tak szybko i na pewno nikt z nas nie chciałby wrócić do dawnych czasów. Jednak potęga medycyny nie powinna nikogo z nas skłonić do tego, abyśmy zaniedbywali duchowy wymiar naszego życia.
Jako gatunek ludzki jesteśmy bardzo wyjątkowymi istotami. W przeciwieństwie do zwierząt i roślin mamy umiejętność głębokiego rozwoju naszego umysłu i posługiwania się jego możliwościami na co dzień. Nasz własny umysł może całkowicie świadomie połączyć się z „Wielkim Umysłem”, z misterium oraz największą tajemnicą. Najlepszym narzędziem do tego jest właśnie modlitwa.
Jak uzdrawia się modlitwą? Szeptucha zdradza swoje sekrety. Dawne modlitwy lecznicze pochodzą najprawdopodobniej z czasów, kiedy opieka medyczna w Europie wyglądała inaczej niż obecnie. Jeszcze pięćdziesiąt pięć lat temu, kiedy na świat przyszła moja siostra, ojciec musiał jechać na rowerze do oddalonej o dziesięć kilometrów miejscowości w poszukiwaniu akuszerki.
Wprawdzie telefony i samochody były już wtedy wynalezione, ale mało kto je posiadał. Mój ojciec miał dużo szczęścia, że udało mu się znaleźć akuszerkę i że natychmiast przybyła, aby być obok mojej matki przy porodzie. Należy pamiętać, że w tym czasie wiele kobiet umierało podczas porodu, niemowlęta umierały na żółtaczkę, a małe dzieci z powodu krzywicy doznawały poważnych zaburzeń wzrostu, które również prowadziły do śmierci.
W dzisiejszych czasach nasze dzieci miewają również nie mniejsze dolegliwości i nierzadko sami bezradni stoimy wobec choroby naszej pociechy, która cierpi na przykład na alergiczną astmę. Nie różni się to zbytnio od zachowań naszych przodków. Mój ojciec jako mały chłopiec około 1930 roku przez nieuwagę podczas zabawy niebezpiecznym narzędziem odciął sobie trzy palce lewej ręki. Jego matka, a moja babcia zawinęła rany w czystą chustkę i dopiero następnego dnia pieszo, trzymając chłopca w wózku, zaprowadziła go do oddalonego o około piętnaście kilometrów lekarza. Dla nas – dzieci, okaleczona ręka ojca była zawsze obiektem wywołującym dreszcze zgrozy. Na pewno wtedy moja babcia modliła się całą noc jak szalona.
Oczywiście cieszymy się, że obecnie medycyna rozwija się tak szybko i na pewno nikt z nas nie chciałby wrócić do dawnych czasów. Jednak potęga medycyny nie powinna nikogo z nas skłonić do tego, abyśmy zaniedbywali duchowy wymiar naszego życia.
Jako gatunek ludzki jesteśmy bardzo wyjątkowymi istotami. W przeciwieństwie do zwierząt i roślin mamy umiejętność głębokiego rozwoju naszego umysłu i posługiwania się jego możliwościami na co dzień. Nasz własny umysł może całkowicie świadomie połączyć się z „Wielkim Umysłem”, z misterium oraz największą tajemnicą. Najlepszym narzędziem do tego jest właśnie modlitwa.
lunes, 4 de marzo de 2019
Subtelne sygnały mówiące o problemie
Zachwiana równowaga. Subtelne sygnały mówią, kiedy mężczyzna może spodziewać się kłopotów. Organizm mężczyzny jest jego sprzymierzeńcem. Ale lubi, by o niego dbać jak o każdy cenny i precyzyjny mechanizm. Kiedy nie jest regenerowany, a tylko eksploatowany, uruchamia czułe punkty – ich zadaniem jest informowanie o zachwianiu równowagi między psychiką a ciałem. Krótka instrukcja pomoże właściwie odczytać te sygnały.
Współczesny świat stawia przed mężczyznami coraz więcej wyzwań, którym muszą podołać. Pracują często znacznie dłużej niż tylko osiem godzin na dobę, pod presją czasu, w korporacjach lub prowadząc własne firmy. Dzielą obowiązki domowe z partnerkami, które zwykle także robią zawodowe kariery. Konieczność nadążania za wszystkim, ciągła obecność pod e-mailem i telefonem sprawiają, że zapomnieli, na czym polegają wypoczynek i regeneracja. Przebodźcowany i przemęczony organizm zaczyna szwankować. Prędzej czy później pojawiają się sygnały, które prawidłowo odczytane przypomną o tym, że pora wziąć się za siebie.
