Ciekawostka. Wszystko co obserwujcie na niebie jest już przeszłością. To niezwykłe, ale prawdziwe. I warto wiedzieć.
Gdy patrzymy na Słońce, to widzimy jego obraz sprzed 8 minut, Księżyca sprzed 1 sekundy, odległych gwiazd sprzed dziesiątek lat, a sąsiednich galaktyk nawet sprzed milionów lat. Galaktyki, które zaobserwujemy na nocnym niebie już dawno mogą nie istnieć, a my wciąż je widzimy... Dlaczego tak jest?
Wszystko dlatego, że światło wędruje z prędkością 300 tysięcy kilometrów na sekundę. Oznacza to, że w ciągu jednej sekundy jest w stanie otoczyć naszą planetę nieco ponad 7 razy. Jednak, aby promień światła mógł ze Słońca dotrzeć do Ziemi, potrzebuje już znacznie więcej czasu. Powolność światła szczególnie dobrze widoczna jest na bardzo dużych dystansach.
Na przykład Andromeda, którą zobaczymy na niebie, taką formę miała aż 2,5 miliona lat temu. Natomiast najdalsza zaobserwowana galaktyka przez Kosmiczny Teleskop Hubble'a tak wyglądała, aż 13 miliardów lat temu. To tylko świadczy o tym jak ogromny jest wszechświat.
Wyobraźcie sobie prędkość obrazu, który leci w naszym kierunku przez 13 miliardów lat z prędkością 300tys km/s ... Ludzki mózg nie jest czasem w stanie pojąć wielkości kosmosu.
Co jest bardzo istotne, jeśli gdzieś tam bardzo daleko istnieje cywilizacja, która patrzy na nas swoim teleskopem to może zauważyć czasy w których po naszej planecie stąpały dinozaury. Na pewno nie zaobserwują współczesnego świata...
Gdy spojrzycie wieczorem w nocne niebo to uświadomcie sobie, że większość z tych pięknych gwiazd może już dawno nie istnieć...
Czy to nie jest piękne, a zarazem przerażające? Nasze nocne niebo na pewno już tak nie wygląda jak je obserwujemy, ale nigdy tego nie zauważymy bo nasze życie jest zbyt krótkie...
No hay comentarios:
Publicar un comentario