Zadbana męskość. Mężczyźni nie potrafią robić kilku rzeczy naraz. Wykonują jedną perfekcyjnie i do końca, a następnie zabierają się za kolejną. Wszystko, co rozprasza ich uwagę w trakcie realizacji zadania, powoduje gwałtowny wzrost wydzielania się hormonu stresu – kortyzolu. Niestety, wytwarzany przez jądra testosteron niezbyt dobrze radzi sobie z tym wielozadaniowym męskim stresem, podwyższając poziom kortyzolu.
Krótkotrwały stres może być mobilizujący, podnosi adrenalinę i noradrenalinę, pomagając mężczyźnie szybko reagować i zmierzyć się z nową sytuacją. Jednak stres chroniczny jest największym wrogiem mężczyzny – powoduje z czasem spadek najbardziej męskiego hormonu: testosteronu. Kiedyś taki spadek był spowodowany głównie wiekiem mężczyzny (następował w sposób naturalny po andropauzie, ok. 50. roku życia), czasami tylko poważniejszymi chorobami, takimi jak cukrzyca czy urazy jąder. Dzisiaj problem z niskim poziomem testosteronu mają już młodzi mężczyźni po 25. roku życia, którzy zaczynają się zmagać z napięciami wynikającymi z pracy zawodowej czy życia prywatnego.
Współczesny świat stawia przed mężczyznami coraz więcej wyzwań, którym muszą podołać. Pracują często znacznie dłużej niż tylko osiem godzin na dobę, pod presją czasu, w korporacjach lub prowadząc własne firmy. Dzielą obowiązki domowe z partnerkami, które zwykle także robią zawodowe kariery. Konieczność nadążania za wszystkim, ciągła obecność pod e-mailem i telefonem sprawiają, że zapomnieli, na czym polegają wypoczynek i regeneracja. Przebodźcowany i przemęczony organizm zaczyna szwankować. Prędzej czy później pojawiają się sygnały, które prawidłowo odczytane przypomną o tym, że pora wziąć się za siebie.
Zadbana męskość. Mężczyźni nie potrafią robić kilku rzeczy naraz. Wykonują jedną perfekcyjnie i do końca, a następnie zabierają się za kolejną. Wszystko, co rozprasza ich uwagę w trakcie realizacji zadania, powoduje gwałtowny wzrost wydzielania się hormonu stresu – kortyzolu. Niestety, wytwarzany przez jądra testosteron niezbyt dobrze radzi sobie z tym wielozadaniowym męskim stresem, podwyższając poziom kortyzolu.
Krótkotrwały stres może być mobilizujący, podnosi adrenalinę i noradrenalinę, pomagając mężczyźnie szybko reagować i zmierzyć się z nową sytuacją. Jednak stres chroniczny jest największym wrogiem mężczyzny – powoduje z czasem spadek najbardziej męskiego hormonu: testosteronu. Kiedyś taki spadek był spowodowany głównie wiekiem mężczyzny (następował w sposób naturalny po andropauzie, ok. 50. roku życia), czasami tylko poważniejszymi chorobami, takimi jak cukrzyca czy urazy jąder. Dzisiaj problem z niskim poziomem testosteronu mają już młodzi mężczyźni po 25. roku życia, którzy zaczynają się zmagać z napięciami wynikającymi z pracy zawodowej czy życia prywatnego.
domingo, 3 de marzo de 2019
Holizm w medycynie
Zdrowie i choroba – dlaczego warto szukać szerszego rozumienia tego, co nam pokazuje nasze ciało? Każdy człowiek, borykający się z chorobami, wobec których medycyna akademicka „rozkłada ręce” wie, że materialistyczny paradygmat leczenia nie zawsze znajduje drogę do zdrowia. Licząca kilka tysięcy lat tradycji medycyna chińska opiera rozumienie choroby o szeroki, zależny od utrzymania harmonii z siłami natury sposób rozumienia zdrowia.
Jeśli żyjesz w zgodzie z przepływem energii, rządzących wszechświatem – jesteś zdrowy. Jeśli gdzieś wkradło się zakłócenie tego porządku – chorujesz. Zakłócenie harmonii, brak dostrojenia się do prawideł Życia powoduje dysharmonię w ciele, a w konsekwencji: chorobę. Tak, w dużym skrócie, rozumie zdrowie i chorobę kultura Dalekiego Wschodu.
Kultura Zachodu i jej materialistyczny paradygmat traktują chorobę jako dysfunkcję określonej części ciała w oderwaniu od całości organizmu. Leczony jest dany organ, część ciała czy dysfunkcja na poziomie fizjologicznych anomalii. Diagnoza składa się z bardzo szczegółowych badań poszczególnych części ciała czy układów ludzkiego organizmu, a farmakologia często skutecznie potrafi zlikwidować objawy na poziomie fizycznym w miejscu, które było chore. Dorobek medycyny akademickiej jest nie do podważenia i bez wątpienia stanowi wielkie osiągnięcie naszej cywilizacji. Jest przy tym jednym z powodów dużo lepszej kondycji zdrowotnej współczesnego człowieka.
Medycyna chińska leczy człowieka, medycyna zachodnia leczy chorobę. Trudno wykluczyć czy zanegować sensowność któregokolwiek z tych podejść. Patrząc z dystansu można nawet pokusić się o stwierdzenie, że oba podejścia są właściwe.
Porównując chociażby tylko te dwa sposoby rozumienia zdrowia i choroby, nie sposób nie docenić każdego z nich osobno. Szczególnie z refleksją, że oba te podejścia (gdyby tylko była do tego wola i wzajemna ciekawość) mogłyby – zamiast być w stosunku do siebie opozycją – tworzyć zupełnie nowy paradygmat, wspierając i wzbogacając się nawzajem dla dobra nas wszystkich.
Jeśli żyjesz w zgodzie z przepływem energii, rządzących wszechświatem – jesteś zdrowy. Jeśli gdzieś wkradło się zakłócenie tego porządku – chorujesz. Zakłócenie harmonii, brak dostrojenia się do prawideł Życia powoduje dysharmonię w ciele, a w konsekwencji: chorobę. Tak, w dużym skrócie, rozumie zdrowie i chorobę kultura Dalekiego Wschodu.
Kultura Zachodu i jej materialistyczny paradygmat traktują chorobę jako dysfunkcję określonej części ciała w oderwaniu od całości organizmu. Leczony jest dany organ, część ciała czy dysfunkcja na poziomie fizjologicznych anomalii. Diagnoza składa się z bardzo szczegółowych badań poszczególnych części ciała czy układów ludzkiego organizmu, a farmakologia często skutecznie potrafi zlikwidować objawy na poziomie fizycznym w miejscu, które było chore. Dorobek medycyny akademickiej jest nie do podważenia i bez wątpienia stanowi wielkie osiągnięcie naszej cywilizacji. Jest przy tym jednym z powodów dużo lepszej kondycji zdrowotnej współczesnego człowieka.
Medycyna chińska leczy człowieka, medycyna zachodnia leczy chorobę. Trudno wykluczyć czy zanegować sensowność któregokolwiek z tych podejść. Patrząc z dystansu można nawet pokusić się o stwierdzenie, że oba podejścia są właściwe.
Porównując chociażby tylko te dwa sposoby rozumienia zdrowia i choroby, nie sposób nie docenić każdego z nich osobno. Szczególnie z refleksją, że oba te podejścia (gdyby tylko była do tego wola i wzajemna ciekawość) mogłyby – zamiast być w stosunku do siebie opozycją – tworzyć zupełnie nowy paradygmat, wspierając i wzbogacając się nawzajem dla dobra nas wszystkich.
sábado, 2 de marzo de 2019
Bioenergoterapia, definicja...
Bioenergoterapia według wiedzy Dalekiego Wschodu jest bioenergetyczną stymulacją układu energetycznego organizmu człowieka. Inaczej. Według medycyny Dalekiego Wschodu bioenergoterapia jest bioenergetycznym oddziaływaniem (działaniem) na energetyczny układ, wspomagającym organizm człowieka w zdrowotnych zaburzeniach. A dokładniej jest ona działaniem stymulującym i pobudzającym układ energetyczny do samoregulacji, pobudzającym siły samoleczenia się organizmu.
Bioenergoterapia nie jest leczeniem i diagnozowaniem medycznym, nie jest profilaktyką w sensie medycznym. Według medycyny Dalekiego Wschodu bioenergoterapia jest bioenergetycznym działaniem wspomagającym organizm człowieka w zdrowotnych problemach. A dokładniej jest ona działaniem stymulującym, i pobudzającym układ energetyczny.
Bioenergoterapia daje bodziec na poziomie energetycznym. Taki bioenergetyczny impuls, bioenergetyczna stymulacja przyczynia się do lepszego funkcjonowania organizmu i jego energetyki. Działanie bioenergetyczne stymuluje energetykę wprowadzając nowy prawidłowy porządek, który został zaburzony przez czynniki zewnętrzne jak i wewnętrzne, np. szkodliwe środowisko zewnętrzne, stres, chorobę. Polega ono (to działanie) przede wszystkim na usuwaniu energetycznych przyczyn choroby (braków, bloków lub złogów energetycznych) oraz na zasilaniu niedomagających organów. Źródło: z notatek szkolenia bioenergoterapii i radiestezji, Polskiego Towarzystwa Psychotronicznego w Warszawie.
Bioenergoterapia daje bodziec na poziomie energetycznym. Taki bioenergetyczny impuls, bioenergetyczna stymulacja przyczynia się do lepszego funkcjonowania organizmu i jego energetyki. Działanie bioenergetyczne stymuluje energetykę wprowadzając nowy prawidłowy porządek, który został zaburzony przez czynniki zewnętrzne jak i wewnętrzne, np. szkodliwe środowisko zewnętrzne, stres, chorobę. Polega ono (to działanie) przede wszystkim na usuwaniu energetycznych przyczyn choroby (braków, bloków lub złogów energetycznych) oraz na zasilaniu niedomagających organów. Źródło: z notatek szkolenia bioenergoterapii i radiestezji, Polskiego Towarzystwa Psychotronicznego w Warszawie.
viernes, 1 de marzo de 2019
Reiki – uniwersalna energia życia
Reiki – uniwersalna energia życia. Nazwa Reiki - składa się z dwóch członów „rei” oraz „ki”. Rei oznacza uniwersalną energię ożywiającą wszystko dookoła, lub inaczej boską siłę, albo źródło miłości. Ki (chińskie chi) to energia indywidualna. Każdy z nas ma niepowtarzalną własną Ki. Swoje Ki ma ziemia, słońce, księżyc, rośliny i zwierzęta. Zestawiając te dwa pojęcia Rei - ki otrzymujemy energię miłości łączącą każdego z nas z energią uniwersalną.
Pochodzenie
Reiki znane jest od ponad 3. tys. lat, a jego początków należy szukać w kulturze tybetańskiej. Była to sztuka uzdrawiania i rozwoju duchowego. W pewnym okresie czasu zaniechano sztuki uzdrawiania przy pomocy Reiki z uwagi na prześladowania. Były one spowodowane przekonaniem, że nie istnieje coś takiego, jak uzdrawiająca energia. Nie wierzono w uzdrawianie poprzez dotyk ręki i okrzyknięto tę sztukę czarami, a mistrzów tej dziedziny prześladowano.
Dopiero dr Mikao Usui, wówczas katolicki ksiądz i wykładowca teologii oraz rektor Uniwersytetu Chrześcijańskiego w Kyoto w Japonii, pod koniec XIX wieku odtajnił jej uniwersalne wartości.
Dr Usui przez wiele lat wędrował po świecie szukając prostej metody uzdrawiania siebie i innych. Wiedzę o Reiki znalazł w Sutrach tybetańskich. Poznał znaki i symbole starodawnej sztuki, jednak brakowało mu wtajemniczenia do posługiwania się poznaną wiedzą.
Dr Usui nie zrezygnował po paru daremnych próbach dotarcia do wiedzy tajemnej i uzdrawiających kluczy. Korzystał z różnych źródeł studiując stare pisma buddyjskie, tybetańskie oraz indyjskie. Poszukiwania zajęły mu 21 lat. Dopiero gdy oddalił się od miasta ku Świętej Górze Kuri Yama, aby tam odbyć 21 dni postu i medytacji w celu uzyskania mocy uzdrawiania, otworzyła się w nim moc poznania i zrozumienia istoty Reiki.
Przed zakończeniem 21 doby ujrzał na niebie jasne światło zbliżające się do niego. Został porażony tym światłem w środek czoła w tzw. „trzecie oko”. Po chwili znalazł się cały w tym świetle, tracąc normalną świadomość i przechodząc w pewien rodzaj głębokiej medytacji. W tym stanie wyższej świadomości ukazały się dr Usui świecące trójwymiarowe symbole. Usłyszał też wewnętrzny głos, że po 21 latach poszukiwań i po 21 dniach postu, medytacji i modlitwy, zostaje oświecony i otrzymuje klucze mocy do uzdrowień, którymi posługiwali się Budda i Jezus.
Pochodzenie
Reiki znane jest od ponad 3. tys. lat, a jego początków należy szukać w kulturze tybetańskiej. Była to sztuka uzdrawiania i rozwoju duchowego. W pewnym okresie czasu zaniechano sztuki uzdrawiania przy pomocy Reiki z uwagi na prześladowania. Były one spowodowane przekonaniem, że nie istnieje coś takiego, jak uzdrawiająca energia. Nie wierzono w uzdrawianie poprzez dotyk ręki i okrzyknięto tę sztukę czarami, a mistrzów tej dziedziny prześladowano.
Dopiero dr Mikao Usui, wówczas katolicki ksiądz i wykładowca teologii oraz rektor Uniwersytetu Chrześcijańskiego w Kyoto w Japonii, pod koniec XIX wieku odtajnił jej uniwersalne wartości.
Dr Usui przez wiele lat wędrował po świecie szukając prostej metody uzdrawiania siebie i innych. Wiedzę o Reiki znalazł w Sutrach tybetańskich. Poznał znaki i symbole starodawnej sztuki, jednak brakowało mu wtajemniczenia do posługiwania się poznaną wiedzą.
Dr Usui nie zrezygnował po paru daremnych próbach dotarcia do wiedzy tajemnej i uzdrawiających kluczy. Korzystał z różnych źródeł studiując stare pisma buddyjskie, tybetańskie oraz indyjskie. Poszukiwania zajęły mu 21 lat. Dopiero gdy oddalił się od miasta ku Świętej Górze Kuri Yama, aby tam odbyć 21 dni postu i medytacji w celu uzyskania mocy uzdrawiania, otworzyła się w nim moc poznania i zrozumienia istoty Reiki.
Przed zakończeniem 21 doby ujrzał na niebie jasne światło zbliżające się do niego. Został porażony tym światłem w środek czoła w tzw. „trzecie oko”. Po chwili znalazł się cały w tym świetle, tracąc normalną świadomość i przechodząc w pewien rodzaj głębokiej medytacji. W tym stanie wyższej świadomości ukazały się dr Usui świecące trójwymiarowe symbole. Usłyszał też wewnętrzny głos, że po 21 latach poszukiwań i po 21 dniach postu, medytacji i modlitwy, zostaje oświecony i otrzymuje klucze mocy do uzdrowień, którymi posługiwali się Budda i Jezus.
Suscribirse a:
Entradas (Atom)
Aktualności
Popularne posty
-
Hiszpania to kraj i także raj dla naturystów, ekshibicjonistów, czy nudystów. Jest tam wiele plaż na których można wypoczywać, opalać się i...
-
Masz taką narośl na skórze? Przekonaj się, jak można się jej pozbyć. Najczęściej zauważamy je pod kolanami, pachami, na szyi albo w okolicac...
-
Spotkasz ich nie tylko w mieście, w parku, ale też i na wsi, nawet gdzieś na polnej drodze, czy na leśnej dróżce w lesie. Spotkasz ich równ...
-
Adam i Ewa na wczasach. Najpopularniejsza polska plaża. Mityczne "polisz Barbados", które przez wiele lat przyciągało turystów z ...
-
Idziesz ulicą, patrzysz, a tam jakiś facet obsikuje ścianę budynku. Wybierasz się do parku i widzisz delikwenta załatwiającego się pod drzew...
-
Czają się w parkach, pod akademikami, a nawet na cmentarzach i w kościołach. Rozsuwają płaszcze, czy kurtki i zaskakują kobiety widokiem swo...
-
Post-prawda, czyli o świecie, w którym ciągle można wierzyć w zamach smoleński. Post-prawda - najważniejsze słowo ostatnich lat - opisuje św...